Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Integrują mieszkańców

Foto: D. Bassek
Foto: D. Bassek

Od ponad 25 lat DFK Dziedzice w gminie Strzeleczki działa na rzecz lokalnej społeczności. W miniony weekend odbył się tam po raz pierwszy „Bauerfest”, który okazał się sporym sukcesem. To jednak nie jedyna inicjatywa członków mniejszości niemieckiej z Dziedzic organizowana w ciągu roku.

 

– Padła propozycja, byśmy coś takiego zorganizowali i razem z radą sołecką się udało. Obawialiśmy się o pogodę, ale ostatecznie wszystko się udało i wszyscy dobrze się bawili – mówi Klaudia Kostka, przewodnicząca miejscowego koła DFK.

 

Przy wejściu gości witały słomiane świnki, a pod namiotem – organizatorki w bawarskich strojach. Było wszystko to, czego prawdziwy rolnik potrzebuje po żniwach: smaczne swojskie jedzenie, które rozeszło się jak świeże bułeczki, dobra muzyka i czas na pogaduchy oraz tańce. Przybyli goście mieli przy czym się dobrze bawić. Najpierw dla zebranych pod namiotami zaśpiewała Zuzanna Herud z Dobrej, a wiadomo, że przy śląskiej i niemieckiej muzyce biesiaduje się najlepiej. Potem pokaz swoich umiejętności dali monocykliści z Chrzelic, wykonując zapierające dech w piersiach akrobacje.

 

Dziedzicki „Bauerfest” to pierwsza taka inicjatywa mieszkańców miejscowości, ale organizatorzy zapowiadają, że na pewno nie ostatnia i już zapraszają na przyszły rok na drugą edycję imprezy.

 

Z sąsiadami lepiej

 

– Po raz pierwszy napisaliśmy i przede wszystkim zrealizowaliśmy projekt w ramach programu „Ożywienie domów spotkań – Konsolidierung der Begegnungsstätten”. Trochę wątpliwości było, jak zwykle przy nowościach, ale wszystko dokładnie wytłumaczył nam nasz koordynator i się udało. Pewnie teraz częściej będziemy się starali zdobywać fundusze na różne projekty – zapowiada przewodnicząca.

 

Klaudia Kostka szefuje dziedzickiemu DFK od 2011 roku i większość inicjatyw realizuje z tutejszą radą sołecką. Aktywizuje także sąsiednie DFK: Racławiczki i Smolarnię, bo jak twierdzi z przekonaniem – razem można więcej. Dzięki takim zdwojonym siłom udało się w ostatnim czasie zrealizować sporo pomysłów. Członkowie koła DFK Dziedzice często uczestniczą w pielgrzymkach mniejszości niemieckiej, regularnie jeżdżą na większe wydarzenia czy to do Opola, czy do Wrocławia. Jednak w głównej mierze dbają o lokalną kulturę i tradycję, przygotowując atrakcje dla członków koła i wszystkich mieszkańców wioski na miejscu, w Dziedzicach.

 

Wystarczą dobre chęci

 

W ciągu roku wydarzeń jest wiele: dzień kobiet i dzień chłopa, tak zwany „Józefek”, Noc Bajkowa dla dzieci, spotkanie bożonarodzeniowe i żywa szopka, przy której mieszkańcy kolędują. W ubiegłym roku prawdziwym hitem było zorganizowanie Rosenmontagu. – 11 listopada gminny zarząd zorganizował rozpoczęcie niemieckiego karnawału, a skoro się ten karnawał rozpoczęło, to trzeba było go i skończyć, dlatego zorganizowaliśmy Rosenmontag – opowiada Klaudia Kostka.

 

Wszystkie pomysły i propozycje na kolejne wydarzenia omawiane są w domu spotkań. Zapytana o trudności, z jakimi boryka się koło DFK Dziedzice, przewodnicząca odpowiada: – Jeśli się chce robić, to po prostu się to robi. Nie mamy jakichś większych trudności, a po prostu robimy swoje, bo chcemy integrować naszych mieszkańców na różne sposoby. Wiadomo, że rąk do pracy nigdy za wiele, więc jeśli ktoś będzie chciał się do nas przyłączyć, gorąco go do tego zachęcamy.

 

A będzie przy czym pomagać, ponieważ DFK Dziedzice w najbliższym czasie już planuje kolejne zamierzenia. I tak na przykład podczas Bożego Narodzenia powstanie żywa szopka, której tradycyjnie już towarzyszyć będą koncerty i grzane wino.

 

Dominika Bassek

Show More