Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Neue Zukunft für Ratibor

Der Bund der Jugend der Deutschen Minderheit (BJDM) zählt schon einige lokale Gruppen, die meisten wurden in der Woiwodschaft Oppeln gegründet. Das wurde auch dem sechzehnjährigen Szymon Folp aus Matzkirch (Maciowakrze) bewusst. Er wollte auch dem BJDM angehören und bei diesem tätig sein ohne immer weit fahren zu müssen. Gemeinsam mit seinen Freunden Amadeus Kryty und Samuel Lach gründete er kurzer Hand den BJDM Ratibor.

 

In der Mitte: Szymon Folp und Amadeus Kryty flankiert von Waldemar Śiwierczek und Martin Lippa vom Vorstand des DFK-Schlesien.
Foto: privat

 

Polska wersja poniżej

 

Am 3. Dezember 2018 haben sie den BJDM Ratibor gegründet und schon zehn Tage später, am 13. Dezember, fand das erste Treffen der „Ratiborer Jugend“, wie sich die Gründer nennen, statt. Zu dritt haben sie den Grundstein gelegt, aber am Tag der Versammlung waren es schon dreizehn Personen, die dem BJDM angehören. Während des Treffens stellte sich der Vorstand vor. Seine Mitglieder erzählten, wie es zur Gründung kam und welche Vorstellungen und Ziele sie für die Zukunft haben.

 

Frischer Wind

„Wir wollen Ratibor für Touristen interessanter machen, durch das Unterstreichen der drei Kulturen, die dort aufeinander treffen, also die polnische, deutsche und tschechische Kultur. Sie haben sich dort Jahre lang, sogar mehrere Jahrhunderte entwickelt. Unsere weitere Idee ist es den Jugendstadtrat in seinem Projekt „Giełda Talentów“ zu unterstützen. Wir wollen da unsere Initiativen aus der deutschen Minderheit einfügen. Dies soll nicht nur frischen Wind in idas Projekt bringen, aber auch für die deutsche Sprache und Kultur werben“, sagt Vorsitzender Szymon Folp und ergänzt: „In Ratibor haben wir das Problem, dass die deutsche Minderheit eher durch die ältere Altersgruppe, die Senioren vertreten ist. Wir sind der Meinung, dass eine frische Sichtweise auf die Minderheit fehlt.“

 

Ein neuer Anfang

Bei dem Treffen waren Vertreter der Stadtverwaltung und der Jugendgruppen aus Ratibor anwesend. Die BJDM-Vorsitzende Katrin Koschny, der Ratiborer DFK-Vorsitzende Waldemar Świerczek und der DFK Schlesien, vertreten durch den Vorsitzenden Martin Lippa, haben sich die Versammlung nicht entgehen lassen. „Ich freue mich, dass es so eine Initiative gibt, denn es gab früher im Raum Ratibor viele engagierte Jugendliche, welche als BJDM tätig waren, heute aber nicht mehr aktiv sind. Es ist jetzt ein neuer Anfang und wir werden sie bestimmt unterstützen. Ich wünsche ihnen viel Erfolg“, sagt Lippa.
Ein eigene BJDM-Ortsgruppe, das bedeutet auch viel Verantwortung. Die Gründung ist nur der Anfang, auf Szymon Folp und seine Gruppe wartet viel Arbeit, denn um den BJDM am Leben zu halten braucht es Projekte. Damit sind auch wichtige Fähigkeiten verbunden, die Szymon bei der Elementarschulung für jugendliche Gruppenleiter (ELOm) lernte. „Ich denke, dass ich ohne die Teilnahme an ELOm den BJDM Ratibor nicht gegründet hätte, denn es wäre aber viel schwieriger für mich. Ich glaube ich hätte auch nicht so viele Projektideen. ELOm war eine große Inspiration, eine Quelle von Ideen und die Schulung brachte vor allem praktische Fähigkeiten mit sich. Jetzt weiß ich schon, wie man Anträge, Abrechnungen schreibt, Projekte realisiert und Gruppen integriert.“

 

Andrea Polański

 

 

Nowa przyszłość dla Raciborza

Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej (BJDM) liczy sporo lokalnych grup, z których większość powstała w województwie opolskim. Uzmysłowił to sobie także szesnastoletni Szymon Folp z miejscowości Maciowakrze (Matzkirch), który postanowił zostać członkiem BJDM, a przy tym działać, nie musząc daleko jeździć. Nie namyślając się długo, założył więc wspólnie z kolegami, Amadeusem Krytym i Samuelem Lachem, oddział BJDM w Raciborzu.

 

 

 

3 grudnia 2018 roku założyli oddział BJDM w Raciborzu, a już dziesięć dni później, 13 grudnia, odbyło się pierwsze spotkanie „Młodzieży Raciborskiej”, bo tak też siebie nazywają. O ile kamień węgielny położyli we trójkę, to w dniu zebrania do koła BJDM należało już trzynaście osób. Podczas spotkania miała miejsce prezentacja członków zarządu, którzy opowiedzieli, jak doszło do powstania koła oraz jakie mają wyobrażenia i cele na przyszłość.

 

Powiew świeżości
– Chcemy uczynić Racibórz ciekawszym miejscem dla turystów poprzez podkreślanie, że stykają się tu ze sobą trzy kultury: polska, niemiecka i czeska, które rozwijały się tu przez lata, a nawet stulecia. Naszym kolejnym pomysłem jest wspieranie Młodzieżowej Rady Miasta w realizacji projektu „Giełda Talentów”, do którego zamierzamy włączyć nasze inicjatywy powstałe w środowisku mniejszości niemieckiej, co ma nie tylko dać projektowi powiew świeżości, lecz także zapewnić promocję językowi i kulturze niemieckiej – mówi przewodniczący koła Szymon Folp. – W Raciborzu mamy problem polegający na tym, że mniejszość niemiecka jest reprezentowana raczej przez starszą grupę wiekową, czyli seniorów. Jesteśmy zdania, że brakuje świeżego spojrzenia na MN, w związku z czym postanowiliśmy się tym zająć.

 

Nowy początek

Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele urzędu miasta oraz grup młodzieżowych z Raciborza. Przewodnicząca BJDM Katrin Koschny, przewodniczący raciborskiego koła DFK Waldemar Świerczek oraz przewodniczący TSKN w woj. śląskim Martin Lippa też nie omieszkali przybyć na zebranie. – Cieszę się, że jest taka inicjatywa, bo wcześniej było w rejonie raciborskim wielu zaangażowanych młodych ludzi, którzy działali w strukturach BJDM, ale obecnie nie są już aktywni. Teraz jest nowy początek i na pewno będziemy ich wspierać. Życzymy im wielu sukcesów – mówi Lippa.

Własne koło terenowe BJDM to także duża odpowiedzialność. Jego założenie stanowi jedynie początek, a na Szymona Folpa i jego grupę czeka wiele pracy, bo aby utrzymać koło przy życiu, potrzeba wielu ciekawych inicjatyw, z czym wiąże się też posiadanie ważnych umiejętności, których Szymon nauczył się w trakcie podstawowego szkolenia młodych liderów. – Myślę, że gdyby nie uczestnictwo w tym szkoleniu, nie założyłbym koła BJDM w Raciborzu, w każdym razie byłoby to dla mnie znacznie trudniejsze. Sądzę też, że nie miałbym tylu pomysłów na projekty. Szkolenie było wielką inspiracją, źródłem pomysłów i przede wszystkim pozwoliło nabyć praktycznych umiejętności. Teraz już wiem, jak pisać wnioski, rozliczenia, realizować projekty i integrować grupy.

Andrea Polański

 

 

Show More