Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

40 mln na wydział lekarski

Roman Kolek: Dopóki jesteśmy w koalicji pożądanym partnerem, zamierzamy być jej wierni.
Roman Kolek

Z Romanem Kolkiem, wicemarszałkiem województwa opolskiego, rozmawia Krzysztof Świerc.

 

W połowie minionego miesiąca zapadła decyzja, że w ciągu najbliższego roku na Uniwersytecie Opolskim powstanie kierunek lekarski. Ile przedsięwzięcie to będzie kosztować?

 

Zorganizowanie bazy dydaktycznej dla potrzeb kierunku lekarskiego to kwota około 40 mln zł. Tyle bowiem kosztować będzie adaptacja obiektu przy ulicy Oleskiej, gdzie ma się znajdować Collegium Medicum, ale potrzebne będą także dodatkowe środki finansowe, choćby na wyposażenie tego obiektu w narzędzia dydaktyczne, a są one niemałe.

 

Czy Zarząd Województwa Opolskiego planuje ten pomysł weprzeć finansowo?

 

Obecnie najważniejsze jest, aby dopracowany został w szczegółach projekt budowlany, na podstawie którego będzie można prowadzić całą inwestycję, a na to UO także potrzebuje pieniędzy i stąd samorząd województwa wsparł ten pomysł jednym milionem złotych. Jednocześnie UO zwrócił się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o środki na tę inwestycje, bo czas goni. Prace budowlane mają bowiem rozpocząć się już w tym roku i zostać zakończone w przyszłym. A zatem tempo szybkie, bo inicjatorzy tego przedsięwzięcia chcą, by pomieszczenia były gotowe na jesień 2017 roku, aby móc przyjąć już pierwszych studentów.

 

To bardzo ambitny plan i faktycznie tak błyskawicznie realizowany, że aż budzi obawy, czy się ziści.

 

Prawdą jest, że żaden wydział lekarski na uniwersytetach w Polsce nie powstawał w tak szybkim tempie, a np. na uniwersytecie w Kielcach wydział lekarski przez wiele lat funkcjonował jako filia Uniwersytetu Jagiellońskiego, a zatem pewne obawy mogą być zrozumiałe.

 

Jakie są oczekiwania samorządu województwa opolskiego wobec tego pomysłu?

 

Zostało spisane porozumienie, które mówi, że samorząd województwa oczekuje, że Wojewódzkie Centrum Medyczne (WCM) po pierwszych 6 latach kształcenia ulegnie przekształceniu w szpital kliniczny. Osobiście jednak zakładam, że WCM status szpitala klinicznego może i powinien uzyskać wcześniej, co byłoby związane z przekazaniem szpitala z kompetencji samorządu województwa opolskiego do resortu zdrowia.

 

Kiedy powstała idea utworzenia na UO kierunku medycznego i jak pan ją widział?

 

Pierwsze rozmowy na ten temat rozpoczęły się przed rokiem i wówczas pojawiły się różne koncepcje, ale od samego początku byłem zwolennikiem, by wydział lekarski na UO powstał w kooperacji z jednym z uniwersytetów medycznych z ościennych województw. A z racji moich osobistych kontaktów i z tego powodu, że jestem absolwentem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, wskazywałem właśnie na tę uczelnię. Pogląd ten popierał też prof. Marian Zębala, kiedy był ministrem zdrowia, i zgadzał się z pomysłem, że właśnie na tej bazie powinniśmy tworzyć w Opolu wydział lekarski. Nie ukrywam też, że byłem zwolennikiem tego, aby w Opolu na początku była filia Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, która następnie przemieniałaby się w samodzielną klinikę. Jednak rektor UO Stanisław Nicieja i inicjatorzy tego pomysłu optowali za tym, by powstała niezależna placówka i taka koncepcja obowiązuje dzisiaj.

 

Która może zakończyć się wielkim rozczarowaniem.

 

Niekoniecznie! Wszystko bowiem, co prowadzi do tego, aby podnieść możliwości kształcenia, dydaktyki w opolskich szpitalach, oraz ma służyć do rozwoju naukowego i zwiększania oferty dla mieszkańców naszego województwa, jest godne wsparcia. Dlatego z dużą grupą osób wspieram tę inicjatywę i cieszę się, że zarząd województwa był w stanie jej pomóc kwotą 1 mln zł, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to wystarczająca suma. Będziemy jednak starać się zjednywać dla tej idei kolejnych zwolenników, których już mamy bardzo wielu, m.in. Jerzego Jakubiszyna – szefa Okręgowej Izby Lekarskiej, który ma bardzo dobre osobiste kontakty z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem.

 

Ile na początku osób wykładać będzie na kierunku lekarskim UO i ile wydział przyjmie studentów na pierwszy rok akademicki?

 

Zainteresowanych pracą jest ok. 60 pracowników naukowych, a jeżeli chodzi o liczbę studentów, to założenia UO są takie, że w pierwszym roku edukację może rozpocząć 60 osób. Liczba ta oparta jest na liczbie studentów, którzy rozpoczęli naukę w Kielcach na niedawno otwartym tam wydziale lekarskim. Zdaję sobie sprawę, że jest to mała grupa, dla której trzeba zatrudnić wielu nauczycieli, a co za tym idzie – koszty nauczania na takim małym wydziale mogą być wyższe niż w dużych uczelniach. Wszyscy jednak podkreślają, że walorem takiej małej grupy może być szansa większego kontaktu na linii nauczyciel – uczeń, co daje z kolei nadzieje na wysoki poziom edukacji.

 

Mimo wszystko obawiam się, że Opola nie stać na wydział lekarski i jest to balansowanie na granicy sukcesu i wielkiej plajty.

 

Opole wymaga rozwoju i takich właśnie inicjatyw, choć niektórzy patrzą dzisiaj na to przedsięwzięcie tak, jakbyśmy chcieli w tym mieście budować fabrykę promów kosmicznych. Moim zdaniem nie jest to aż tak duże wyzwanie, a jeśli jeszcze inicjatywę tę wspiera arcybiskup Alfons Nossol, to nie mam już żadnych wątpliwości, że jest to decyzja mądra i przemyślana. Dotychczas bowiem wszystkie inicjatywy, które wspierał arcybiskup, zawsze były szanowane, godne wsparcia i jeśli tę idę również wspiera, to jestem przekonany, że pomysł nie jest chybiony.

Show More