Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Diplomaten-Palast/ Pałac dyplomaty

 

 

Im Januar des Jahres 1700 verkaufte Graf Walter von Gall das Schloss Gröditzberg und die umliegenden Ländereien für die beachtliche Summe von 100.000 Talern. Der Käufer entstammte einem prominenten schlesischen Adelsgeschlecht – es war der Landrat des Herzogtums Glogau, Hans Wolf von Frankenberg, der 1708 das Gut Gröditzberg gründete und 1718 mit dem Bau eines Barockschlosses am Fuße des Schlossbergs begann.

 

In den 1980er Jahren wurde das Dach repariert und eine Trocknung der Gebäude vorgenommen. Jetzt, in privater Hand, wartet es noch immer auf bessere Zeiten.
Foto: Wioletta Kozłowska

 

 

Wersja polska poniżej

 

Das Vorhaben wurde von seinem Nachfolger Otto Venantius, Graf von Frankenberg, fortgeführt. Die Bauarbeiten wurden höchstwahrscheinlich vom bekannten schlesischen Architekten Johann Blasius Peintner geleitet. Sie dauerten fast zehn Jahre. Otto von Frankenberg gab schließlich sein verschuldetes Anwesen und das von ihm erbaute Schloss auf und verreiste. Das 1727 seiner Bestimmung übergebene Schloss Gröditzberg zählt zweifellos zu den herausragendsten Residenzanlagen in Schlesien.

 

 

Haus der Sammler

Im Jahr 1823 ging das Schloss in den Besitz von Wilhelm Christian von Benecke über – einem bekannten Berliner Bankier und erfahrenen Diplomaten. Er führte die erste größere Renovierung durch. Dabei wurden im großen Saal Glasfenster eingebaut und das Gebäude selbst mit einer Reihe von klassizisierenden Dekorationselementen bereichert. Die nächsten Besitzer – die Familie von Dirksen – führten zu Beginn des 20. Jahrhunderts nicht nur eine bedeutende Modernisierung des Gebäudes durch, die eine runde Million Mark kostete, sondern füllten das Schloss auch mit verschiedenen Arten von Sammlerstücken. Sie kümmerten sich ebenso um die Erweiterung und Ausstattung der Schlossbibliothek. Genau wie sein Vater Wilhelm, begann sein Sohn Herbert nach dem Ende des Ersten Weltkriegs eine diplomatische Karriere. Dadurch stand er oft mitten in bedeutsamen Ereignissen, die die Geschichte Europas prägten. Unter anderem war er Generalkonsul in der Freien Stadt Danzig sowie Botschafter in Moskau, Tokio und London. Wie sein Vater sammelte er im Schloss Bücher und andere Gegenstände mit Sammlerwert. Dort hat er auch sein umfangreiches Privatarchiv untergebracht, das später in den abgrundtiefen Schränken des sowjetischen Geheimdienstes verschwand.

 

 

Das Nachkriegsschicksal

In der Nähe des Schlosses erstreckte sich ein weitläufiger, 25 Hektar großer Park mit äußerst malerischen Alleen, einem Teich mit einer Insel, einem Freizeitpavillon und einem Aussichtsturm mit zahlreichen Denkmälern aus Pompeji. Nach dem Krieg blieb das gut erhaltene Schloss eine Zeit lang von Truppen der Roten Armee besetzt. Später diente es als Unterkunft für Mitarbeiter des Staatlichen Landwirtschaftsbetriebs (PGR) und dann der nahe gelegenen Kupferminen. 1967 begannen die Vorbereitungen zur Umgestaltung des Gebäudes in ein Waisenhaus, was zwei Jahre später geschah. 1980 wurde das Waisenhaus geschlossen und das Schloss an das Internationale Zentrum für Kultur und Wissenschaft (CEKIN) in Gröditzberg übergeben. In den 1980er Jahren wurde das Dach repariert und eine Trocknung der Gebäude vorgenommen. 1990 ging das Schloss in Privatbesitz über und wartet seitdem auf bessere Zeiten.

 

Robert Primke

Die Kürzungen stammen von der Redaktion. Der gesamte Text ist unter www.zapomnianedziedzictwo.pl verfügbar.

 

Masz propozycje na kolejne artykuły na stronę www.zapomnianedziedzictwo.pl na temat zapomnianych miejsc z województw śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego? Interesujesz się historią Śląska i chcesz nawiązać z nami współpracę? Napisz do nas e-maila: sandra.mazur@haus.pl.

„Zapomniane dziedzictwo” to projektu Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej. Więcej na www.zapomnianedziedzictwo.pl

„Vergessenes Erbe” ist ein Projekt des Hauses der Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit. Mehr dazu unter www.zapomnianedziedzictwo.pl/de

 

 

 


Grodziec: Zamek von Dirksenów

Pałac dyplomaty

 

W styczniu 1700 roku hrabia Walter von Gall sprzedał zamek Grodziec oraz okoliczne dobra za niebagatelną sumę 100 000 talarów. Nabywcą był przedstawiciel znamienitej i licznej śląskiej rodziny szlacheckiej, starosta księstwa głogowskiego Hans Wolf von Frankenberg, który w 1708 roku utworzył majątek Grodziec, a w 1718 rozpoczął budowę barokowego pałacu u podnóża zamkowej góry.

 

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku został naprawiony dach oraz wykonano odwodnienie. Teraz w rękach prywatnych wciąż czeka na lepsze czasy.
Foto: Wioletta Kozłowska

 

Inwestycję tę kontynuował jego następca, Otto Wenancjusz hrabia von Frankenberg. Pracami budowlanymi najprawdopodobniej kierował znany śląski architekt Johann Blasius Peintner. Trwały one blisko dziesięć lat. Otto von Frankenberg ostatecznie porzucił zadłużony majątek oraz wzniesiony pałac i wyjechał. Pałac w Grodźcu, oddany do użytku w 1727 roku, można śmiało zaliczyć do grupy najwybitniejszych założeń rezydencjonalnych na Śląsku.

 

Dom kolekcjonerów

W 1823 roku pałac stał się własnością Wilhelma Krystiana von Benecke – znanego berlińskiego bankiera i wytrawnego dyplomaty. Przeprowadził on pierwszy poważniejszy remont. Wówczas w dużej sali zamontowano witraże, a sam budynek wzbogacono o szereg klasycyzujących elementów zdobniczych. Kolejni właściciele, von Dirksenowie, nie tylko przeprowadzili modernizację budowli na początku XX wieku, której koszt wyniósł okrągły milion marek, ale także wypełnili pałac różnego typu kolekcjonerskimi bibelotami. Zadbali również o rozbudowę i wyposażenie pałacowej biblioteki. Podobnie jak ojciec, syn Wilhelma, Herbert, po zakończeniu I wojny światowej rozpoczął karierę dyplomatyczną. W jej trakcie wielokrotnie bywał w samym środku doniosłych wydarzeń, które miały wpływ na dzieje Europy. Był między innymi konsulem generalnym w Wolnym Mieście Gdańsku, ambasadorem w Moskwie, Tokio i Londynie. Tak jak i ojciec gromadził on w pałacu książki i inne przedmioty o wartości kolekcjonerskiej. Umieścił tam także swoje obszerne archiwum prywatne, które potem zniknęło w przepastnych szafach radzieckich służb specjalnych.

 

Losy powojenne

W pobliżu pałacu rozciągał się rozległy park o powierzchni 25 hektarów z niezwykle malowniczymi alejami, stawem z wyspą, pawilonem wypoczynkowym i wieżą widokową, w którym umieszczono liczne zabytki pochodzące z Pompejów. Po wojnie nieźle zachowany pałac przez pewien czas był zajęty przez oddziały Armii Czerwonej. Później służył jako mieszkania dla pracowników, najpierw Państwowego Gospodarstwa Rolnego, a następnie pobliskich kopalń miedzi. W 1967 roku rozpoczęto przygotowania do przekształcenia obiektu w dom dziecka, do czego doszło dwa lata później. W 1980 roku dom dziecka zamknięto, a pałac przekazano Międzynarodowemu Centrum Kultury i Nauki CEKIN w Grodźcu. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku został naprawiony dach oraz wykonano odwodnienie. W 1990 roku stał się własnością prywatną i od tego czasu nadal czeka na swoją szansę.

 

Robert Primke

 

Skróty pochodzą od redakcji. Cały tekst dostępny na www.zapomnianedziedzictwo.pl

 

 

Show More