Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Muzyczny geniusz ze Śląska

Der Königliche Musikdirektor Bilse um 1875
Der Königliche Musikdirektor Bilse um 1875

Jego ojciec Gottlieb prowadził w Liegnitz gospodę „Zum Schwarzkretscham”, znaną wszystkim w okolicy. To właśnie w niej urodził się 17 sierpnia 1816 późniejszy wybitny dyrygent, muzyk i kompozytor Benjamin Bilse. Od niedawna w Muzeum Miedzi w Legnicy można z okazji 200. urodzin Bilsego oglądać wystawę poświęconą tej postaci.

 

Benjamin podobno już od najmłodszych lat przejawiał talent muzyczny. Muzykował, tyle że hobbystycznie, również jego ojciec Gottlieb. Gry na skrzypcach uczył Benjamina ówczesny muzyk miejski Ernst Friedrich Scholz. Młody Bilse uczył się też gry na harfie, trąbce i rogu. Wykształcenie na miejskiego muzyka obejmowało naukę wielu różnych instrumentów i trwało zwykle kilka lat. Bilsemu szczególnie przypadła do gustu gra na skrzypcach, której naukę kontynuował potem w Wiedniu. Studia w tym mieście zasponsorowało mu dwóch zamożnych legniczan. Poza skrzypcami Bilse uczył się tam również dyrygentury. Co ciekawe, w czasie studiów młody Bilse grywał w orkiestrze Johanna Straussa ojca jako pierwszy skrzypek, dorabiając sobie w ten sposób do stypendium.

 

Droga na szczyt

 

Po powrocie ze studiów Benjamin Bilse starał się o posadę dyrektora miejskiej orkiestry. Stanowisko to objął 1 października 1842 roku. Rozpoczął też współpracę z organistą i kantorem w kościele św. św. Piotra i Pawła Friedrichem Wilhelmem Tschirchem. Wspólnie stworzyli silny i ambitny zespół muzyczny, współpracujący z solistami i chórami. Sam Bilse zaś skompletował orkiestrę, którą również wyszkolił, a która przeszła do historii jako „Bilse’sche Kapelle”, czyli kapela Bilsego. Grali w niej głównie młodzi chłopcy, często z biednych rodzin, których Bilse sam wszystkiego uczył. Orkiestra grała legniczanom ówczesną muzykę popularną, symfoniczną i oratoryjno-kantatową.

 

Świetnie wyszkolona orkiestra, grająca na wysokim poziomie i posiadająca swój własny oryginalny styl, szybko stała się sławna. Zaczęły napływać liczne zaproszenia z innych miast. Dzięki rozwojowi kolei w tym czasie „Bilse’sche Kapelle” była mobilna i koncertowała w wielu europejskich miastach. Muzycy Bilsego grali m.in. w Warszawie. W czasie gdy w 1872 roku Bilse tam koncertował, jego pobyt zbiegł się ze śmiercią Stanisława Moniuszki. Z polskim kompozytorem był zresztą zaprzyjaźniony. Podczas pogrzebu legnicka orkiestra zagrała marsza żałobnego Chopina.

 

Nadmierna sława i podróże Bilsego nie bardzo jednak podobały się w jego rodzinnym mieście Legnicy. Dyrygent planował właśnie tournée orkiestry w Lipsku, gdy okazało się, że nie dostanie na nie urlopu. Należy pamiętać, że wciąż był w Legnicy zatrudniony jako dyrektor miejskiej orkiestry. Tej, którą Bilse traktował już jak swoją, a która była na najlepszej drodze do stania się jedną z najlepszych w całej Europie.

 

Wyjazd i powrót do domu

 

Konflikt z władzami Legnicy zakończył się zerwaniem kontraktu przez Bilsego, który wyjechał do Berlina. Przez następne lata, aż do 1885 roku Benjamin Bilse związany był z Franzem Meddingiem, właścicielem Domu Koncertowego w Berlinie, który w tym czasie stanowił jedno z centrów życia muzycznego stolicy Niemiec. Tylko tam dał ponad 3,5 tys. koncertów. Jeden z nich uwiecznił na obrazie olejnym Adolph Menzel.

 

„Bilse’sche Kapelle” tymczasem pod batutą Bilsego nadal koncertowała po dziesiątkach miast i stolic europejskich. Muzycy grali m.in. w Sankt Petersburgu, Rydze, Wiedniu, Paryżu. Bilse był też uznanym kompozytorem, stworzył kilkadziesiąt polek, marszów i walców. W wieku 70 lat wrócił do Legnicy na zasłużoną emeryturę. Tu też zmarł 13 lipca 1902 roku. Jeszcze za jego życia jednej z ulic w mieście i jednemu z placów nadano imię Bilsego. Rok 2016 został w Legnicy uznany za Rok Benjamina Bilsego.

 

Anna Durecka

Show More