Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Ich bleibe im Amt

 

Mit Dr. Roman Kolek, Vizemarschall der Woiwodschaft Oppeln, sprach Krzysztof Świerc

 

Foto: Anna Durecka

 

Polska wersja językowa poniżej

 

Gegen Ende letzten Monats hieß es plötzlich, Sie tragen sich mit der Absicht, aus dem Oppelner Woiwodschaftsvorstand auszuscheiden. Was war der Hintergrund?

Als Arzt bin ich notwendigerweise verantwortungsvoll und bereit, die Folgen meiner Entscheidungen zu tragen. Das Problem ist: Das polnische Gesundheitssystem passt mir nicht, da die Regeln hier vom Gesundheitsminister vorgegeben werden. Als Folge davon haben wir auf Ebene der Woiwodschaft nahezu keinen Einfluss darauf, den Zugang zum Gesundheitsdienst zu verbessern. Mehr noch, wir sehen, dass die Situation sich nun dramatisch verschlechtert, die Probleme türmen sich auf! Ich will nun nicht ein System verantworten, das ich nicht beeinflussen kann.

 

 

Die Auswertung der Parlamentswahl im Oktober hat da sicherlich auch das Ihre getan…

Richtig. Im Wahlkampf wurde ich immer wieder für die Misere des Systems mitverantwortlich gemacht. Dabei zeigt meine landesweite Aktivität ja das Gegenteil, und zwar, dass ich mich nicht nur um gute Lösungen kümmere, sondern auch selbst welche vorschlage. Nicht zuletzt die Unmöglichkeit, meine Lösungsvorschläge umgesetzt zu sehen, ließ mich schließlich darüber nachdenken, ob mein jetziges Tun überhaupt Sinn hat. Wie schon gesagt, der Arztberuf, den ich vertrete, hat es in sich, dass man für sein Tun voll und ganz verantwortlich ist. Wenn man kompetent ist, hat man dann nichts zu befürchten. Aber wenn man keinen Einfluss auf die Rahmenbedingungen hat, dann wird es zunehmend heikel und es behindert die tägliche Tätigkeit. Den Gedanken an ein Ausscheiden aus dem Oppelner Woiwodschaftsvorstand hatte ich allerdings bereits früher, schon vor der Parlamentswahl.

 

 

Woran lag das?

Ich fühle mich nun mal zum Arztberuf hingezogen und denke immer wieder daran, wieder einmal praktizierender Arzt zu werden. Als ich diesen Gedanken dann schließlich laut aussprach, kamen jedoch viele Signale dagegen. Dabei wurde mein Engagement für meine jetzige Arbeit mehrfach hervorgehoben und gewürdigt und man redete auf mich ein, in der jetzigen Situation das System nicht einfach vor sich hin funktionieren zu lassen und zu hoffen, dass es sich irgendwie von selbst wieder einrenkt oder von den Zentralbehörden besser organisiert wird.

 

Das ganze Interview und den Kommentar von dem Vorsitzendem der SKGD, Rafał Bartek, lesen sie im E-Papier und in der Printausgabe vom Wochenblatt.pl

 

 

 

„Zostaję w zarządzie województwa”

Z dr. Romanem Kolkiem, wicemarszałkiem województwa opolskiego, rozmawia Krzysztof Świerc

 

 

Co było powodem, że pod koniec minionego miesiąca pojawiły się informacje o tym, że nosi się Pan z zamiarem odejścia z Zarządu Województwa Opolskiego?

Jako lekarz jestem i muszę być człowiekiem odpowiedzialnym oraz gotowym ponosić skutki za podejmowane przez siebie decyzje. Problem w tym, że polski system zdrowia mi nie odpowiada, ponieważ zasady ustala w nim minister zdrowia. Efekt? Na poziomie województwa nie mamy żadnego lub prawie żadnego wpływu na poprawę warunków dostępu do służby zdrowia. Więcej – widzimy, że sytuacja dramatycznie się pogarsza, a problemy nawarstwiają! Ja nie chcę odpowiadać za taki system, kiedy nie mam na niego wpływu.

 

 

Analiza październikowych wyborów parlamentarnych też zapewne swoje zrobiła?

Owszem. W trakcie minionej kampanii wyborczej obarczano mnie odpowiedzialnością za złe funkcjonowanie systemu, choć moja aktywność w skali całego kraju pokazuje coś zupełnie odwrotnego, że nie tylko dbam o dobre rozwiązania, ale również je proponuję. Do tego niemożność realizacji proponowanych przeze mnie rozwiązań spowodowała, że zacząłem się zastanawiać nad tym, czy w ogóle ma sens to, co robię obecnie. Jeszcze raz podkreślam, że zawód lekarza, który posiadam, cechuje się tym, że człowiek odpowiada za to, co robi, w całości ponosi odpowiedzialność i jeśli jest kompetentny, to nie obawia się konsekwencji. Kiedy natomiast nie ma się na to wpływu, zaczyna być trudno i staje się to poważną przeszkodą w codziennej działalności. Ale myśl o odejściu z zarządu województwa opolskiego pojawiła się u mnie wcześniej, już przed wyborami parlamentarnymi.

 

 

Powód?

Nie ukrywam, że chciałbym wrócić do zawodu lekarskiego, bo to mnie pociąga i ta myśl regularnie do mnie wraca. Kiedy jednak głośno o tym pomyślałem, pojawiło się wiele sygnałów, żebym tego nie robił. Zaczęto podkreślać i doceniać moje zaangażowanie w pracy, którą obecnie wykonuję, i namawiać mnie, żebym w obecnej sytuacji nie zostawił systemu tak sobie, czekając na to, że sam z siebie zacznie lepiej działać lub władza centralna lepiej go zorganizuje.

 

 

Dalszą część wywiadu oraz komentarz przewodniczącego TSKN Rafała Bartka w tej sprawie przeczytają Państwo w formie wydania internetowego E-Papier oraz w papierowej wersji Wochenblatt.pl

Show More