Pomału idzie ku lepszemu
Czy niemiecka gospodarka wreszcie zaczyna wychodzić z kryzysu? Pytanie nie jest bezzasadne, ponieważ produkt krajowy brutto (PKB) Republiki Federalnej Niemiec wzrósł od stycznia do marca bieżącego roku o 0,2 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem – podał Federalny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że Niemcy na razie uniknęły powtórki recesji z końcówki minionego roku.
Przypomnijmy, że w ostatnim kwartale 2024 roku gospodarka nad Renem skurczyła się o 0,2 procent i mało było pozytywnych prognoz na kolejne miesiące. W praktyce okazało się jednak, że jest lepiej: „Relatywnie dobry początek tego roku to zasługa „zarówno prywatnych wydatków konsumpcyjnych, jak i inwestycji” – stwierdzili statystycy Federalnego Urzędu Statystycznego, którzy dodali, że oba wskaźniki były wyższe niż w poprzednim kwartale. Mimo to Bundesbank ostrzega w swoim miesięcznym raporcie, że wywołany przez prezydenta USA Donalda Trumpa konflikt handlowy może sprawić, ze niemiecka gospodarka także w bieżącym kwartale wiosennym może „doznać niepowodzenia” lub nieprzyjemnego wstrząsu.

Autor foto: Hakilon/wikipedia
Inflacja w Niemczech spada
Poza tym należy zauważyć, że ogólny trend w niemieckiej gospodarce nadal „pozostaje słaby”. „Ogólnie rzecz biorąc, krótkoterminowe perspektywy dla eksportu i przemysłu w świetle polityki celnej rządu Stanów Zjednoczonych pozostają mgliste” – podkreślają ostrożnie eksperci Bundesbanku. Z drugiej strony według wstępnych danych Federalnego Urzędu Statystycznego – w kwietniu bieżącego roku inflacja w Republice Federalnej Niemiec nieznacznie spadła. Ceny konsumpcyjne wzrosły o 2,1 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. W marcu wzrost cen wynosił 2,2 procent. W kwietniu z kolei szczególnie wzrosły ceny usług – o 3,9 procent, podczas gdy ceny energii spadły aż o 5,4 procent. W przypadku żywności inflacja wyniosła 2,8 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Oznacza to, że wzrost cen w tym obszarze nieco wyhamował i w marcu 2025 roku wyniósł 3,0 procent.
Relatywnie dobry początek tego roku to zasługa „zarówno prywatnych wydatków konsumpcyjnych, jak i inwestycji.
Nie ma powodu do niepokoju
Według Federalnego Urzędu Statystycznego inflacja bazowa – czyli zmiany cen z wyłączeniem zmiennych cen żywności i energii – wzrosła, i w kwietniu wyniosła 2,9 procent. W marcu było to 2,6 procent, ale nie ma powodu do zmartwień: „Zgodnie z oczekiwaniami inflacja w Republice Federalnej Niemiec w kwietniu 2025 roku ponownie spadła. Ba, jest bardzo bliska celu inflacyjnego Europejskiego Banku Centralnego” wyjaśnia dr Silke Tober, ekspertka do spraw polityki pieniężnej w Instytucie Makroekonomii i Badań Cykli Koniunkturalnych (IMK) Fundacji im. Hansa Böcklera i dodaje: „Fakt, że inflacja bazowa wzrosła, nie jest powodem do niepokoju, ale wynika z tego, że Wielkanoc – inaczej niż w 2024 roku przypadła w kwietniu”. Reasumując – jest nadzieja, że wraz z kolejnymi miesiącami sytuacja gospodarcza Niemiec stale będzie się poprawiać, a trendowi temu wydanie pomoże nowy rząd złożony z CDU/CSU i SPD pod batutą kanclerza Friedricha Merza, dla którego silna niemiecka gospodarka jest jednym z najważniejszych priorytetów.