KWW Mniejszość Niemiecka przedstawiła na wczorajszej konferencji prasowej swoje pomysły na lepszą edukację językową oraz działania wspierające w lepszym kształceniu dzieci i młodzieży. Należą do nich m.in. stworzenie 10 placówek edukacyjnych z nauczaniem w dwóch językach w dziesięciu gminach województwa opolskiego czy budowa Regionalnego Centrum Szkolenia Rzemieślników.
Jak stwierdził Rafał Bartek, lider Mniejszości Niemieckiej, dla tej społeczności najważniejsze jest i będzie kształcenie w dwóch językach: języku niemieckim i polskim. – Nie spoczywamy na laurach przyglądając się biernie. Dążąc do przywrócenia odebranych mniejszości niemieckiej godzin nauczania oraz podniesienia poziomu nauczania mniejszościowego, będziemy nie tylko działać na rzecz poszanowania naszych praw obywatelskich, ale też na rzecz regionu i kraju. Nasze plany w tym zakresie idą dalej. Chcemy, aby zgodnie z zapisami Europejskiej Karty Języków Regionalnych i Mniejszościowych, edukacja `językowa mniejszości była dostępna dla ogółu społeczeństwa w regionie, nie tylko dla osób identyfikujących się z inną tożsamością narodową, etniczną czy regionalną. Doświadczenia europejskie innych regionów, gdzie zamieszkują mniejszości pokazują, że najlepiej jak mniejszość wspólnie z z większością pracuje nad rozwojem i zrozumieniem – powiedział Bartek i zapowiedział, że celem mniejszości jest stworzenie 10 placówek edukacyjnych z nauczaniem w dwóch językach w dziesięciu gminach województwa opolskiego, a także Regionalnego Centrum Edukacji Mniejszości Niemieckiej, czyli zespołu szkół dwujęzycznych nauczającego na poziomie podstawowym i ponadpodstawowym. – Celem jest profesjonalizacja nauczania języka niemieckiego. Dobrym przykładem takiej placówki może być otwarte niedawno niepubliczne przedszkole w Chrząstowicach – dodał Bartek.
Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałkini województwa opolskiego, zadeklarowała natomiast podejmowanie inicjatyw i włączanie się we wszystkie działania na poziomie centralnym, których celem będzie taka zmiana systemu edukacji, by traktował on rozwój młodego człowieka całościowo. – Z dużym szacunkiem odnosimy się do pracy nauczycieli oraz poziomu wiedzy, w jaki za ich sprawą wyposażeni zostają uczniowie. Widzimy jednak potrzebę takiego przeformatowania systemu edukacji, by kładła ona nacisk także na kwestie dotyczące przygotowania młodego człowieka do samodzielnego funkcjonowania, a jednocześnie była mniej obciążająca. Edukacja powinna być bardziej powiązana z życiem. Powinna uczyć analizowania, rozumienia, wyciągania wniosków i dialogu, także obywatelskiego. Presję związaną z potrzebą uzyskania wyników warto zastąpić wykształcaniem pasji poszukiwania, zadawania pytań i zaspokajania ciekawości, tak by zdobywana wiedza była cenną i użyteczną w życiu – mówiła Zuzanna Donath-Kasiura. Zaś Edyta Gola, radna sejmiku dodała: – Nie może być tak, by początkujący nauczyciel, po ukończeniu studiów wyższych zarabiał tyle samo, co osoby bez kwalifikacji, z całym szacunkiem do wszystkich pracujących. Pensja nauczycieli powinna być wyrównana do poziomu wykształcenia nauczycieli.
Waldemar Gielzok, prezes Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego zaznaczył przy tym, że oświata nie istniałaby bez infrastruktury, ale przede wszystkim bez propozycji doskonalenia zawodowego nauczycieli. – To doskonalenie jest często pomijane. Bez tej wiedzy, bez ich rozwoju, nauczanie przez nauczycieli będzie nieskuteczne i nieoptymalnie wykorzystanym zasobem w szkole – dodał Gielzok.
Janusz Siano, wicestarosta prudnicki, odniósł się natomiast do kształcenia zawodowego. – Młodzież wchodząca na rynek pracy powinna mieć jak najlepsze umiejętności, by z sukcesem rozpocząć swoje dorosłe życie zawodowe. Edukacja zawodowa wymaga dużych nakładów finansowych, szczególnie ze strony samorządów. Niestety finansowanie oświaty nie jest na wystarczającym poziomie. Mimo że subwencja z roku na rok rośnie, to jednak koszty utrzymania rosną szybciej. Finansowanie oświaty wymaga zmiany, może warto wzorem modeli zachodnich, rozdzielić finansowanie wynagrodzeń od bieżącego utrzymania i inwestowania w infrastrukturę szkolną – powiedział Janusz Siano.
ru