W minioną środę (11 stycznia 2023 r.) Miro Deutsche Fussballschule zawarło umowę partnerską z OKS Odra Opole S.A. Umowa podpisana została przez Prezesa OKS Odra Opole S.A Tomasza Lisińskiego oraz Przewodniczącego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim (TSKN) Rafała Bartka. Na mocy zawartego porozumienia Miro Deutsche Fussballschule stało się 16 Klubem Partnerskim OKS Odry. z czego władze opolskiego klubu są dumne.
Podkreślają, że nowy partner „niebiesko-czerwonych” swoją działalność rozpoczął w 2015 roku, a jego ideą jest połączenie treningu piłkarskiego z równoczesną nauką języka niemieckiego. Aktualnie w całej sieci szkółek trenuje ponad 400 dzieci do dwunastego roku życia. Władze Odry z satysfakcją podkreślają również, że nazwa projektu jest ściśle związana z honorowym obywatelem naszego miasta – Miroslavem Klose, m.in. najskuteczniejszym piłkarz w historii mistrzostw świata, który jest kibicem i przyjacielem szkółki sygnowanej jego imieniem i nazwiskiem. Umowa partnerska obejmuje miedzy innymi ścisłą współpraca w zakresie szkolenia sportowego młodzieży, a także wspólny udział w konferencjach szkoleniowych, przeprowadzanie wspólnych zajęć treningowych, stażów trenerskich oraz szkoleń dla kadr trenerskich, organizacji wspólnych imprez sportowych, szkolenia sportowego piłkarzy, wymiany zawodników.
Największy klub w województwie
Smaczku dodaje fakt, że OKS Odra jest największym i najbardziej utytułowanym klubem piłkarskim w województwie opolskim o bogatej historii. M. in. „niebiesko-czerwoni” w 1964 roku zajęli trzecie miejsce w polskiej ekstraklasie. Docierali także 5-krotnie do półfinału Pucharu Polski (1955, 1962, 1967, 1981, 2001), a w 1977 roku wygrali Puchar Ligi! Dzięki temu wystąpili w europejskim Pucharze UEFA (dzisiejsza Liga Europy), gdzie mieli okazje zmierzyć się z 1.FC Magdeburg. Odra Opole to również mistrz Polski juniorów z 1972 roku i wicemistrz Polski juniorów z 1968, 1976 i 1981 roku. W barwach opolskiego klubu grało w przeszłości wielu wybitnych piłkarzy, jak choćby brązowy medalista mistrzostw świat w 1982 roku Józef Młynarczyk, a także inni reprezentanci Polski np. – Roma Wójcicki, czy Zbigniew Gut. Warto też wspomnieć, że pod szyldem Odry Opole występowali też tej klasy piłkarze, co „opolski Keiser” – Engelbert Jarek, który był pierwszym piłkarzem tego klubu powołanym do reprezentacji Polski na olimpiadę w Rzymie w 1960 roku. Dla Odry grał także ojciec Miroslava Klose – Józef, którego do dzisiaj kibice w Opolu wspominają z łezką w oku. Trudno się dziwić, był wybitnym zawodnikiem. Poza tym Odrę trenowało wielu wybitnych trenerów, przede wszystkim Antoni Piechniczek, późniejszy selekcjoner reprezentacji Polski, z którą w 1982 roku na mundialu w Hiszpanii wywalczył brązowy medal, drugi w historii polskiej drużyny narodowej:

Foto: facebook.com/Odra Opole
Z Tomaszem Lisińskim prezesem Odry Opole rozmawia Krzysztof Świerc
– Co było podstawą do nawiązania przed Odrę Opole współpracy ze szkółkami Miro Deutsche Fussballschule?
– Naszym celem jest budowanie silnego klubu w oparciu o szkółki piłkarskie, które funkcjonują na terenie województwa opolskiego. Stąd zdecydowaliśmy się na szkółki Miro Deutsche Fussballschule, które są16-tym projektem, z którym nawiązaliśmy ścisłą współpracę. Co nas do tego skłoniło? Przede wszystkim fakt, że jest to projekt bardzo dobrze rozwijający się i coraz bardziej dostrzegalny na mapie województwa opolskiego. Do tego jest tam wiele partnerów, trenerów, ludzi, których celem podobnie, jak naszym jest rozwój futbolu w naszym regionie, przez co nasze partnerstwo jest naturalne i zasadne.
– Czego oczekuje pan w wyniku tej współpracy?
– Bardzo wiele. Przede wszystkim młodym zawodnikom, wywodzącym się z różnych klubów województwa opolskiego chcemy dawać szansę zrealizowania marzenia zostanie piłkarzem. Potrafimy i wiemy jak to zrobić, a przy współpracy z takimi szkółkami, jak Miro Deutsche Fussballschule, możemy to realizować. Jednocześnie chcę podkreślić, że choć nasza współpraca dopiero została sformalizowana, to tak naprawdę trwa już od jakiegoś czasu. Dzięki temu w naszym klubie, praktycznie w każdej kategorii wiekowej występuje zawodnik, który wywodzi się ze szkółki Miro Deutsche Fussballschule.
– Korzyści zatem są i będą obopólne…
– Zdecydowanie! Należy pamiętać, że w latach świetności naszego klubu, jego sukces oparty był w dużej mierze o charakter regionalny, czyli budowanie jego siły na bazie najbardziej uzdolnionej młodzieży z całego województwa. Taką samą strategią kierujemy się obecnie i chcemy ją, jak najlepiej realizować, m.in. w oparciu o najbardziej uzdolnionej młodzież ze szkółek Miro Deutsche Fussballschule.

Foto: SKGD
– Jest zatem nadzieja, że najzdolniejsi piłkarze ze szkółek Miro Deutsche Fussballschule w przyszłości zasilą pierwszą kadrę opolskiej Odry. Czy zatem szkółki „Miro” mogą też liczyć na jakieś gratyfikacje finansowe? Nie jest przecież tajemnicą, że futbol to także wielkie pieniądze, nawet na polskim rynku.
– Na razie o aspekcie finansowym nie ma mowy. Jednak w dalszej perspektywie nie da się tego wykluczyć. Jeżeli z grona młodych ludzi, którzy do nas trafią, część „wyląduje” w profesjonalnym futbolu, to wówczas możemy rozmawiać o kwestiach finansowych. Na dzisiaj jednak nasza współpraca skoncentrowana jest na wymianie myśli, doświadczeń, młodych zawodników i dawanie sobie wspólnie szansy rozwoju.
– Nie obawia się pan, że najzagorzalsi kibice opolskiego klubu mogą nie być zachwyceni faktem współpracy z mniejszością niemiecką? Stadiony piłkarskie nie są wolne od polityki.
– Nie obawiam się. Jesteśmy wspólnym dobrem mieszkańców miasta i całego regionu. Mimo to zdaję sobie sprawę z tego, że część osób będzie pozytywnie patrzeć na sprawy mniejszości niemieckiej i Niemców, a część negatywnie. Tak wygląda sytuacja w województwie opolskim. My jednak musimy być ponadto i dążyć do celu stworzenia dobrej rozrywki oraz warunki do rozwoju dla wszystkich mieszkańców województwa opolskiego. Owszem nie wszyscy będą z tego zadowoleni, ale my jako klubu chcemy dynamicznie się rozwijać w oparciu o potencjał całego regionu. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy też mieli okazję i możliwość gościć na naszym stadionie Miroslava Klose, który urodził się tutaj i jest honorowym obywatelem miasta Opola. Gdyby tak się stało byłoby to olbrzymie wydarzenie dla wszystkich kibiców piłki nożnej w województwie opolskim.