Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Zmartwychwstanie legendy

Firma Stoewer ma długą tradycję, która skończyła się w 1945 roku. Foto: Buch-t/Wikimedia Commons
Firma Stoewer ma długą tradycję, która skończyła się w 1945 roku. Foto: Buch-t/Wikimedia Commons

Firma ta rozsławiła niegdyś Szczecin w całych Prusach, a później także w Rzeszy Niemieckiej. Mowa o firmie Stoewer, produkującej samochody, motocykle i rowery. Koniec niemieckiego okresu istnienia miasta był też końcem działalności przedsiębiorstwa. Teraz jednak polscy szczecinianie wydobyli go z niebytu.

 

Zwykłemu obywatelowi nazwa Stoewer niewiele powie, za to miłośnikom weteranów szos aż zaświecą się oczy. Przedsiębiorstwo to, mające swoją siedzibę w Szczecinie, które swoją działalność rozpoczynało od maszyn do pisania i maszyn do szycia, zyskało renomę zwłaszcza na początku XX wieku jako producent luksusowych samochodów sportowych i motocykli. Eksperci twierdzą nawet, że auta marki Stoewer dorównywały klasą mercedesom. Ponieważ w okresie II wojny światowej fabryka w znacznej mierze zajmowała się produkcją wyposażenia na potrzeby Wehrmachtu, po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną została zniszczona, a wszelkie jej struktury zostały zlikwidowane.

 

Po tym, jak pojazdy marki Stoewer popadły w zapomnienie na 71 lat, obecnie powracają na światło dzienne za sprawą polskich miłośników historii i samochodów. Adam Mrozicki z Fundacji „Projekt 353” oraz jego koledzy nie zamierzają wprawdzie robić rekonstrukcji aut marki Stoewer, natomiast chcą przywrócić do życia inny produkt, który był prawdziwą legendą w niemieckim Szczecinie: – Chodzi o rower marki Stoewer. Rowery te produkowane w Szczecinie były wówczas znane w całej Rzeszy Niemieckiej – mówi Mrozicki.

 

Rower marki Stoewer, którego premiera ma się odbyć niebawem, będzie nosił nazwę „Stoewer Greif”, która nawiązuje zarówno do zwierzęcia herbowego Szczecina, jak i do dawnych rowerów firmy. Rower ma łączyć współczesność z tradycją, co oznacza, że elementy sportowe najnowszej technologii rowerowej zostaną połączone z elementami tradycyjnymi, np. siodełkiem ze skóry.

 

Zdaniem przedstawicieli Fundacji „Projekt 353” rowery Stoewer nie mają być jednak produktem masowym, lecz towarem luksusowym. Planuje się wykonanie ogółem 353 egzemplarzy, na co wskazuje sama nazwa fundacji. Rower ma kosztować około 6000 złotych.

Łukasz Biły.

Show More