Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wszyscy należymy do mniejszości /

Spotkanie dyskusyjne zorganizował w Opolu Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Foto: DWPN

O mowie nienawiści, społecznym przyzwoleniu na jej stosowanie i sposobach przeciwdziałania rozmawiali w zeszły czwartek uczestnicy spotkania dyskusyjnego zorganizowanego przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Opolu.

 

– Mowa nienawiści towarzyszy ludziom od wieków. Możemy jednak powiedzieć, że wymiar, w jakim mamy z nią dzisiaj do czynienia, jest zatrważający. Właściwie w historii był on większy tylko w latach trzydziestych, kiedy Hitler dochodził do władzy – powiedział na wstępie Roland Feicht, dyrektor biura Fundacji im. Friedricha Eberta w Polsce. – Mowa nienawiści jest szkodliwa dla społeczeństwa, bo zatruwa nasze serca i umysły – dodał.

 

Po pierwsze edukacja

 

Nikt nie jest odporny na mowę nienawiści. Jednak są możliwości aktywnego przeciwdziałania jej szerzeniu się – przekonywała działaczka na rzecz praw człowieka Joanna Balsamska z Fundacji Polisfera. – Nie mamy w Polsce Irmeli (wywiad powyżej), ale w tym obszarze wiele się w Polsce dzieje. Coraz częściej obserwujemy też inicjatywy oddolne, ludzie chcą uwalniać swoje otoczenie z mowy nienawiści. Coraz częściej reagujemy na obraźliwe napisy na murach, hejt w sieci – przekonywała Joanna Balsamska. Według niej szczególnie ważna jest edukacja młodych ludzi, ale też tworzenie w szkole odpowiedniego klimatu. – Musimy w szkołach stwarzać przestrzeń dla różności. Jesteśmy różni, można właściwie powiedzieć, że pod jakimś względem każdy z nas należy do innej mniejszości. Szkoła powinna być miejscem przyjaznym każdemu, neutralnym, również wyznaniowo. – To tutaj często zaczynają się podziały na my – wy. Dlatego tak ważna jest edukacja antydyskryminacyjna. Tymczasem polska szkoła kształtuje młodzież ksenofobiczną, może to jest mocne określenie, ale tak się dzieje. Szkoła nie przekazuje treści równościowych – uważa Joanna Balsamska.

 

Poznać i zrozumieć

 

Jak więc walczyć z mową nienawiści? – Empatią. Uświadamianiem szczególnie ludziom młodym, jak to jest być ofiarą mowy nienawiści. I trzeba reagować od razu, nie puszczać mimo uszu. To dotyczy oczywiście też dorosłych – podkreśla Joanna Balsamska. Łatwo mówić złe rzeczy o osobach, których się nie zna, stąd też akcja fundacji Polisfera pt. „Żywa biblioteka”. W takiej bibliotece książka to człowiek, należący do mniejszości: obcokrajowiec, gej, osoba czarnoskóra. Można taką książkę „wypożyczyć”, czyli porozmawiać, poznać i starać się zrozumieć.

 

A. Durecka

 

***

 

Über Hasssprache, die gesellschaftliche Zustimmung zu ihrer Verwendung und über Möglichkeiten des Entgegenwirkens ging es vergangenen Donnerstag bei einem Diskussionstreffen des Hauses der Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit in Oppeln.

 

„Die Sprache des Hasses begleitet die Menschen von Anfang an. Doch wir können sagen, dass die Dimensionen, mit denen wir es heute zu tun haben, sehr besorgniserregend sind. Eigentlich waren sie in der jüngeren Vergangenheit nur in den 1930er-Jahren größer, als Hitler an die Macht kam“, sagte einleitend Roland Feicht, Geschäftsführer der Friedrich-Ebert-Stiftung in Polen. „Die Sprache des Hasses ist schädlich für die Gesellschaft, denn sie vergiftet unsere Herzen und Gemüter.“

 

Erstens Erziehung

 

Niemand ist gegen die Sprache des Hasses immun. Doch es gibt Möglichkeiten, ihrer Verbreitung aktiv entgegenzuwirken, argumentierte die Menschenrechtlerin Joanna Balsamska von der Stiftung Fundacja Polisfera. „Wir haben in Polen zwar keine Irmelas (Interview unten), aber in diesem Bereich tut sich in Polen viel. Immer öfter beobachten wir auch Basisinitiativen: Die Menschen wollen ihr Umfeld von Hasssprache befreien. Und wir reagieren auch immer häufiger auf beleidigende Maueraufschriften und Hass im Netz“, so Joanna Balsamska. Besonders wichtig sei in diesem Kontext die Erziehung junger Menschen und ein entsprechendes Klima in der Schule. „Wir müssen in den Schulen einen Freiraum für die Verschiedenheit schaffen. Wir sind ja verschieden, man kann eigentlich sagen, dass jeder von uns in der einen oder anderen Hinsicht zu einer anderen Minderheit gehört.“ Die Schule sollte ein für jedermann freundlicher und neutraler Ort sein, auch konfessionell: „Es ist hier, wo häufig die Trennung in wir und ihr beginnt. Deshalb ist eine antidiskriminierende Erziehung sehr wichtig. Die polnische Schule hingegen formt eine eher xenophobe Jugend. Es ist vielleicht ein starker Ausdruck, aber so ist es nun mal. Die Schule vermittelt die Gleichwertigkeit nicht“, findet Joanna Balsamska.

 

Kennenlernen und verstehen

 

Wie ist also die Hasssprache zu bekämpfen? „Mit Empathie. Indem man insbesondere jungen Menschen bewusst macht, wie es ist, ein Opfer von Hasssprache zu sein. Und man muss auch immer sofort reagieren, nicht überhören. Das gilt natürlich auch für Erwachsene“, unterstreicht Joanna Balsamska. Es ist stets einfach, Schlimmes über diejenigen zu sagen, die man nicht kennt. Hier fasst die Stiftung Polisfera mit ihrer „Lebendigen Bibliothek” mit an. In dieser Bibliothek ist jedes Buch ein Mensch, der zu einer Minderheit gehört: ein Ausländer, ein Homosexueller, ein Schwarzer. Man kann sich ein solches Buch auch „ausleihen”, also in ein Gespräch kommen, kennenlernen und versuchen zu verstehen.

 

A. Durecka

Show More