15. Konkurs Piosenki Niemieckiej pokazał po raz kolejny dosłownie, że piosenka nie zna granic. Po raz pierwszy wziął w nim udział ktoś aż ze Śląska. I to z powodzeniem.
Już po raz drugi Konkurs Piosenki Niemieckiej, który organizuje Ostródzkie Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej „Jodły”, odbył się w trybie zdalnym. Wzięło w nim udział 41 wykonawców. Uczestnicy musieli nadesłać do komisji konkursowej swoje nagrania wideo. Nie było więc sceny, publiczności, oklasków i towarzyszących temu wszystkiemu tremy i emocji. Zdalna forma ma też jednak pewne zalety: pozwoliła uczestnikom dopracować występy i muzycznie, i językowo, i scenicznie. Każdy na pewno nadesłał najlepszą wersję. Na filmach nie tylko słychać śpiew i akompaniament, ale też widać, że niektóry zadbali o sceniczne ubiory i choreografię, a także o odpowiednią scenerię. Szczególnie widoczne to było wśród młodszych uczestników konkursu. Natomiast starsi zazwyczaj śpiewali do komputera.
Foto: prywatne
Drugi plus zdalnej formy to to, że w tym przypadku odległość od Ostródy nie miała znaczenia. Dlatego też po raz pierwszy w 15-letniej historii konkursu wzięła w nim udział uczestniczka aż ze Śląska – Karolina Świerczek, która zaskoczyła komisję konkursową tym, że pięknie jodłowała.
Najwięcej, jak zwykle, było dzieci w wieku szkolnym i solistów w każdym przedziale wiekowym. Najmniej – zespołów. Większość wykonawców śpiewała znane niemieckie piosenki lub światowe przeboje po niemiecku, jak np. duet Kasper i Julek z Lidzbarka Warmińskiego – w piosence „Rasputin” z repertuaru nieśmiertelnej szwedzkiej ABBY. W tym roku uczniowie szkół podstawowych przedstawili głównie swoje interpretacje utworów z podręczników do nauki języka niemieckiego, np. „Grün, grün, grün sind alle meine Kleider”. Pierwszy raz w konkursowych zmaganiach pojawił się raper – Władek Teodorczuk ze szkoły podstawowej w Rączkach. W tym roku nie zabrakło także Moniki Krzenzek, która ma na koncie chyba najwięcej startów w ostródzkim konkursie. Wystąpiła też jej młodsza siostra – Wiktoria, dla której to też nie był pierwszy występ na tej imprezie.
Uczestników konkursu oceniała komisja w składzie: Henryk Hoch, przewodniczący Ostródzkiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej „Jodły” i Związku Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur, Ingrid Lipka z zarządu „Jodeł” oraz Anna Czajkowska, też z „Jodeł”. Jak oceniają uczestników? – Poziom wykonawczy był wysoki. Jesteśmy pod wrażeniem niektórych aranżacji i układów choreograficznych, a także scenografii przygotowanej do filmów. Słowa uznania należą się nauczycielom, którzy o to wszystko zadbali i przygotowali uczniów. Ci zaś pokazali swój stopień zintegrowania w klasach, w których nauczany jest język niemiecki, i to, jak wielką frajdę sprawia im nauka języka niemieckiego. A na tym najbardziej nam zależy – mówi Anna Czajkowska.
Wśród najmłodszych (3–6 lat) wyróżnienie otrzymała Izabella Laskowska z Ostródy, w kategorii klas I–III zwyciężyła Zofia Paszkiewicz z Głotowa, w kategorii klas IV–VI Michalina Gierzyńska z Olsztyna, w kategorii klas VII–VIII natomiast Karolina Świerczek z Raciborza. Zwyciężczynią wśród uczestników ze szkół ponadpodstawowych była Wiktoria Krzenzekze Szczytna, a jej siostra Monika otrzymała wyróżnienie wśród dorosłych uczestników konkursu. Wśród duetów wyróżnienie otrzymały Hiacynta Sadowska i Sara Brzezińska z Radostwa, zaś wśród zespołów w kategorii szkół podstawowych wygrała grupa dziecięca z Rączek, a w kategorii szkół ponadpodstawowych pierwsze miejsce zajął zespół młodzieżowy „Jodły” ostródzkiej mniejszości niemieckiej. Laureaci konkursu w nagrodę otrzymali wartościowe bony towarowe, a wszyscy jego uczestnicy upominki i dyplomy.
Konkurs Piosenki Niemieckiej zorganizowało Ostródzkie Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej „Jodły”, a sfinansowały polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku.
lek
