Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Drzwi są otwarte

Foto 1: Przedstawiciele Ziomkostwa Górnoślązaków z grupą Tworkauer Eiche. Między innymi taka współpraca może być finansowana za sprawą paragrafu 96. Foto: Sebastian Wladarz.
Foto 1: Przedstawiciele Ziomkostwa Górnoślązaków z grupą Tworkauer Eiche. Między innymi taka współpraca może być finansowana za sprawą paragrafu 96. Foto: Sebastian Wladarz.

Niemcy w Polsce mogą liczyć na szereg źródeł wsparcia ze strony Niemiec. Oprócz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych czy Ministerstwa Spraw Zagranicznych pewna pula pieniędzy czeka na wykorzystanie także w ramach tzw. paragrafu 96. Sięganie po nie ma się stać łatwiejsze.

 

– Jeśli prace nad tymi kwestiami mają się przysłużyć naszej współpracy z Niemcami, którzy mieszkają w Polsce, to myślę, że jest to świetna sprawa – mówi o najnowszych zmianach we „wsparciu według paragrafu 96” przewodniczący Ziomkostwa Śląskiego Stephan Rauhut. Mimo że paragraf ten jest jedną z podstaw polityki rządu niemieckiego wobec niemieckich ziomkostw oraz mniejszości niemieckich w Europie, to zwłaszcza w środowiskach tych ostatnich jest stosunkowo mało znany.

 

Paragraf 96 jest częścią federalnego prawa wypędzonych. Zawiera zapis, według którego zarówno na poziomie krajów związkowych, jak i niemieckiej federacji kulturę i tożsamość wypędzonych uznaje się za ważną wartość dodaną do kultury niemieckiego społeczeństwa i w związku z tym wymaga ona wsparcia, także tego finansowego. Dla przykładu tylko Nadrenia Północna-Westfalia przeznaczyła na wsparcie w ramach tego paragrafu ponad 2 miliony euro w roku 2014, a podobne kwoty mają do dyspozycji także inne kraje związkowe.

 

W pierwszej kolejności fundusze te przeznaczane są na działalność ziomkostw w Niemczech, jednak dostęp do nich mogą mieć także organizacje mniejszości niemieckiej w Polsce. – Jeśli chodzi o te pieniądze, to trzeba powiedzieć, że projekty transgraniczne, które organizowane są wspólnie z mniejszością niemiecką z kraju pochodzenia wypędzonych, mają nawet priorytet – tłumaczy szef biura Ziomkostwa Górnoślązaków w Ratingen Sebastian Wladarz. Jak wylicza Wladarz, już wcześniej z powodzeniem udało się przeprowadzić inicjatywy, które umożliwiały mniejszościom niemieckim sięganie po pieniądze z paragrafu 96. Z takich inicjatyw skorzystała np. grupa taneczna Tworkauer Eiche, która działa przy DFK Tworków. Z tej samej puli został sfinansowany także występ grup Niemców z Polski na Dniu Górnoślązaków, który odbywa się co dwa lata.

 

W ramach paragrafu 96 można przeprowadzać nie tylko program kulturalny, ale także konferencje naukowe i seminaria, wydawać wspólne publikacje. Wprawdzie konieczne jest spełnienie kilku wymogów formalnych, takich jak wkład własny, lecz jak zauważa Sebastian Wladarz, „przy projektach np. z konsulatu też trzeba spełnić podobne wymogi”.

 

Należy przy tym zauważyć, że pieniądze, które czekają na wykorzystanie przez mniejszość niemiecką w Polsce, są naturalnie skromniejsze od kwot np. na działalność muzeów takich jak Muzeum Górnośląskie w Ratingen. W przypadku Nadrenii Północnej-Westfalii z całej puli 2 milionów euro na wsparcie działalności ziomkostw do wykorzystania na rzecz współpracy z Niemcami w Polsce pozostaje jednak nawet 150 tys. euro.

 

W zakresie współpracy pomiędzy ziomkostwami a mniejszościami niemieckimi mają pomóc trwające prace nad rozwojem wsparcia według paragrafu 96. – Współpraca między mniejszościami niemieckimi a ziomkostwami jest ogromnym potencjałem, który jeszcze nie jest wykorzystany – napisał na swojej stronie internetowej pełnomocnik rządu RFN ds. mniejszości Hartmut Koschyk. Koschyk podkreślił, że w ramach przyznawania funduszy na projekty z paragrafu 96 mają zostać stworzone trzy nowe stanowiska, po jednym referencie ds. kultury dla ziomkostw rosyjskich, dla Saksończyków z Siedmiogrodu oraz dla niemieckich Górnoślązaków. – Kiedyś mieliśmy już taką osobę do dyspozycji. Był to opłacany przez rząd pracownik Ziomkostwa Górnoślązaków, który zajmował się pomocą przy projektach finansowanych z tych środków – opowiada Sebastian Wladarz. Rozwiązanie to nie było stosowane od roku 1998, a obecna koncepcja mogłaby być pewnego rodzaju powrotem. Nie jest jednak do końca jasne, czy nowe stanowisko będzie piastował pracownik ziomkostwa czy będzie zatrudniony w innej placówce lub jednostce.

 

Nowa koncepcja, którą potwierdził rząd niemiecki, ma być w kolejnych miesiącach wprowadzana w życie. Ziomkostwa słowami Sebastiana Wladarza „cieszą się”, że rząd niemiecki postanowił położyć nacisk na współpracę z mniejszościami. Teraz potrzeba będzie tylko chęci towarzystw Niemców, między innymi z Polski, by po prostu przejść przez otwarte drzwi. Biorąc pod uwagę dostępne środki, z pewnością warto.

 

Łukasz Biły.

Show More