Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Ogień południa i chłód północy

 

Niebo w tym roku było bardzo przychylne 11. Festiwalowi Narodów Europy „Pod wspólnym niebem”, dlatego też olsztyński amfiteatr w centrum Starego Miasta przez cały czas trwania występów był niemal pełny. I o to chodziło organizatorom.

 

Pod względem narodowościowym i kulturalnym województwo warmińsko-mazurskie jest najbardziej zróżnicowane w Polsce. Festiwal „Pod wspólnym niebem” to prezentacja dorobku artystycznego zamieszkujących je mniejszości narodowych. Festiwale odbywają się co dwa lata, a tegoroczny miał miejsce w pierwszą niedzielę września.
– Stowarzyszenia niemieckie mamy w każdym mieście powiatowym w naszym regionie, od Elbląga po Ełk. W sumie jest nas 5 tys. W wielu działają chóry, grupy wokalne i taneczne. Na ten festiwal wstęp jest wolny. Ponieważ odbywa się w Olsztynie, w amfiteatrze na Starym Mieście, po którym w niedziele przewijają się tłumy ludzi, to wielu z nich ma okazję zobaczyć i usłyszeć nasz dorobek artystyczny. Znaczna jego część to wschodniopruski folklor. Te występy zatem to także prezentacja dziedzictwa kulturalnego, które przejęliśmy po naszych przodkach – wyjaśnia ideę festiwalu Henryk Hoch, przewodniczący Związku Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur.

 

Die Volkstanzgruppe „Saga“ zeigte eine Ballettsuite.

Wyjść do ludzi

Do 2016 r. festiwale organizowano w salach koncertowych, więc z reguły ich widzami byli sami artyści i członkowie ich rodzin. To nie przyczyniało się do popularyzacji wiedzy o mniejszościach i ich dorobku artystycznego. – Mniejszości narodowe z naszego regionu były zainteresowane wspólnymi występami, bo dzięki nim nawzajem się poznawały. Chcemy pokazywać nasz dorobek na zewnątrz, a nie tylko sami dla siebie w świetlicach, jak to się zdarzało w czasach komunistycznych – dodaje Stefan Migus, przewodniczący olsztyńskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.

Co więc olsztyniacy i przyjezdni zobaczyli na estradzie w niedzielę 5 września? Mniejszość niemiecką reprezentowały: chór Nidzickiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej, chór Warmia z Lidzbarka Warmińskiego, zespół wokalno-taneczny Młode Jodły z Ostródy i zespół taneczny Saga. Ten ostatni zatańczył nie tylko ludowe tańce wschodniopruskie, ale także suitę baletową do melodii „Federkleid” niemieckiego zespołu muzyki dawnej Faun. W jego repertuarze to zupełnie inna jakość.

 

Die Volkstanzgruppe „Saga“ zeigte eine Ballettsuite.

A co pokazali Ukraińcy?

Ogień. Ukraińcy, chociaż od 1947 r. mieszkają w Prusach na skutek przymusowych przesiedleń, to ludzie gorącego południa. Wschodniopruski folklor ze swoimi kolorami, melodyką i rytmem to folklor ludzi północy. Piosenki ukraińskie zaś, nawet jeśli zaczynają się wolno, to kończą szybko. Tańce natomiast to popisy baletu i kaskaderskiej sprawności fizycznej. Do tego stroje mieniące się kolorami i młodość wykonawców. Nic dziwnego, że publika biła im gorące brawa. Często w ukraińskich pieśniach występował motyw patriotyczny. Ukraińcy nie zapominają ani na chwilę, że na wchodzie ich kraju płonie ogień podsycany przez Rosję, która również zabrała ich Krym.
Kogo zobaczyliśmy? Dziecięcą grupę wokalną Suzirjaczko z Olsztyna i Ukraiński Zespół Tańca Ludowego „Dumka” z Górowa Iławeckiego. Niestety w tym roku nie było reprezentacji mniejszości romskiej. Zapowiadany zespół Hitano z powodu choroby jednego z muzyków nie wystąpił.

Kindergesangsgruppe „Susiriatschko“ aus Allenstein. Die jungen Ukrainer haben gezeigt, dass sie Talent haben und es auch gut zu „verkaufen“ wissen.

Gwiazdą festiwalu była Brygada Koncertowa Orkiestry Akademii Wojskowej z Odessy na Ukrainie. To w każdym calu profesjonaliści. Zaprezentowali zarówno pieśni ludowe, jak i patriotyczne, ukraińskie i innych narodów, oraz przeboje muzyki pop. Ich występ tak się spodobał publice, że bisowali trzy razy, a młodzież tańczyła pod sceną.
O sukcesie całego festiwalu może świadczyć fakt, że amfiteatr cały czas był niemal pełny, z czego cieszą się organizatorzy, czyli olsztyński oddział Związku Ukraińców w Polsce i Związek Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur. Finansowanie festiwalu zapewniły natomiast: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Warmińsko-Mazurski Urząd Marszałkowski, Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie oraz Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie.

Tekst i zdjęcia: Lech KryszałowiczOlsz

Show More