Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Pomysłowi jak rozbójnik Hotzenplotz

Członkowie grupy teatralnej Hotzenplotz. Foto: D. Mientus
Członkowie grupy teatralnej Hotzenplotz.
Foto: D. Mientus

Ponad dwadzieścia lat temu grupa teatralna „Hotzenplotz” działająca przy kole DFK w Raszowej wystawiła swój pierwszy spektakl. Latami święciła triumfy aż do wyjazdu prowadzącej Almut Urban. Grupa wznowiła aktywność w 2005 roku. Jak radzą sobie po reaktywacji?

 

„Rozbójnik Hotzenplotz” to jedna z najbardziej znanych książek niemieckiego pisarza Otfrieda Preusslera. Historia przepełniona jest dobrym humorem, akcją i przede wszystkim wątkiem magii i ma dobre zakończenie. Tytułowy bohater mimo swego nie zawsze dobrego postępowania jest postacią pozytywną, z głową pełną pomysłów. – Almut Urban, która w 1996 roku zakładała grupę teatralną przy naszym kole DFK, nie miała problemu z wymyśleniem nazwy – wspomina Barbara Mientus, przewodnicząca koła DFK w Raszowej. – Räuber Hotzenplotz to była w tamtych czasach wszystkim dobrze znana i lubiana historia. Sama nazwa Hotzenplotz nie jest też taka pospolita i przykuwa uwagę ludzi.

 

Zaledwie po roku od założenia zespół po raz pierwszy wystąpił przed raszowską publicznością – z przedstawieniem „Kot w butach”. Inscenizacja tak bardzo spodobała się mieszkańcom, że grupa zaczęła dostawać zaproszenia na różnorakie festyny, zebrania i inne przedsięwzięcia organizowane nie tylko przez mniejszość niemiecką.

 

– Niestety po paru latach Almut wyjechała na stałe do Niemiec, młodzież, która dotychczas występowała, dorosła i zaczęła się rozjeżdżać po całym świecie. Wtedy nastąpiło zawieszenie działalności grupy – dodaje Barbara Mientus.

 

W 2005 grupa ponownie zaczęła występować, w zupełnie nowym składzie, jednak zainteresowanych osób z roku na rok ubywało. Dopiero na początku 2015 roku grupa dostała nowego życia.

 

– Lubię się udzielać w naszej grupie, zawsze gdy się spotykamy, oprócz pracy jest dużo śmiechu i zabawy, możemy wspólnie spędzić trochę czasu, rozwijać nasz talent aktorski i wyobraźnię, a zarazem pokazać innym to, co robimy – mówi Alicja Lis, członkini reaktywowanego „Hotzenplotza”.

 

Aktualnie grupa składa się z 10 osób w wieku 14–23 lat. Dotychczas były to same dziewczyny, w nowym roku do zespołu dołączyło dwóch chłopaków.

 

– Ja bardzo lubię występować, dlatego się zapisałem. Fajnie jest tak od czasu do czasu zagrać jakąś postać i mieć przy tym dużo radości – mówi z uśmiechem Arkadiusz Machura.

 

„Hotzenplotz” występuje ze skeczami kabaretowymi w języku niemieckim, polskim, ale też po śląsku. W grupie każdy może zgłosić swoje pomysły, razem tworzą scenariusze i dzielą się rolami.

 

– W grupie panuje rodzinna atmosfera, jesteśmy dla siebie jak rodzeństwo, każdy ma anielską cierpliwość do innych. Lubię spotykać się w tym gronie, ponieważ panuje tam miła, sympatyczna i spokojna atmosfera – mówi Nicole Mazur.

 

Grupa występuje podczas różnego rodzaju przedsięwzięć organizowanych przez mniejszość niemiecką. Publiczność każdy ich występ nagradza brawami.

 

– Podoba mi się to, że możemy wcielać się w różne postacie, role, odgrywać różne charaktery. Dzięki naszej grupie teatralnej mogę się rozwijać nie tylko aktorsko i to jest chyba najlepsze – mówi Paulina Pytel, a Marta Kalla dodaje: – Jest rodzinna atmosfera, fajnie się spędza czas na spotkaniach i można się rozluźnić. Podczas występów możemy sprawiać innym przyjemność.

 

Wszyscy członkowie koła jednogłośnie stwierdzają, że jedynym problemem jest brak regularnych spotkań. Ze względu na obowiązki pozaszkolne i życie prywatne nie zawsze można dopasować dogodną dla każdego datę i godzinę, jednak grupa ciągle pracuje nad stałym grafikiem prób.

 

Dagmara Mientus

Show More