Weekend pełen emocji
Tabor Formuły 1 wraca do Europy. Do końcówki września tylko raz (GP Kanady) kierowcy będą ścigać się na europejskich torach. Trzeba uczciwie przyznać, że te podróże najlepiej zniosła ekipa McLarena, która wraca na „Stary Kontynent” jako zdecydowany lider klasyfikacji konstruktorów. I przede wszystkim mając lidera wśród kierowców. Lidera, który wydaje się nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.