Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Nowe życie zabytkowych kamienic

Bogata historia Olsztyna (niem. Allenstein) zobowiązuje władze miasta do wielu przedsięwzięć, ale w pierwszym rzędzie do dbałości o zabytki. Pomimo wojennych zniszczeń w grodzie nad Łyną nie brakuje starych budynków, wśród nich architektonicznych perełek.

 

Dofinansowanie otrzymała także parafia ewangelicko-augsburska w Olsztynie.
Foto: Alfred Czesla

 

 

 

W rejestrze wojewódzkiego konserwatora zabytków znajdują się 432 tego rodzaju obiekty, a w gminnej ewidencji aż 1200. Wszystkie one mają szanse na drugie życie. Proces przywracania im dawnego wyglądu trwa już piętnaście lat i w sumie pochłonął ponad 10 mln zł. W tym czasie odrestaurowano m.in. ponad 45 elewacji, wykonano remonty zabezpieczające w ponad 80 zabytkach oraz dofinansowano prace konserwatorskie i restauratorskie klatek schodowych, stolarki okiennej i drzwiowej, na których pod warstwą olejnej farby niejednokrotnie zastano malowidła i niemieckie napisy sprzed 100 lat. Wypiękniało wiele wnętrz budynków, a pieniądze pomogły też w przygotowaniu dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia kolejnych remontów.

 

W tym roku do podziału było 600 tys. zł. Chętnych, by skorzystać z dotacji, było 50 kamieniczników. Gdyby przyznać je wszystkim, miasto musiałoby mieć ponad 5 mln zł. Nic dziwnego, że miejska komisja, która dotację dzieliła, nie miała łatwego wyboru. Urzędnicy muszą w takich przypadkach rozważyć stan zabytku, jego wartość i znaczenie dla wizerunku miasta. Ostatecznie wybrała 22 obiekty.

Jak zwykle w takich przypadkach najbardziej widoczne efekty dają remonty elewacji. Taki remont przejdzie z pomocą miasta osiem kamienic. Najwięcej, bo ponad 100 tys. zł dostaną wspólnoty z ul. Partyzantów 73 (niem. Bahnhofstraße) i ul. Stare Miasto 29/32 (niem. Marktplatz). Ten ostatni budynek jest szczególnie interesujący, bo jest to obiekt niefigurujący w rejestrze zabytku, ale w ewidencji gminy. Zmiany w prawie pozwalają jednak od dwóch lat wspomagać także tego rodzaju obiekty. Jest to bardzo charakterystyczny narożny budynek dekorowany od strony rynku i ul. Zamkowej (niem. Schlossstr.) sgraffitami z medalionami postaci zasłużonych dla historii regionu. Kamienica ta jest efektem odbudowy z lat 60. ub. wieku, mogłaby być przykładem dla następnych wspólnot i dać sygnał do pozytywnych zmian olsztyńskiej starówki.

 

Pieniądze na odnowienie elewacji swojego budynku i organistówki otrzyma też parafia ewangelicko-augsburska na Starym Mieście. Wybudowany w 1877 roku kościół i plebania wiele razy przechodziły remont, po raz pierwszy w 1899 roku, a ostatni – wiosną 1998 roku.

Idea wspierania renowacji zabytkowych budynków od lat mocno aprobowana jest przez szerokie grono ekspertów. – Pomysł dotowania prac jest bardzo słuszny, bo kamienicznicy ponoszą dodatkowe koszty ich utrzymania. A skoro wszyscy lubimy oglądać zadbane zabytki, to należy pomagać ich właścicielom – mówi Iwona Liżewska, szefowa olsztyńskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

W ciągu tych kilkunastu lat uratowano już wiele budynków będących, z powodu burzliwego czasu wojny i braku remontów, w złym stanie technicznym. Jednak władze miasta przyznają, że jestjeszcze dużo do zrobienia i zapowiadają dalsze wsparcie, chociaż nie jest to ani łatwe, ani tanie.

 

– Poprzez remonty nie tylko przypominamy o naszej historii i kulturze, ale także podnosimy jakość przestrzeni publicznej – mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. – Do renowacji zabytkowych kamienic podchodzimy całościowo. Cieszę się, że mieszkańcy chętnie korzystają z tych środków. Dlatego w przyszłości będziemy kontynuować ten proces, bo przynosi naprawdę dobre efekty. Są one widoczne także w sferze mentalnej, gdzie nastąpiła swoista „rewitalizacja nastawień” do dziedzictwa kulturowego.

 

Alfred Czesla

 

Show More