Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Kultur/Bildung

Die Meisterinnen aus Kadlub

 

Wir hatten lange nach einem Hobby für die Mädels gesucht“, erinnert sich Frau Maria Adamietz. Sie besuchten Tanzkurse, sangen in einem Ensemble, spielten Gitarre, ja sie trainierten sogar Aikido. Aus keiner dieser Beschäftigungen wurde aber eine echte Leidenschaft. Doch dann entdeckten Basia (jetzt 17) und Marysia (15) ihre Liebe zu den Pferden. Nach einigen Jahren können beide Mädchen beträchtliche Erfolge im Reitsport vorweisen.

Read More …

Szkubały i śpiewały

Powszechnie wiadomo, że spotkania, podczas których szkubało się pierze, były źródłem przeróżnych plotek i legend, ale przede wszystkim zawsze polegały na wspólnym spędzaniu długich zimowych wieczorów. Jak to kiedyś wyglądało, wspominały panie kultywujące ten zwyczaj w Dębskiej Kuźni.

Do szkubania zebrało się w Dębskiej Kuźni około 20 Pań. Foto: Dominika Bassek

W tej miejscowości już po raz kolejny spotkały się panie i młodzież, żeby tym razem naszkubać na kołdrę. Przy okazji był czas na wspólne śpiewy, śmiechy i miejscowe legendy.

Nie pierwszy raz w Dębskiej Kuźni starszyzna spotkała się na szkubaniu. Uzbrojone w fartuszki, chustki i dużo dobrych chęci panie kultywują zwyczaj niegdyś bardzo popularny nie tylko w ich miejscowości. – Teraz to już zwyczaj, a kiedyś to była codzienność – mówią zgodnie panie. Szkubaniem kiedyś zajmowały się głównie kobiety, które czasami zabierały ze sobą dzieci. Dla najmłodszych była to okazja do podsłuchania starszych. Starsze kobiety przekazywały młodszym lokalne anegdoty i dowcipy, opowiadały o utopcach, o strachach, śpiewały razem miejscowe przyśpiewki. Kiedyś chodziło się od sąsiada do sąsiada, bo zawsze ktoś potrzebował pierzyny. Panna na wydaniu jako wiano otrzymywała z reguły komplet – dwie poduszki i kołdra. – Na jeden taki zestaw oszkubać trzeba było kiedyś 18 gęsi, więc roboty było na kilka dni – mówią gospodynie z Dębskiej Kuźni. Natomiast po zakończeniu szkubania pierza u danego gospodarza odbywał się „fejderball”. Było mnóstwo zabaw i śmiechu, a gospodyni przygotowywała różne smakowite potrawy. W Dębskiej Kuźni zwyczaj reaktywowano kilka lat temu dzięki Marii Kwiecińskiej, długoletniej przewodniczącej DFK, i Adelajdzie Pasoń. Choć panie nie spotykają się już w domach, lecz w miejscowej szkole podstawowej, to ochoczo przychodzą na takie szkubanie. Podobnie było w miniony wtorek, 16 stycznia, kiedy prawie dwadzieścia osób zabrało się do pracy. Było gwarno i wesoło. Nie brakowało przyśpiewek przy akompaniamencie akordeonu, ale także opowieści „jak to pierwej bywało”. Młode pokolenie również było obecne, choć w okresie ferii to nie takie łatwe zadanie. Gospodynie zapowiadają, że jak znów dla kogoś trzeba będzie naszkubać na kołdrę czy poduszkę, to są zwarte i gotowe.

Dominika Bassek

„Machen Sie weiter so!“

Auf der Bühne präsentierte sich die Jugendbox-Gruppe aus dem DFK Oberglogau-Weingasse.
Foto: Fotoenigma/SKGD

Bereits zum dritten Mal lud die Sozial-Kulturelle Gesellschaft der Deutschen im Oppelner Schlesien Kulturschaffende und Sportfreunde der Deutschen Minderheit zum Neujahrstreffen ein. Dieses Mal fand das Treffen in Oberglogau statt.

 

 

Read More …

Ein Werk des „Oberschlesischen Tacitus“ / Dzieło autorstwa „górnośląskiego Tacyta”

Am Sonntag wurde der Reprint der Geschichte Guttentags vorgestellt.
Foto: Manuela Leibig

Im Kulturhaus in Guttentag (Dobrodzień) versammelten sich zahlreiche Besucher. Anlass war die Präsentation des Reprints der Chronik von Guttentag. Johann Joseph Majorke, Bürgermeister von Guttentag, entschied 1879 gemeinsam mit dem damaligen Stadtrat dem Pfarrer Dr. Augustin Weltzel die Erstellung einer Stadtchronik in Auftrag zu geben.

Read More …

Unschätzbares Archiv

Genau am 31. Dezember 2017 endete die Frist für die Beantragung einer historischen Anerkennungsleistung an Deutsche, die infolge des Zweiten Weltkriegs Zwangsarbeit leisten mussten. Schon jetzt aber hat das Bundesverwaltungsamt (BVA) erste, überraschende Daten zu den gestellten Anträgen veröffentlicht. Demnach könnten deswegen bis zu 20 Millionen Zloty nach Polen fließen. Der wahre Wert der Aktion dürfte dennoch woanders liegen.

Read More …

In Erinnerung rufen

Vertreter der Deutschen in Polen im Gespräch mit Mitgliedern der Gruppe der Vertriebenen, Aussiedler und deutschen Minderheiten der CDU/CSU-Bundestagsfraktion
Foto: Bernard Gaida/facebook.com

 

Seit der Bundestagswahl sind nun fast vier Monate vergangen und eine neue deutsche Regierung fehlt. Zukunftspläne und -gespräche werden daher ohne Entscheidung belassen, für Vertreter der Deutschen in Polen ist es aber kein Grund die eigene Situation nicht wiederholt vorzubringen.

Read More …