Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Cięcia to dyskryminacja

Próba zmniejszenia o ok. 40 mln zł subwencji na nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości w polskich szkołach w roku 2022 to zamach na prawa obywatelskie – powiedział podczas konferencji prasowej w Olsztynie Bernard Gaida, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce.


Konferencja prasowa odbyła się 13 stycznia. Zwołana została po to, aby mniejszość niemiecka żyjąca w województwie warmińsko-mazurskim mogła wyrazić swój protest wobec próby zmniejszenia przez Sejm subwencji oświatowej w budżecie państwa na nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości.

Podczas konferencji mniejszość niemiecką z regionu reprezentowali: Michał Schlueter z Nidzicy, wiceprzewodniczący ZNSK, Sabina Reguła, również z Nidzicy, przewodnicząca Nidzickiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej, nauczycielka – germanistka i zarazem metodyczka nauczania języka niemieckiego jako mniejszościowego.

Wspierał ich Bernard Gaida, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce, który w tym celu specjalnie wybrał się do Olsztyna. W konferencji jako strona popierajaca organizatorów uczestniczyli także przedstawiciele mniejszości ukraińskiej, najliczniejszej w województwie warmińsko-mazurskim – Miron Sycz, wicemarszałek województwa, były poseł i były przewodniczący sejmowej komisji ds. mniejszości oraz Lubomira Tchórz – dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 8 w Bartoszycach z ukraińskim językiem nauczania.

Michał Schlueter na wstępie wyjaśnił dziennikarzom, powód konferencji. Wprowadzenie zakończył stwierdzeniem:
– Jako Niemcy żyjący w Polsce i lojalni obywatele Polski jesteśmy dyskryminowani i karani za rzekome niewywiązywanie się z obowiązków innego państwa.

Nawiązywał do uzależniania subwencji na naukę języka niemieckiego od nauczania języka polskiego w Niemczech. Taki powód ograniczenia dotacji podał popierający go Przemysław Czarnek – minister edukacji.

Bernard Gaida poinformował zebranych, że Senat nie popiera ograniczania subwencji i jest za jej przywróceniem do pierwotnej wysokości. Podzielił się także informacją, że ograniczeniu przeciwne jest również środowisko akademickie, biznesowe, rodzice oraz sama Polonia mieszkająca w Niemczech, która nie chce, aby uczenie języka polskiego jej dzieci odbywało się kosztem dzieci niemieckich w Polsce.

Sabina Reguła podkreśliła, że język niemiecki to dla dzieci wielka szansa na lepsze życie otwierająca więcej możliwości pracy, szansa, której ich rodzice nie mieli. Zauważyła, że drastyczne zmniejszenie dofinansowania może doprowadzić do zamykania mniejszych szkół, a to spowoduje utratę pracy nie tylko wśród germanistów, ale i nauczycieli innych przedmiotów oraz pracowników administracji i obsługi.

Jarosław Słoma, zawiadomił, że już 20 grudnia komisja ds. mniejszości narodowych i etnicznych sejmiku warmińsko-mazurskiego wyraziła sprzeciw wobec ciecia subwencji. W jego ocenie ludźmi zmierzającymi do obcięcia subwencji powoduje antyniemiecka fobia i psychoza. – To działania na szkodę interesów Polski. Nie dajmy manipulować nami środowiskom skrajnym, ksenofobicznym, które chcą nas skonfliktować z sąsiadami i z nami samymi. Ta decyzja rujnuje nie tylko stosunki polsko-niemieckie, ale i polsko ukraińskie. Jako sejmik przyjęliśmy zasadę, że tak traktujemy mniejszości, jak byśmy chcieli, aby była traktowana mniejszość polska za granicą – oznajmił.

Miron Sycz przypomniał, że uchwalenie w 2005 r. ustawy o mniejszościach po 15 latach debatowania było wielkim sukcesem demokracji w Polsce zauważonym w Europie i na świecie. – To wtedy mniejszości w Polsce poczuły się jej pełnoprawnymi obywatelami. To, co się stało podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów jest dla mnie okropne i niezrozumiale. Dotyczy obywateli polskich. To poniża ustawę o mniejszościach i dyskryminuje polskich obywateli ze względu na narodowość. Dzisiaj dotyczy to mniejszości niemieckiej, a jutro może dotyczyć nas, albo innej mniejszości. Protestujemy przeciw takim praktyko – podkreślił.

Lubomira Tchórz jako dyrektorka szkoły podzieliła obawy Sabiny Reguły, że obcinanie dotacji może doprowadzić do likwidacji szkół, ugodzi w dzieci i samorządy, które i tak do szkolnictwa dokładają.

Z informacji, którymi pod koniec konferencji podzielił się Bernard Gaida wynika, że rząd planuje, aby w 2022 r. ograniczyć subwencję na nauczanie języka niemieckiego jako mniejszościowego o kolejne 120 mln zł. Zaplanowana kwota na ten rok wynosiła 236 mln zł. Tak więc w ciągu 2 lat zmalałby ona z 236 do 76 mln zł.

– Miejmy nadzieję, że posłowie z Warmii, Mazur i Powiśla niezależnie, z której są partii, wykażą się zdrowym rozsądkiem – zakończył konferencję Miron Sycz.

W województwie warmińsko-mazurskim języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej uczy się w 43 szkołach 2182 uczniów.

Lech Kryszałowicz

Show More