Zgłoszona przez posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego poprawka do budżetu państwa na 2023 rok przewidująca odebranie całości środków na nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości przepadła podczas wczorajszego głosowania w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Żaden z posłów, członków komisji nie zagłosował za poprawką Janusza Kowalskiego. – Poseł Janusz Kowalski doznał druzgocącej porażki podczas głosowania na komisji finansów publicznych w sprawie zabrania dodatkowych 119 milionów złotych na nauczanie języka niemieckiego, jako języka mniejszości narodowych i etnicznych. Jego poprawka nie została przyjęta, co oznacza, że nie weszła do budżetu! – tak sprawę komentuje poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla.
Zaś Związek Niemieckich Stowarzyszeń przypomina, że o niebezpieczeństwie jeszcze większej dyskryminacji dzieci mniejszości niemieckiej jego przedstawiciele, jak i reprezentanci rodziców, świata nauki i młodzieży mówili podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. „Cieszymy się, że ten głos został wysłuchany i ostatecznie posłowie nie zdecydowali się na działania, w wyniku których pogłębiona by została dyskryminacja jednej z wielu mieszkających w Polsce grup narodowościowych”, czytamy na stronie VdG.
Dla przypomnienia: Już w minionym roku poseł Janusz Kowalski złożył poprawkę do budżetu na 2022. Ostatecznie została ona przez parlament przyjęta i dlatego, późniejszą decyzją ministra edukacji Przemysława Czarnka, od września 2022 r. język niemiecki jako język mniejszości nauczany jest jedynie w wymiarze jednej godziny tygodniowo, zamiast trzech, jak to ma miejsce w przypadku wszystkich innych uznanych w Polsce mniejszości. Jedynie w części gmin, gdzie żyje mniejszość niemiecka, tamtejsi samorządowcy zdecydowali się na wsparcie finansowe nauki języka niemieckiego z własnych budżetów, przez tam w szkołach niemiecki nauczany jest w wymiarze dwóch lub trzech godzin.
ru
