Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Droga krzyżowa Fragolfa / Fragolfs Kreuzweg

Ks. Edwin Pech (na zdjęciu z prawej) z przewodniczącym stowarzyszenia Fluchtburg e.V. Michaelem Schusterem podczas przeglądania dokumentów pochodzących z biblioteki Pohla na Wilczej Porębie.
Foto: Heike Schuster

Z górą 80 lat temu niewielki dom pisarza Gerharta Pohla w Karkonoszach stał się schronieniem dla osób prześladowanych politycznie, ofiar i przeciwników reżimu nazistowskiego. Jest to dom, który wręcz oddycha historią, a w którym powstawały też ważne książki. Jak się okazuje, dom krył w sobie jeszcze jeden prawdziwy skarb, a mianowicie pierwotny manuskrypt noweli „Fragolfs Kreuzweg” (Droga krzyżowa Fragolfa).

 

Pierwsze i jedyne zresztą wydanie „Drogi krzyżowej Fragolfa” z 1922 roku miało objętość zaledwie 38 stron. Skłaniające się ku stylowi ekspresjonistycznemu dzieło było poświęcone ówczesnym problemom ruchu młodzieżowego, poszukiwaniu treści życia, prawdy i zrozumienia. Dla młodego, urodzonego w Żmigrodzie na Śląsku pisarza Gerharta Pohla nowela ta stała się początkiem burzliwej kariery, która rozpoczęła się w 1922 roku w wydawnictwie Elena Gottschalk Verlag w roli współwydawcy „Nowego Przeglądu Wydawnictw Książkowych” (Neue Bücherschau) wspólnie z jego założycielem Hansem Theodorem Joelem. Kiedy w 1925 roku wydawnictwo ogłosiło bankructwo finansowe, Pohl samodzielnie kontynuował wydawanie „Nowego Przeglądu Wydawnictw Książkowych” w wydawnictwie Adalberta Schultza.

 

Dom pod Śnieżką

 

W 1932 roku zakupił niewielki drewniany dom usytuowany u stóp Śnieżki w śląskich Karkonoszach od żydowskiego lekarza z Berlina, który w 1912 roku zlecił jego budowę według planów pewnego szwedzkiego architekta. Nad bramą domu widniały słowa Horacjusza: „Ille terrarum mihi praeter omnes angulus ridet” [Ten zakątek na ziemi milszy mi ponad wszystko].

 

Tu powstała najpierw powieść pt. „Bracia Wagemann”, a następnie „Upadek bogini”, które przyniosły Gerhartowi Pohlowi wykluczenie z Izby Literatury Rzeszy. Poza tym dom już od 1933 roku stał się schronieniem dla inaczej myślących, które Pohl czule nazywał „Refugium” (niem. Fluchtburg).

 

Po zakończeniu II wojny światowej Pohl wraz z doczesnymi szczątkami Gerharta Hauptmanna, wdową po nim, trzydziestoma sześcioma Niemcami zadeklarowanymi jako „służba” Domu Wiesenstein w Jagniątkowie oraz ich rodzinami, jak również częścią własnej rodziny udał się za pośrednictwem rosyjskiej administracji wojskowej specjalnym pociągiem do miejscowości Forst na Łużycach, skąd podróż wiodła przez Berlin do Stralsundu i Hiddensee, gdzie Gerhart Hauptmann 28 lipca 1946 roku znalazł miejsce wiecznego spoczynku. Tymczasem w domku na Wilczej Porębie (Wolfshau) zamieszkała szwagierka Gerharta Pohla Luise „Lisa” Pohl.

 

Nowe życie Refugium

 

Po śmierci stuletniej niemal damy w roku 2006 Fluchtburg stał się własnością parafii Wang, która planuje w najbliższych latach gruntowną renowację budynku oraz odrestaurowanie jego wnętrza w taki sposób, w jaki mógł prezentować się swoim gościom w latach 30. XX wieku, bowiem wiele elementów wciąż przypomina jego dawnych mieszkańców, zwłaszcza pisarza Gerharta Pohla. Zachowała się np. część biblioteki Pohla, a tu i ówdzie znajdują się informacje o nim.

 

Szczególnie szczęśliwy był ks. Edwin Pech z parafii ewangelicko-augsburskiej Wang oraz Michael Schuster (Köthen) ze stowarzyszenia Fluchtburg e.V., gdy kilka dni temu podczas spotkania zorganizowanego na Wilczej Porębie znaleźli stary zeszyt szkolny, gęsto zapisany i opatrzony oznaczeniem „Łacina. Gerhard Pohl”. Po bliższym przyjrzeniu się i dokładniejszym zbadaniu treści zeszytu okazało się, że tekst spisany pismem Sütterlina jest pierwotnym manuskryptem „Drogi krzyżowej Fragolfa”. Tego wspaniałego, a przy tym niecodziennego z punktu widzenia dziejów literatury znaleziska obaj panowie dokonali w dawnym gabinecie Gerharta Pohla.

 

Oczywiście ten cudowny dokument będzie można obejrzeć przy okazji III Konferencji „Fluchtburg Gerharta Pohla i jego goście”, która odbędzie się 4 listopada w Karpaczu (Krummhübel), jak zresztą i sam Fluchtburg, którego podwoje otworzą się dla uczestników konferencji.

 

Michael Schuster, Johannes Rasim

 

***

 

Vor nunmehr über 80 Jahren wurde das kleine Haus des Schriftstellers Gerhart Pohl im Riesengebirge zur Herberge für politisch Verfolgte, Opfer und Gegner des Nazi-Regimes. Ein Haus, das Geschichte förmlich atmet, in dem aber auch wichtige Bücher entstanden. Wie sich nun herausstellt, verbarg das Haus noch einen wahren Schatz: Das Urmanuskript der Novelle „Fragolfs Kreuzweg“.

 

Die erste und einzige Ausgabe von „Fragolfs Kreuzweg“ hatte 1922 gerade einmal den Umfang von 38 Seiten. Dem expressionistischen Stil zugewandt, widmete sich das Werk den damaligen Problemen der Jugendbewegung, der Suche nach Lebensinhalt, Wahrheit und Klarheit. Für den jungen, im schlesischen Trachenberg geborenen Schriftsteller Gerhart Pohl wurde diese Novelle zum Anfang einer bewegten Karriere, die er im Elena Gottschalk Verlag 1922 als Co-Herausgeber der „Neuen Bücherschau“ gemeinsam mit deren Gründer Hans Theodor Joel begann. Als der Verlag 1925 in den finanziellen Bankrott ging, setzte Pohl „Die neue Bücherschau“ allein im Verlag von Adalbert Schultz fort.

 

Haus an der Schneekoppe

 

1932 erwarb er ein kleines Holzhaus am Fuße der Schneekoppe im schlesischen Riesengebirge von einem jüdischen Arzt aus Berlin, der es 1912 nach Plänen eines schwedischen Architekten erbauen ließ. Über der Pforte standen die Worte des Horaz: „Ille terrarum mihi praeter omnes angulus ridet“ [Jener Winkel der Erde lacht mir vor allem].

 

Hier entstanden als erstes der Roman „Die Brüder Wagemann“, danach „Sturz der Göttin“, die Gerhart Pohl den Ausschluss aus der Reichsschriftumskammer einbrachten. Außerdem wurde das Haus schon seit 1933 eine von Pohl liebevoll „Fluchtburg“ genannte Herberge für Andersdenkende.

 

Nach dem Zweiten Weltkrieg reiste Pohl mit den sterblichen Überresten von Gerhart Hauptmann, dessen Witwe, sechsunddreißig als „Hausbedienstete“ des Agnethendorfer „Wiesensteins“ deklarierten Deutschen und deren Familien sowie Teilen der eigenen Familie auf Vermittlung der russischen Militärverwaltung mit einem Sonderzug nach Forst in der Lausitz. Von dort ging es über Berlin nach Stralsund und Hiddensee, wo Gerhart Hauptmann am 28. Juli 1946 seine letzte Ruhestätte fand. Das kleine Haus in Wolfshau (Wilcza) wurde Heimstatt für die Schwägerin Gerhart Pohls, Luise „Lisa“ Pohl.

 

Neues Leben für die Fluchtburg

 

Nach dem Tod der fast einhundertjährigen Dame im Jahre 2006 war die „Fluchtburg“ in den Besitz der Kirchengemeinde Wang übergegangen. Diese möchte das Haus in den nächsten Jahren grundsanieren und im Inneren so restaurieren, wie es sich in den 1930er-Jahren seinen Gästen präsentiert haben könnte, denn vieles erinnert noch an den einstigen Besitzer, an den Schriftsteller Gerhart Pohl. So ist die Bibliothek Pohls in Teilen noch erhalten und es findet sich hier und da ein Hinweis auf ihn.

 

Besonders glücklich waren Pfarrer Edwin Pech von der Evangelisch-Augsburgischen Kirchengemeinde Wang und Michael Schuster (Köthen) vom Verein Fluchtburg e.V. als sie bei einem Treffen in Wolfshau vor wenigen Tagen ein altes Schulheft fanden, eng beschrieben und mit der Kennzeichnung versehen: „Latein. Gerhard Pohl“

 

Bei näherem Hinsehen und nach genauerer Untersuchung entpuppte sich der in Sütterlin verfasste Text als Urmanuskript von „Fragolfs Kreuzweg“. Ein großartiger Fund und eine literaturhistorische Besonderheit, die die beiden in Gerhart Pohls ehemaligen Arbeitszimmer aufstöberten.

 

Natürlich wird dieses wunderbare Dokument zur 3. Tagung „Gerhart Pohls Fluchtburg und ihre Gäste“ am 4. November in Krummhübel (Karpacz) zu besichtigen sein, wie im Übrigen auch die „Fluchtburg“ selbst, deren Türen sich für die Tagungsteilnehmer dann öffnen werden.

 

Michael Schuster, Johannes Rasim

Show More