Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Mniejszość Niemiecka jest gotowa

Po dymisji Jarosława Gowina, szefa Porozumienia, z funkcji wicepremiera RP na polskiej scenie politycznej rozgorzała dyskusja nad tym, czy czekają nas przedterminowe wybory parlamentarne. Sam Jarosław Gowin pytany o to na łamach polskich mediów twierdzi, że prezes PiS Jarosław Kaczyński może przeprowadzić przedwczesne wybory, ale… dopiero wiosną przyszłego roku.

 

Dlaczego wiosną? Lider Porozumienia twierdzi, że jeśli prawda o stanie budżetu dotrze do opinii publicznej, to PiS nie będzie miał szansy na zwycięstwo w roku 2023, na który zaplanowane są wybory parlamentarne. Dlatego w jego opinii wybory mogą się odbyć wiosną przyszłego roku. Jarosław Gowin podkreślił też, że przez ostatni rok był ministrem gospodarki i dzięki temu doskonale wie, jaki jest stan finansów publicznych. Jego zdaniem nie jest w najlepszej kondycji, ale w przyszłym roku da się jeszcze złożyć budżet, ponieważ Komisja Europejska pozwala państwom członkowskim na odejście od tzw. reguły wydatkowej. Co to oznacza? – Mówiąc jaśniej, pozwala na zwiększanie długu publicznego – powiedział szef Porozumienia.

 

Wybory – ostatnia broń

 

Jarosław Gowin
Foto: Piotr Drabik/Wikimedia commons

 

W ocenie Jarosława Gowina w 2023 r. takiej zgody już nie będzie, a liderzy PiS wiedzą, że ich polityka doprowadzi do konieczności głębokich cięć budżetowych. Uważa też, że Jarosław Kaczyński skłania się ku temu, aby przeprowadzić wybory wiosną przyszłego roku. Czy jest to realny scenariusz? – PiS, a przede wszystkim Jarosław Kaczyński, robi obecnie wszystko, żeby utrzymać władzę i mieć większość w parlamencie. W tym celu totalnie gwałci się ustawy, konstytucję, regulaminy Sejmu. Wszystko po to, żeby osiągnąć swój cel – mówi poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla i dodaje:

 

“Jeśli wszystko odbędzie się po myśli Jarosława Kaczyńskiego, to nie wierzę, że w Polsce odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne. Jeżeli jednak okaże się, że obecne działania prezesa Kaczyńskiego okażą się niewystarczające, to wówczas faktycznie może sięgnąć on po ostatnią broń, jaką są przedwczesne wybory.”

 

Trauma PiS-u

Sejm-Abgeordneter Ryszard Galla
Foto: Parlamentarisches Büro von Ryszard Galla

 

Należy jednak pamiętać, że zarówno Jarosław Kaczyński, jak i wielokadencyjni posłowie z ramienia PiS mają traumę przedterminowych wyborów. Pamiętają bowiem rok 2007, kiedy w podobnym momencie nastąpiło skrócenie kadencji, a PiS ostatecznie został odsunięty od władzy. – Trauma ta powoduje, że Jarosław Kaczyński nie jest chętny iść w takim kierunku, stąd w tej chwili „kupuje” posłów, którzy mogą mu dać dodatkowy głos. Nie oznacza to jednak, że za jakiś czas, powiedzmy za miesiąc, dwa, nie dojdzie do sytuacji, że przedterminowe wybory staną się bardzo prawdopodobne – podkreśla poseł MN Ryszard Galla. Czy na taką ewentualność mniejszość niemiecka w Polsce jest gotowa? – Oczywiście. Mniejszość niemiecka ma olbrzymie, wielokadencyjne doświadczenie. Doskonale też orientuje się w sytuacji politycznej i nie pozwoliłaby sobie nie wystartować w wyborach.

 

Krzysztof Świerc

Show More