Zgodnie z rozporządzeniem minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej od pierwszego września 2024 r. język niemiecki jako język mniejszości znów jest nauczany w wymiarze trzech godzin tygodniowo. O tym fakcie i konsekwencjach dwuletniej dyskryminacji w rozmowie z Krzysztofem Świercem mówi szef VdG Rafał Bartek.
dyskryminacja
Od 1 września język niemiecki jako język mniejszości ma być znowu nauczany w wymiarze 3 godzin tygodniowo. Tak poinformowała posłów jeszcze przed końcem 2023roku wiceminister edukacji Joanna Mucha.
Opolskie Centrum Edukacji zaprosiło 13 grudnia na konferencję pt. „Nauczanie języka niemieckiego w województwie opolskim – rok dyskryminacji”. W opolskim urzędzie marszałkowskim spotkali się: samorządowcy, dyrektorzy szkół, nauczyciele języka niemieckiego, uczniowie i ludzie zaangażowani na rzecz języka niemieckiego. Podczas konferencji podsumowano dyskryminację dzieci uczących się języka niemieckiego jako języka mniejszości, który jako jedyny nie jest nauczany w pełnym wymiarze trzech godzin tygodniowo.
Kwestia nauczania języka niemieckiego jest jednym z najważniejszych tematów dla mniejszości niemieckiej w ostatnim czasie. Przywrócenie nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości do trzech godzin – jak to ma miejsce w przypadku innych mniejszości – jest także jednym z punktów programu wyborczego Komitetu Wyborczego Wyborców Mniejszość Niemiecka.
Rafał Bartek, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń w Polsce, wystosował do dyrektorów szkół z nauczaniem języka niemieckiego jako języka mniejszości list. Chodzi o wprowadzone w minionym roku szkolnym zmniejszenie liczby godzin nauczania języka niemieckiego, ale także o projekty i programy mniejszości niemieckiej, które wspierają edukację językową.
Za miesiąc rozpoczyna się nowy rok szkolny, jednak zmiany w podejściu do nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości w ministerstwie edukacji nie ma. To oznacza, że samorządy, które w minionym roku szkolnym zdecydowały się na finansowanie odebranych godzin niemieckiego, będą musiały robić to nadal. Są jednak też takie samorządy, w których zapadła decyzja o zakończeniu wsparcia.
Działacze Polski 2050 Szymona Hołowni rozpoczęli wczoraj (27.07.) kampanię, która ma pokazać, że „skuteczność dla Opolszczyzny”, którą reklamuje się poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski jest nieprawdziwa. Pierwszym tematem była edukacja, a dokładniej lekcje języka niemieckiego jako języka mniejszości, które od minionego roku szkolnego odbywają się tylko raz w tygodniu zamiast trzy, jak było wcześniej.
Niby wszyscy wiemy, czym zajmuje się UNESCO, czyli United Nations Educational, Scientific and Cultural Organization.A jednak gdy kogoś spytać o skojarzenie związane z tą organizacją, to zwykle jedynym jest Lista Światowego Dziedzictwa. Ta lista jest najbardziej rozpoznawalnym certyfikatem znaczenia jakiegoś zabytku. Jest tych obiektów na całym świecie około tysiąca. Tylkoszesnaście w obecnych granicach Polski, ale z tego np. Hala Stulecia we Wrocławiu, Kościoły Pokoju w Jaworze i Świdnicy, zamek w Malborku czy kopalnia srebra w Tarnowskich Górach są zabytkami niemieckiego kręgu kulturowego.
W poniedziałek mniejszość niemiecka ruszyła z nową kampanią pod hasłem „Oddajcie język dzieciom”, w której chodzi o przypomnienie, że od ponad roku liczba godzin języka niemieckiego jako języka mniejszości została zmniejszona do 1 godziny w tygodniu. W reakcji na tą kampanię minister edukacji Przemysław Czarnek odpowiedział na 5 pytań, które mniejszość postawiła mu jeszcze w marcu tego roku.
Mniejszość niemiecka wystartowała z kampanią „Oddajcie język dzieciom”. To kolejny element odpowiedzi na brak realizacji obietnic złożonych 22 stycznia 2023r. w Opolu przez Ministra Edukacji Przemysława Czarnka, który deklarował szybki powrót do ilości godzin niemieckiego jako języka mniejszości sprzed rozporządzenia z 4 lutego 2022.