W kole DFK Chróścice zakończyły się zajęcia Niemieckiego Klubu Malucha. Projekt jest organizowany przez miejscowe koło mniejszości niemieckiej już kolejny raz i wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem.
Podczas letnio-jesiennej edycji dzieci poszerzały słownictwo związane z tymi porami roku. Poznawały też bliżej świat zwierząt. – Na przykład ja teraz wiem, że Hund to jest pies, a Gans to jest gęś. Zrobiłam z panią taką ładną gęś z prawdziwymi piórkami. Bardzo mi się podobało tutaj, jest tak fajnie jak w przedszkolu i nasza pani też jest bardzo miła – mówiła sześcioletnia Zuzia. Część dzieci do Niemieckiego Klubu Malucha w Chróścicach chodzi już kolejny rok z rzędu, a w kolejce jest już młodsze rodzeństwo. Przewodniczącego DFK Gotharda Sochora bardzo to cieszy. – Trzeba też podkreślić, że do naszego klubu chodzą nie tylko dzieci z Chróścić, ale z całej gminy, a nawet spoza. Projekt od lat cieszy się dużym zainteresowaniem. Bardzo sobie też chwalę współpracę z panią Zuzanną Halupczok, która prowadzi nasz klub – mówi Gothard Sochor.
Niemieckie Kluby Malucha to projekt Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej. W tym roku projekt ruszył w 20 kołach DFK w województwach śląskim i opolskim. Projekt jest współfinansowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Budownictwa i Ojczyzny Republiki Federalnej Niemiec.
adur