¡Viva España!
Po niesamowicie nudnym GP Monako, wizyta w Katalonii była dokładnie tym, czego potrzebowała Formuła 1. Cały weekend dostarczył ogromnych emocji, ale to wyścig przyciągnął największą uwagę. Taktyczne zagrywki, znakomite manewry i szaleństwo mistrza na finiszu – to wszystko trudno ująć w statystyki. Dla tych, którzy wolą liczby – już po drugim(!) zakręcie Grand Prix Hiszpanii mieliśmy więcej manewrów wyprzedzania niż w całym wyścigu tydzień wcześniej.Read More …