Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

30 lat Fundacji Rozwoju Śląska – Kreatywnie, odważnie, z duchem czasu

Z Henrykiem Wróblem, prezesem Fundacji Rozwoju Śląska, rozmawia Krzysztof Świerc.

Proszę przypomnieć, w jakim celu trzy dekady temu założono Fundację Rozwoju Śląska.

Celów było kilka, ale do głównych można zaliczyć dwa. Pierwszy – RFN wysyłała do Polski środki finansowe, które za pośrednictwem Fundacji na bardzo korzystnych warunkach przeznaczano na to, aby mieszkańcy Śląska tworzyli nowe firmy i miejsca pracy, a samorządy podnosiły komfort życia, inwestując w infrastrukturę. W ten sposób chciano zatrzymać masowe w owych czasach wyjazdy ze Śląska do Niemiec osób posiadających pochodzenie niemieckie – i udało się. Spora część osób, mając możliwość rozwoju, pracy, godziwego zarobku i życia tu na miejscu, nie zdecydowała się na wyjazd, a przy tym zaczęła rozwijać swój Heimat i jego potencjał.

Drugi cel – Fundację powołano do życia, aby stała się instytucją wspierającą i obsługującą finansowo mniejszość niemiecką w Polsce, która na początku lat 90. ubiegłego stulecia dynamicznie się rozwijała, wspierana pieniędzmi płynącymi z Niemiec.

 

Czy na przestrzeni lat forma działalności FRŚ i ona sama były modyfikowane?

Owszem, i dzieje się tak cały czas. Fundacja w trakcie swojej działalności zajęła się m.in. dystrybuowaniem na terenie województwa opolskiego funduszy unijnych i czyniła to z dużym powodzeniem. Z czasem w ofercie FRŚ pojawiły się też nieoprocentowane pożyczki dla przedsiębiorców, które związane były z różnymi projektami. Staliśmy się również regionalną instytucją finansującą, która pośredniczyła w udzielaniu dotacji na konkretne działania dla naszych przedsiębiorców.

 

Prezes Fundacji Henryk Wróbel
Foto: FRŚ

 

Czasy się zmieniają, oczekiwania klientów wobec takich instytucji jak FRŚ – również. Czy zatem Fundację czeka w przyszłości, co najmniej lifting dotychczasowej działalności?

Działalność pożyczkowa będzie kontynuowana! Będzie, bo jest to nasza podstawowa działalność, którą od wielu lat wykonujemy, i to w sposób absolutnie profesjonalny. Dowodzi tego fakt, że nawet Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego chce, aby ze względu na wieloletnie doświadczenia we współpracy z nami większość funduszy pożyczkowych z nowej perspektywy – 2021–2027 – była realizowana właśnie poprzez FRŚ. Oczywiście najpierw musimy wygrać przetargi, żeby tak się stało. Co równie istotne – od pewnego czasu usługi pożyczkowe realizujemy online. Oznacza to, że nasi klienci mają możliwość załatwienia swoich spraw przez internet, a u nas mogą pojawić się tylko raz – aby podpisać umowę pożyczkową. Jest to wynik tego, że proces udzielania pożyczek mamy zautomatyzowany i cały czas jest udoskonalany. To też efekt tego, że staramy się być kreatywni, odważni, nowocześni i iść z duchem czasu. Konsekwentnie też na różnych płaszczyznach naszej działalności wprowadzamy kolejne nowatorskie idee.

 

Na przykład?

Stworzyliśmy swoje biuro rachunkowe. Prowadzi go doskonale przygotowany zespół, który stale wdraża nowe rozwiązania, abyśmy mogli obsługiwać coraz więcej firm. Dodam, że obecnie udzielając pożyczek nowo powstającym przedsiębiorstwom, równocześnie proponujemy im obsługę finansowo-księgową. Wierzę, że idąc tą drogą, w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat mocno rozbudujemy naszą bazę klientów, ale… W pierwszej kolejności chcemy się zająć obsługą finansowo-księgową wszystkich organizacji MN, bo taki też był jeden z celów powstania FRŚ. Pamiętajmy – organizacje MN finansowane są też ze środków zewnętrznych i zapewnienie im odpowiedniej obsługi oraz rozliczenia pieniędzy, które płyną z różnych źródeł, jest niezwykle ważne.

 

Businesszentrum der Stiftung für die Entwicklung Schlesiens.
Foto: FRŚ

 

Co jest pana priorytetem na najbliższe lata?

Priorytetów mam wiele. Jeden z nich dotyczy działki, jaką dysponujemy przy naszej nowoczesnej siedzibie FRŚ na ulicy Wrocławskiej w Opolu, która służy także przedsiębiorcom. Obecnie czekam na ekspertyzę, która powie nam, co zgodnie z wymaganiami planu zagospodarowania przestrzennego można na niej wybudować. Sądzę, że w ciągu najbliższych dwóch–trzech tygodni będę miał potrzebne dane, aby móc z naszą radą zastanowić się, jak do tego tematu podejść, co wybudować i jaki ma to być obiekt.

 

Skąd ten pomysł?

Powodem jest to, że odnotowujemy znaczny popyt na wynajem pomieszczeń biurowych, stąd doszliśmy do wniosku, że jeśli się rozbudujemy, to zyskamy przysłowiową kolejną „nogę”, która co roku przynosiłaby Fundacji konkretną kwotę pieniędzy. W ten sposób zbudowalibyśmy sobie również bezpieczne wsparcie finansowe, ale… Podjęliśmy też działania, aby inwestować w odnawialne źródła energii. Mówiąc wprost, przygotowujemy się do projektu fotowoltaicznego. Wstępnie mamy już wybrane miejsce, ale musimy czekać na zmianę planu zagospodarowania. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to z realizacją tego planu możemy ruszyć w przyszłym roku i jeśli go sfinalizujemy, to „wybudujemy” sobie kolejną silną podporę finansową, na której stać będzie nasza Fundacja.

 

Czytaj również:

30 lat Fundacji Rozwoju Śląska – Profesjonalizm w DNA

Show More