W środę (13 kwietnia) posłanka SPD Natalie Pawlik została mianowana przez rząd federalny nowym pełnomocnikiem do spraw wysiedleńców i mniejszości narodowych. Dzień później objęła urząd, zastępując dotychczasowego pełnomocnika Bernda Fabritiusa.
– Bardzo cieszę się na nowe zadania i związane z nimi wyzwania. Szczególnie w tych trudnych czasach ważna jest ochrona praw mniejszości w kraju i za granicą oraz wzmacnianie więzi społecznych w naszym społeczeństwie – wyjaśniła Natalie Pawlik w komunikacie prasowym Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Zwiększenie uznania i możliwości partycypacji
Polityk SPD urodziła się w 1992 roku w Wostoku w Rosji, a wczesne lata spędziła na Syberii. W wieku sześciu lat przyjechała do Niemiec z rodzicami i siostrą jako późni przesiedleńcy. Rodzina początkowo spędziła kilka miesięcy w ośrodku recepcyjnym we Friedlandzie, zanim przeniosła się do domu dla przesiedleńców w Bad Nauheim (Hesja). – Nikt z nas nie wyobrażał sobie wtedy, że pewnego dnia zostanę posłanką do Bundestagu – napisała na swojej stronie internetowej absolwentka historii i kulturoznawstwa a aktualnie studentka kierunku „Społeczeństwa i kultury współczesności” na Uniwersytecie im. Justusa Liebiga w Giessen. W Bundestagu jest członkiem Komisji Rolnictwa oraz Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.
Na nowym stanowisku Natalie Pawlik chciałaby zaangażować się w uznanie i partycypację mniejszości, osób wypędzonych i przesiedleńców. – Uważam, że moim zadaniem jako pełnomocnika rządu jest wspieranie tych społeczności w ich dążeniach – powiedziała 29-latka.
„Silny głos na rzecz spójności i partycypacji”
Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, która podobnie jak Pawlik pochodzi z heskich struktur SPD, z zadowoleniem przyjęła decyzję rządu federalnego: – Powołując Natalie Pawlik pokazujemy, że ochrona praw mniejszości jest bardzo aktualna i bardzo ważna dla wszystkich pokoleń. Bardzo się cieszę, że pozyskaliśmy w niej młodą polityczkę, która ma szczególną wiarygodność przez własną biografią i doświadczenie. Natalie Pawlik będzie silnym głosem politycznym na rzecz spójności i partycypacji – powiedziała minister.
Podziękowała jednocześnie Berndowi Fabritiusowi, który piastował ten urząd od 2018 roku, za jego „cenną i ważną pracę”. Minister Faeser stwierdziła, że będzie „z nim jako przewodniczącym Związku Wypędzonych nadal ściśle współpracować”.
ln
