Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

EU

Internet nie jest tak globalny, jak mogłoby się wydawać Foto:

Problem dotyczy również mniejszości

W połowie grudnia 2023 r. Parlament Europejski przyjął raport dotyczący wdrożenia rozporządzenia z 2018 r. w sprawie geoblokowania na jednolitym rynku cyfrowym, w którym szczególną uwagę zwrócono na sytuację mniejszości językowych i regionów przygranicznych.

W dokumencie wskazano, że obywatele mieszkający w regionach przygranicznych lub należący do mniejszości językowych częściej nie mają dostępu do treści w swoim języku ojczystym z powodu geoblokowania. Dotyczy to głównie dostępu do treści wideo i audio w Internecie, oferowanych bezpłatnie w krajach, w których są nadawane. Na przykład członkowie mniejszości niemieckiej w Polsce nie mogą oglądać wielu filmów i dokumentów online, które są dostępne w bibliotekach mediów niemieckich nadawców publicznych. Zamiast tego widzą na ekranie następującą informację: „Ten film nie jest dostępny w twoim kraju z przyczyn prawnych”.

“Członkowie mniejszości niemieckiej w Polsce, na przykład, nie mogą oglądać programów wielu nadawców publicznych z Niemiec online.”

W sprawozdaniu Parlament Europejski wzywa zatem Komisję do zaproponowania konkretnych rozwiązań, które zapewnią konsumentom, zwłaszcza obywatelom mieszkającym w regionach transgranicznych lub należącym do mniejszości językowych, legalny dostęp do różnych treści ponad granicami.

Zgodnie z raportem Komisja przeprowadziła dialog z zainteresowanymi stronami w dziedzinie treści audiowizualnych w celu promowania rozpowszechniania wysokiej jakości treści w UE. Oprócz przedstawicieli sektora audiowizualnego na forum dialogu została również zaproszona Federalna Unia Narodowości Europejskich jako organizacja parasolowa mniejszości ze względu na swoją działalność w tym obszarze. W swojej ogólnoeuropejskiej inicjatywie obywatelskiej „Minority SafePack” FUEN już jakiś czas temu podkreślił potrzebę zagwarantowania lepszego dostępu do treści audiowizualnych w językach mniejszości. Kwestia ta była również omawiana podczas negocjacji.

Przewodniczący FUEN Loránt Vincze, poseł do Parlamentu Europejskiego, zdecydowanie poparł sprawozdanie i podkreślił, że FUEN chciałby podziękować wszystkim członkom „Intergrupy ds. tradycyjnych mniejszości, wspólnot narodowych i języków” oraz wszystkim posłom do Parlamentu Europejskiego. – Stanęli oni w obronie interesów mniejszości podczas debaty i głosowania pomimo silnego lobbingu ze strony sektora audiowizualnego przeciwko jakimkolwiek zmianom status quo w zakresie geoblokowania – powiedział Vincze.

Internet nie jest tak globalny, jak mogłoby się wydawać Foto: wikimedia commons

Jednak wszelkie dalsze prace Komisji Europejskiej mające na celu ułatwienie przedstawicielom mniejszości dostępu do mediów w ich języku zajmą jeszcze wiele miesięcy. Jest zatem mało prawdopodobne, aby geoblokowanie zakończyło się w najbliższym czasie. Z drugiej strony oznacza to, że na znaczeniu zyskują inne, oparte na opłatach międzynarodowe platformy streamingowe, które udostępniają swoje oferty w różnych językach niezależnie od kraju.

FUEN / Rudolf Urban

Większa ochrona mniejszości

67. Kongres Federalnej Unii Europejskich Grup Narodowościowych, do której należy również mniejszość niemiecka w Polsce, odbył się w tym roku w Fünfkirchen (Pécs) na Węgrzech. Oprócz dyskusji i spotkań poszczególnych grup roboczych odbyło się także zgromadzenie delegatów.

Na spotkaniu delegatów przyjęto główną rezolucję FUEN, która w tym roku została podzielona na dwie części, apelując z jednej strony o potrzebę intensywnych konsultacji z mniejszościami narodowymi, a z drugiej o ochronę mniejszości narodowych na Ukrainie.

 

Główna rezolucja

Stwierdza się w niej: „FUEN wzywa decydentów politycznych do ponownej oceny istniejących kanałów konsultacji, za pośrednictwem których nawiązują dialog z autochtonicznymi mniejszościami narodowymi. Należy lepiej wykorzystać istniejące ustalenia dotyczące wymiany poglądów między mniejszościami i większościami”. W szczególności wzywa do ustanowienia stałego organu konsultacyjnego pod auspicjami Parlamentu Europejskiego. Ponadto FUEN apeluje do Komisji Europejskiej o ponowne rozważenie decyzji o odrzuceniu inicjatywy Minority SafePack (MSPI). MSPI to europejska inicjatywa obywatelska wzywająca do europejskiej ochrony i promocji ich języków, kultur i praw. Jest uważana za najważniejszą inicjatywę na rzecz praw mniejszości w ciągu ostatnich 30 lat, ale Komisja Europejska jak dotąd odmówiła wdrożenia zawartych w niej postulatów, twierdząc, że ochrona mniejszości jest obowiązkiem poszczególnych państw członkowskich.

W drugiej części głównej rezolucji FUEN, w sprawie ochrony mniejszości narodowych na Ukrainie, FUEN ponownie „zdecydowanie potępia zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez rosyjskie siły okupacyjne na terytorium Ukrainy” i „wzywa Ukrainę do opracowania powojennej polityki mniejszościowej i uznania różnorodności etnolingwistycznej za wzbogacenie ukraińskiego społeczeństwa i integralną część ogólnoukraińskiej tożsamości”.

 

Inne rezolucje

Delegaci FUEN przyjęli również dziesięć innych rezolucji, z których część koncentrowała się na problemach poszczególnych mniejszości. Na przykład głosowano nad rezolucją w sprawie uznania Katalończyków i innych autochtonicznych społeczności językowych w Hiszpanii lub zmiany przepisów dotyczących rosyjskich przedszkoli i szkół w Estonii.

Szczególnym politycznym ładunkiem wybuchowym okazała się rezolucja w sprawie wartości demokratycznych wprowadzona przez cztery mniejszości narodowe w Niemczech i mniejszość niemiecką w północnym Szlezwiku. Ponieważ niektórzy członkowie FUEN obawiali się zbliżenia Unii z Węgrami, podobną rezolucję próbowano uchwalić już rok temu. To, co wtedy się nie udało, teraz zostało przyjęte przy zaledwie jednym głosie sprzeciwu i czterech wstrzymujących się. W rezolucji czytamy m.in.: „Tylko w dobrze funkcjonującej demokracji opartej na rządach prawa możliwa jest ochrona mniejszości bez polegania na arbitralności i kapryśności państwa. Wzywamy Radę Europy, Komisję Europejską i Parlament Europejski do zapewnienia pełnego wdrożenia rządów prawa we wszystkich państwach członkowskich UE”.

W rezolucji nie wymieniono wprost Węgier, nadając jej bardziej ogólny charakter.

Przed głosowaniem delegat mniejszości niemieckiej w Rumunii zauważył, że rezolucja jest dla niego tak oczywista jak fakt, że trzeba pamiętać o skręceniu kierownicy, gdy chce się jechać po lewej stronie – donosi portal Nordschleswiger.dk, cytując Uwe Jessena, sekretarza generalnego Związku Niemieckich Ślązaków Północnych, naczelnej organizacji mniejszości niemieckiej w Danii: „Nawet jeśli powinno to być oczywiste, ważne jest, aby to podkreślić, ponieważ jest wiele osób i partii w Europie, które nie uważają już tego za ważne”.

 

Nagroda

Kongres był również okazją do wręczenia nagrody FUEN. Tegoroczną laureatką została Renate Schnack. Polityk ze Szlezwika-Holsztynu i była przedstawicielka mniejszości otrzymała nagrodę za niezwykłe zaangażowanie i wielkie poświęcenie dla autochtonicznych mniejszości narodowych i grup językowych w Europie. „Renate Schnack jest przede wszystkim wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o realizację celów i strategii w polityce mniejszościowej. Jak sobie z tym radzi? Jest empatyczna, jest dobrym słuchaczem i ma umiejętności dyplomatyczne – i nigdy się nie poddaje!” – napisano w laudacji.

FUEN/ru

Gebäude des Europarats Foto: Europarat/wikimedia commons

Rada Europy upomina Polskę

Komitet Ekspertów Rady Europy monitorujący przestrzeganie zobowiązań wynikających z Europejskiej Karty Języków Regionalnych lub Mniejszościowych opublikował raport, w którym stwierdza, że Polska musi przyjąć bardziej „proaktywne” i „ustrukturyzowane” podejście do promowania języków regionalnych lub mniejszościowych.

Gebäude des Europarats Foto: Europarat/wikimedia commons
Gebäude des Europarats Foto: Europarat/wikimedia commons

94-stronicowy raport opisuje wszystkie języki regionalne i mniejszościowe chronione prawem w Polsce i dochodzi do jasnych wniosków. Chociaż polskie ustawodawstwo zapewnia ramy dla używania języków regionalnych lub mniejszościowych w obszarach takich jak: edukacja, administracja, media i kultura – a polskie władze zapewniają wsparcie finansowe dla działań i inicjatyw w językach objętych Kartą – raport identyfikuje znaczące luki we wdrażaniu Karty, która w Polsce weszła w życie w 2009 r.

Opierając się na sytuacji politycznej i prawnej panującej w czasie wizyty Komitetu Ekspertów w Polsce w marcu tego roku, raport identyfikuje „oczywiste negatywne konsekwencje” po tym, jak Polska ograniczyła nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości do zaledwie jednej godziny tygodniowo od września ubiegłego roku – w przeciwieństwie do trzech godzin przewidzianych dla innych języków regionalnych lub mniejszościowych. Dlatego też w raporcie wyraźnie stwierdzono: „Komitet Ekspertów powtarza, że podjęte środki nie są w żaden sposób uzasadnione. Wzywa polskie władze do natychmiastowego wycofania środków ograniczających nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości i zaoferowania nauczania w języku niemieckim zgodnie z polskim dokumentem ratyfikacyjnym”.

Krytyce poddano również fakt, że powiększenie miasta Opola doprowadziło do usunięcia dwujęzycznych polsko-niemieckich tablic z nazwami miejscowości, które stały się częścią miasta. Eksperci odnieśli się również do niedawnych prób usunięcia dwujęzycznych tablic ze stacji kolejowych w gminie Chrząstowice i także postrzegają to jako naruszenie Karty języków mniejszościowych. Za ostatni problem związany z językiem mniejszości niemieckiej Komitet Ekspertów uważa brak niemieckojęzycznych publicznych stacji radiowych i telewizyjnych. Istnieje tylko kilka programów radiowych i jeden telewizyjny, co nie jest zgodne z wytycznymi.

ru

Die Gedanken sind frei

Sukces z gorzką refleksją

W poniedziałek uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego, który po kilku latach zajął się petycją związaną ze szkodliwym dla tradycyjnie śląskich wiosek podopolskich powiększeniem Opola. Pamiętamy, że wraz z tym powiększeniem wioski z wcześniej „wywalczonymi” szyldami dwujęzycznymi straciły tę dwujęzyczność, ale utraciły także realną szansę na wybór swych przedstawicieli do samorządu terytorialnego, gdyż ich głosy, wcześniej ważne w ich gminach, stały się mało istotnym dodatkiem w wyborach do Rady Miasta Opola.

Read More …

Die Gedanken sind frei

Rada Europy a EU

Przez polskie media nadal przewija się temat rozmowy, jaką minister Przemysław Czarnek odbył z delegacją PE z Komisji Kultury i Edukacji. Wizyta spowodowana była zaniepokojeniem posłów stanem wolności mediów i badań naukowych w Polsce. Bezpośrednim powodem tego zaniepokojenia była reakcja ministra na słowa prof. Barbary Engelking o rozczarowaniu postawą Polaków w czasie wojny. Mówiła, że Żydzi mieli „nadzieję, że będą się inaczej zachowywać, że będą neutralni, że będą życzliwi, że nie będą do tego stopnia wykorzystywać sytuacji (…)”.

Read More …

Die Gedanken sind frei

Czy polityka mniejszościowa to zadanie UE?

W środę (1.02) biorę udział w konferencji zorganizowanej w Brukseli przez Panią Lucię Puttrich, minister ds. europejskich rządu Hesji, której temat brzmi „Mniejszości narodowe w Europie – czy to zadanie dla UE?”. Znak zapytania powinien uświadomić mniej zorientowanym, że pytanie to jeszcze nie znalazło odpowiedzi. A przecież wydawałoby się, że jeśli tak wiele dziedzin – od ochrony środowiska poprzez praworządność, standardy demokratyczne, zagadnienia makroekonomiczne po politykę zagraniczną – jest przedmiotem działania Unii Europejskiej, to również standardy traktowania mniejszości narodowych oraz ich języków powinny się w tym mieścić. Nic bardziej mylnego.

Read More …

„Klasyczny przykład dyskryminacji“

Dziś, w czwartek (6 października), czwórka przedstawicieli mniejszości niemieckiej w Polsce odbyła ważne spotkanie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Podczas posiedzenia Intergrupy ds. Tradycyjnych Mniejszości, Społeczności Narodowych i Języków, zwrócili uwagę eurodeputowanych na obecną dyskryminację mniejszości niemieckiej w Polsce i wyrazili rozczarowanie brakiem działań instytucji europejskich w tej sprawie.

Read More …

Niemiecki biznes zaniepokojony

Włączenie Polski do europejskiego rynku wewnętrznego było sukcesem, którego nie wolno lekkomyślnie podważać – ostrzegają niemieckie firmy aktywne na wschodzie Unii Europejskiej. To stwierdzenie jest efektem zaniepokojenia niemieckiego biznesu coraz większym konfliktem pomiędzy Brukselą a Warszawą dotyczącym praworządności i zakresu obowiązywania prawa Unii Europejskiej w Polsce.

Read More …