Pięć partyjnych organizacji młodzieżowych wystosowało apel do posła Zjednoczonej Prawicy Janusza Kowalskiego, w którym krytykują m.in. jego politykę wobec mniejszości narodowych i etnicznych.
W minionych dniach poseł Janusz Kowalski wielokrotnie krytykował mniejszość niemiecką i wnioskował o odebranie środków na nauczanie języka mniejszości w szkołach. Nie tylko przedstawiciele samej mniejszości odnoszą się krytycznie do tych wypowiedzi. W piątek minionego tygodnia dwójka przedstawicieli „Ruchu Pokolenie 2050 Opolskie” złożyło w biurze posła Kowalskiego apel pięciu opolskich partyjnych organizacji młodzieżowych – Federacji Młodych Socjaldemokratów, Młodej Lewicy, Młodych Demokratów, Forum Młodych Ludowców i Pokolenia 2050.
Czytamy w nim na początku: „Kierujemy apel do posła Janusza Kowalskiego o zaprzestanie działalności, która ma na celu niszczenie ludzkiej solidarności, nawoływanie do niechęci do mniejszości narodowych i etnicznych i deprecjonowanie dobrych stosunków sąsiedzkich.
Nie zgadzamy się na dzielenie ludzi ze względu na ich poglądy czy narodowość i etniczność. Nie akceptujemy różnicowania ludzi i wprowadzania własnej interpretacji dla słów takich jak patriota i Polak”.
W związku z krytyką posła Zjednoczonej Prawicy, że przedstawiciel mniejszości niemieckiej w Sejmie Ryszard Galla nie zagłosował za budową muru na granicy polsko-białoruskiej, szefowie opolskich młodzieżówek stwierdzili: „Nie zgadzamy się na atakowanie społeczności mniejszości narodowych i etnicznych tylko dlatego, że ich posłowie głosują w Sejmie inaczej niż partia rządząca”.
Jednak młodym politykom nie chodzi jedynie o stosunek posła Kowalskiego do mniejszości. Krytykują oni generalnie politykę aktualnego rządu: „Poseł Janusz Kowalski pragnie wprowadzenia zasady równości w polityce polsko-niemieckiej. My natomiast prosimy o wprowadzenie zasady równości w polskiej polityce krajowej. Chcemy, żeby wreszcie postawiono znak równości pomiędzy wyborcami Zjednoczonej Prawicy a pozostałą częścią społeczeństwa. Chcemy, żeby traktowano nas wszystkich z należytym szacunkiem i w równy sposób”.
Rudolf Urban
