Przemija postać świata
W pierwszej kolumnie tego roku myśl o przyszłości prowadzi mnie do powieści Hanny Malewskiej „Przemija postać świata”. O swojej książce Hanna Malewska tak pisała w liście do siostry Teresy Landy: „melduję, że jest z VI wieku: dzieje Ostrogotów w Italii, narodziny benedyktynów, Kasjodor ratujący szczątki kultury, ambicje niewczesne Justyniana, ruina dzieł czysto ludzkich – dwie szachownice, ludzka i Boża, i bardzo różne na nich sukcesy i porażki”.