Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Będą pieniądze dla represjonowanych

Przed miesiącem informowaliśmy, że Sejm przyjął ustawę o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom, które były zesłane lub deportowane do ZSRR w latach 1939–1956. Informowaliśmy również, że ustawa ta będzie jeszcze procedowana w Senacie, a następnie ma być podpisana przez prezydenta. Teraz  już wiemy, że została podpisana przez głowę państwa i wejdzie w życie 21 września 2020 roku.

 

Poseł MN Ryszard Galla
Foto: archiwum

 

Należy jednak zaznaczyć, że zostały do niej wprowadzone pewne poprawki: – Przede wszystkim Senat stanął na stanowisku, że ustawa wymaga uzupełnienia w taki sposób, aby z jej dobrodziejstwa mogły skorzystać również osoby, które w 1936 roku ze względu na polską narodowość zostały przymusowo deportowane z Wołynia do północnego Kazachstanu, gdzie przebywały blisko 20 lat, zmagając się tam w bardzo trudnych warunkach z głodem i przymusową pracą – powiedział poseł MN Ryszard Galla. Poza tym w opinii Senatu osoby będące ofiarami tzw. akcji polskiej w latach 1937–1938 oraz przeprowadzonej w 1936 roku przymusowej deportacji z polskiego rejonu autonomicznego, tzw. Marchlewszczyzny, i pasa przygranicznego z ZSRR powinny uzyskać uprawnienie do świadczenia pieniężnego, które stanowić ma rekompensatę za doznane cierpienia i krzywdy.

 

Bez względu na pochodzenie

– Mając na uwadze powyższe, Senat zmodyfikował zakres przedmiotowy i podmiotowy, przesądzając, że ustawa określać będzie zasady, wysokość oraz tryb przyznawania świadczenia pieniężnego osobom zesłanym lub deportowanym przez władze ZSRR w latach 1936–1956, a nie – jak w pierwszej wersji ustawy – za okres 1939–1956 – informuje Ryszard Galla. – Należy zwrócić uwagę, że przyjęta ustawa dotyczy okresu do 1956 roku. A zatem można powiedzieć, że obejmuje ona także obywateli Polski, którzy mają np. pochodzenie niemieckie lub – innymi słowy – do 1945 roku byli obywatelami Niemiec. Te osoby po 1945 roku, kiedy przez żołnierzy radzieckich czy nawet już przez polskie władze komunistyczne były robione tzw. czystki, w moim przekonaniu są w tej ustawie uwzględnione, a wcześniej były zwykle przemilczane i pomijane. Reasumując – teraz wszystkie osoby, które były represjonowane, a mają obywatelstwo polskie, bez względu na to, jakie mają pochodzenie, mogą spokojnie zabiegać o to świadczenie.

W ustawie tej mamy także bardzo istotny artykuł 6, który mówi o osobach mających obywatelstwo polskie (co jest warunkiem przyznania tego świadczenia), ale zamieszkujących poza granicami Polski, które – jak się okazuje – także mogą otrzymać świadczenia pieniężne. – Wypłaca się je na adres wskazany przez zainteresowanego, nawet w walucie wymienialnej! Przykładowo, jeśli jest to osoba mająca obywatelstwo polskie, a mieszka w Niemczech, to również o takie świadczenie może się ubiegać – twierdzi poseł Ryszard Galla.

 

200 zł za każdy miesiąc

Wypłacane ma być 200 zł za każdy miesiąc bycia represjonowanym, ale kwota ta nie może być niższa niż 2400 zł. Oznacza to, że nawet jeśli dana osoba była represjonowana miesiąc lub dwa miesiące, nie może otrzymać mniej niż 2400 zł. Decyzję o przyznaniu tego świadczenia podejmuje szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, wcześniej należy złożyć stosowny wniosek. Świadczenie pieniężne przysługuje osobie, która uzyskała na podstawie ustawy z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego decyzję Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych potwierdzającą okres przebywania w niewoli, obozach internowanych, w więzieniach, poprawczych obozach pracy itp. Oznacza to, że osoby zainteresowane uzyskaniem świadczenia muszą najpierw postarać się o decyzję Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów, jeśli jeszcze jej do dziś nie uzyskały, a dopiero potem mogą złożyć wniosek o świadczenie. Istotny w tej sprawie jest też artykuł 3 tej ustawy, który stanowi, że o świadczenie to nie może ubiegać się osoba, która już wcześniej otrzymała jakiekolwiek odszkodowanie lub zadośćuczynienie na bazie ustawy z 1991 roku.

– Dobrze, że taka ustawa została przyjęta. Szkoda tylko, że tak późno, bo czas robi swoje i wiele osób, które były deportowane bądź zesłane do pracy w ZSRR, już umarło, a nikt dla tych osób lub za te osoby żadnych takich odszkodowań czy rekompensat nie otrzyma – kończy Ryszard Galla.

 

Krzysztof Świerc

Show More