Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Grüne Traditionen / Zielone tradycje

 

 

Wird die Proskauer Pomologie einen Verwalter finden, der sich so um sie kümmert, wie sie es verdient? Bislang wurden nur die Einfahrtstore erst kürzlich renoviert. Es gibt aber auch Gebäude, die auf Investitionen warten, vor allem aber der gesamte Komplex aus Park und Arboretum. Der einzige Beweis dafür, wie schön es hier früher einmal war, sind heute die Fotos.

 

Auf dem Höhepunkt seiner Entwicklung nahm die Proskauer Pomologie eine Fläche von 60 Hektar ein.Um die Pomologie zu retten, wird heute viel Geld benötigt.
Foto: Wioletta Kozłowska

 

 

Die Königliche Landwirtschaftliche Akademie Proskau wurde 1847 gegründet. 20 Jahre später nahm das Königliche Pomologische Institut seine Tätigkeit auf. „Man lehrte dort u.a. Botanik, Chemie, Physik, Mineralogie, Mathematik, Buchhaltung, Bienenzucht und erteilte zugleich praktischen Unterricht. Die ersten Schüler des Instituts kamen aus Schlesien, Posen, Brandenburg, Hannover, Schleswig-Holstein und später auch aus Russland, Polen, Österreich und Schweden“, schreibt Wojciech Witoń unter www.zapomnianedziedzictwo.pl

 

Das Erkennungszeichen

Der erste Direktor der Lehranstalt war Gustav Stoll. Ihm ist es zu verdanken, dass die Lehreinrichtungen erweitert wurden. Die Betriebsfläche wurde vergrößert, dazu es wurden Baumschulen und Anbaufelder angelegt. Später kamen ein Internat für Schüler und Wohnungen für Angestellte hinzu. Eine Obstverarbeitungsanlage, ein Bewässerungssystem, ein Obstgarten, Gewächshäuser und Kühlhäuser wurden gebaut. Der Park wurde 1878 angelegt. „Die Königliche Landwirtschaftliche Akademie Proskau war eine der führenden Landwirtschaftshochschulen in Europa. 1881 beschlossen die preußischen Behörden, sie nach Berlin zu verlegen und als eine Fakultät in die Wilhelm-Humboldt-Universität zu integrieren. Proskau verlor daraufhin die Landwirtschaftsakademie, aber es blieben dort u.a. das Milchwirtschaftliche Institut, die Schule für Forstwirtschaft und das Königliche Pomologische Institut, das seitdem zu einer Art Erkennungszeichen Proskaus geworden ist“, schreibt Wojciech Witoń. Auf dem Höhepunkt seiner Entwicklung nahm die Proskauer Pomologie eine Fläche von 60 Hektar ein. Es gab Anbaufelder, Gemüsegärten, Erdbeer-, Rhabarber- und Spargelanbau. Die Hälfte dieser Fläche wurde von Obstgärten und Versuchsgärtnereien eingenommen. Es gab auch Gewächshäuser mit einer Gesamtfläche von 3000 m2, in denen exotische und wärmeliebende Pflanzen gehalten wurden. Beispielsweise wuchsen hier 60 verschiedene Geranienarten. Auch Tiere wurden gezüchtet: Hühner, Enten, Kühe und Pferde, Schafe, Schweine und Gänse. Zudem war in der Pomologie eine Wetterstation eingerichtet. Am 29. Juli 1921 wurde dort eine Temperatur von 40,2 Grad Celsius gemessen, die höchste gemessene Temperatur auf dem Gebiet des heutigen Polens überhaupt.

 

Pomologie im Ruin

Nach dem Zweiten Weltkrieg nahm im ehemaligen Institut die Staatliche Koedukative Gartenbau-Oberschule ihre Tätigkeit auf. Leider verschlechterte sich in der Folge der Zustand des gesamten Geländes rasant. Wirtschaftsgebäude verfielen, Obstgärten und Gärten lagen brach. Es ist soweit gekommen, dass sogar Praktika in landwirtschaftlichen Berufen, in denen der Proskauer Józef-Warszewicz-Schulkomplex noch immer ausbildet, außerhalb der Pomologie stattfinden. Von Zeit zu Zeit erscheinen kleine Lichter am Ende des Tunnels, wie etwa die letzte Renovierung der Tore. Um jedoch den Glanz der Pomologie wiederherzustellen, hätte diese eher Halogenlichter nötig.

 

Anna Durecka

 

 

Masz propozycje na kolejne artykuły na stronę www.zapomnianedziedzictwo.pl na temat zapomnianych miejsc z województw śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego? Interesujesz się historią Śląska i chcesz nawiązać z nami współpracę? Napisz do nas e-maila: sandra.mazur@haus.pl

„Zapomniane dziedzictwo” to projektu Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej. Więcej na www.zapomnianedziedzictwo.pl
„Vergessenes Erbe” ist ein Projekt des Hauses der Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit. Mehr dazu unter www.zapomnianedziedzictwo.pl/de

 


 

 

Prószków: Królewski Instytut Pomologiczny

Zielone tradycje

Czy prószkowska Pomologia doczeka się gospodarza, który zadba o nią tak, jak na to zasługuje? Niedawno odnowiono bramy wjazdowe. Na inwestycje czekają jednak też budynki, a przede wszystkim cały kompleks parku i arboretum. O tym, jak kiedyś było tu pięknie, świadczą dziś tylko zdjęcia.

 

Foto: Wioletta Kozłowska

 

 

Królewska Akademia Rolnicza w Prószkowie powstała w 1847 roku. Dwadzieścia lat później rozpoczął działalność Królewski Instytut Pomologiczny. „Nauczano w nim takich przedmiotów jak: botanika, chemia, fizyka, mineralogia, matematyka, księgowość, pszczelarstwo, zajęcia praktyczne. Pierwsi uczniowie Instytutu pochodzili ze Śląska, Poznania, Brandenburgii, Hanoweru, Szlezwika-Holsztynu, a później znaleźli się w nim także uczniowie z Rosji, Polski, Austrii i Szwecji” – pisze Wojciech Witoń na stronie www.zapomnianedziedzictwo.pl.

 

Znak rozpoznawczy

Pierwszym dyrektorem uczelni był Gustaw Stoll. Za jego sprawą rozbudowano bazę obiektów dydaktycznych, powiększono gospodarstwo, powstały szkółki i pola uprawne. Potem dobudowano też internat dla uczniów, mieszkania dla pracowników. Powstała przetwórnia owoców, system nawadniający, sad, cieplarnie i chłodnie. Park założono w 1878 roku. „Królewska Akademia Rolnicza w Prószkowie należała do czołowych uczelni rolniczych w Europie. W 1881 roku władze pruskie zdecydowały się przenieść ją do Berlina i włączyć jako jeden z wydziałów do Uniwersytetu Wilhelma Humboldta. Prószków utracił Królewską Akademię Rolniczą, ale pozostały w nim m.in.: Instytut Mleczarski, Szkoła Leśna i Królewski Instytut Pomologiczny, który od tego czasu stał się swoistym znakiem rozpoznawczym Prószkowa” – kontynuuje Wojciech Witoń. W szczytowym okresie swojego rozwoju prószkowska Pomologia zajmowała powierzchnię 60 hektarów. Były tu tereny uprawne, ogródki warzywne, uprawa truskawek, rabarbaru i szparagów. Połowę wspomnianej powierzchni zajmowały sady owocowe i szkółki doświadczalne. Były też szklarnie o łącznej powierzchni 3000 mkw., w których uprawiano rośliny egzotyczne i ciepłolubne. Rosło tu na przykład 60 gatunków pelargonii. Hodowano też zwierzęta: kury, kaczki, krowy i konie, owce, świnie, gęsi. W Pomologii działała też stacja pogodowa. To tutaj 29 lipca 1921 roku odnotowano temperaturę 40,2 stopnia Celsjusza, najwyższy pomiar na terenie obecnej Polski w historii.

 

Pomologia w ruinie

Po II wojnie światowej w dawnym instytucie rozpoczęło działalność Państwowe Koedukacyjne Liceum Ogrodnicze. Niestety później było coraz gorzej. Zabudowania gospodarcze popadły w ruinę, sady i ogrody leżały odłogiem. Doszło do tego, że nawet praktyki w zawodach rolniczych, w których nadal kształci Zespół Szkół im. Józefa Warszewicza w Prószkowie, odbywają się poza Pomologią. Co jakiś czas pojawiają się małe światełka w tunelu jak ostatni remont bram. Ale żeby przywrócić świetność prószkowskiej Pomologii, przydałby się raczej halogen.

 

Anna Durecka

Show More