Na uroczystościach przekazania trzech dzwonów kościelnych do kościołów w dzisiejszym województwie warmińsko-mazurskim obecny był również prezydent Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann jako prominentny członek grupy z diecezji Rottenburg-Stuttgart (patrz „Wochenblatt.pl” nr 26/1629). We Fromborku (Frauenburg) odbyło się transgraniczne, międzyregionalne i międzyreligijne spotkanie upamiętniające ucieczkę wielu mieszkańców Prus Wschodnich przez Zalew Wiślany i wyrażające nadzieję na przyszły pokój.
ln
Społeczna odpowiedzialność biznesu po szwabsku
Kiedy myślę o spółdzielni Agrária w brazylijskim Entre Rios, wydaje mi się ona wzorcem społecznej roli biznesu. Występ niemieckiej (a dokładnie donauschwäbische) amatorskiej grupy teatralnej z Entre Rios w Mosbach przypomniał mi o mojej wizycie w tej niemieckiej enklawie w brazylijskim stanie Parana. Ludzie, których tam poznałem, nagle okazali się świetnymi aktorami, którzy pełną humoru sztuką teatralną w dialekcie Donauschwäbisch porwali licznie zgromadzoną w Mosbach publiczność.
Sto dwa lata liczył najstarszy uczestnik festynu letniego mniejszości niemieckiej na Warmii i Mazurach. Był to Hubert Brosda, niegdyś z Ostródy (Osterode), a obecnie z Berlina.
Od ponad 20 lat Polsko-Niemiecki Barometr regularnie bada wzajemne postrzeganie się Niemców i Polaków. Niedawno opublikowano wyniki tegorocznego badania. Skupiono się na wzajemnym postrzeganiu trwającej wojny na Ukrainie.
Z Dietmarem Nietanem, koordynatorem rządu federalnego ds. polsko-niemieckiej współpracy międzyspołecznej i przygranicznej, m.in. o nauczaniu języka niemieckiego jako języka mniejszości w Polsce rozmawia Rudolf Urban.
Sukces z gorzką refleksją
W poniedziałek uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego, który po kilku latach zajął się petycją związaną ze szkodliwym dla tradycyjnie śląskich wiosek podopolskich powiększeniem Opola. Pamiętamy, że wraz z tym powiększeniem wioski z wcześniej „wywalczonymi” szyldami dwujęzycznymi straciły tę dwujęzyczność, ale utraciły także realną szansę na wybór swych przedstawicieli do samorządu terytorialnego, gdyż ich głosy, wcześniej ważne w ich gminach, stały się mało istotnym dodatkiem w wyborach do Rady Miasta Opola.