Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wielokulturowej oświaty trzeba się nauczyć

Pobyt w Berlinie dał także możliwość spotkania z pełnomocnikiem Hartmutem Koschykiem.  Foto: Bernard Gaida
Pobyt w Berlinie dał także możliwość spotkania z pełnomocnikiem Hartmutem Koschykiem.
Foto: Bernard Gaida

Na cały tydzień szkoleń i warsztatów Instytut Goethego zaprosił od 3 do 9 lipca przedstawicieli mniejszości niemieckich z Europy Środkowo-Wschodniej oraz Azji Centralnej. W centrum uwagi znalazła się oświata interkulturowa.

 

– Seminarium, w którym bierzemy udział, jest przeznaczone nie tylko dla członków mniejszości niemieckiej, ale także dla osób w ich regionach zamieszkania, które zajmują się kwestiami oświaty, dlatego jest ze mną tutaj pani Izabella Szczepańska z Regionalnego Centrum Rozwoju Edukacji w Opolu – relacjonuje z Berlina przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Bernard Gaida. Gaida podkreśla, że wyjątkowo dobrym pomysłem Instytutu Goethego jest zaproszenie na seminarium także osób z takich placówek jak RCRE, gdyż mają one o wiele większy wpływ na przekazywanie wiedzy nabytej podczas szkoleń nauczycielom niż sami liderzy czy członkowie MN.

 

Głównym tematem, którym zajmowali się uczestnicy seminarium, była edukacja interkulturowa. Nieprzypadkowo na miejsce spotkania wybrano Berlin, gdyż niemiecka stolica jest jednym z najbardziej różnorodnych miast w kraju, a berlińscy nauczyciele muszą edukować nie tylko dzieci z rodzin niemieckich, ale także np. tureckich czy polskich. Doświadczenie nabyte np. podczas rozmów z dyrektorami czy nauczycielami szkół w Berlinie mają pomóc w edukacji w krajach pochodzenia biorących udział w seminarium mniejszości niemieckich. Tam bowiem sytuacja się odwraca i to dzieci z rodzin niemieckich mają specyficzne potrzeby w oświacie.

 

Jak nauczyciele w Berlinie radzą sobie na co dzień z pracą w tak różnorodnym środowisku? – Kluczem jest odpowiednie uświadamianie zarówno uczniów z większości, jak i nauczycieli – tłumaczy Bernard Gaida. Według jego relacji, w Niemczech działa cała infrastruktura instytucji, które mają na celu ułatwienie obywatelom zrozumienia, dlaczego osoby o innym pochodzeniu znalazły się w ich państwie i w związku z tym należy pochylić się nad ich potrzebami. W ramach pobytu uczestnicy seminarium mieli okazję zwiedzić np. muzeum, które w osobnych pomieszczeniach prezentowało nagrania ze wspomnieniami wypędzonych, którzy po drugiej wojnie światowej trafili do Niemiec.

 

Doświadczenie, jakie zebrali Gaida i Szczepańska, przewodniczący uznaje za ważne, gdyż pokazały, że są sposoby, by edukować społeczeństwo, jeśli chodzi o wielokulturową oświatę, której trzeba się po prostu nauczyć. Przewodniczący VdG zauważa, że doświadczeń w pracy z dziećmi z różnych środowisk nie mają zwłaszcza starsi nauczyciele, a w Polsce brakuje oferty dla pedagogów związanej z tym tematem: – W Niemczech już co czwarty nauczyciel na studiach ma przedmiot związany z edukacją interkulturową. To są rzeczy związane z pedagogiką i psychologią, które pozwalają zrozumieć specyfikę pracy w różnorodnym środowisku – zauważa Gaida. Klucz do poprawienia tej sytuacji np. w Opolu przewodniczący widzi w działalności szkoleniowej RCRE, które mogłoby oferować warsztaty i seminaria w tym zakresie.

 

Łukasz Biły

Show More