Nadszedł czas, aby samorządy zadbały o odbudowę swojej siły po stronie dochodów własnych. Jest to fundament do tego, aby zdrowo i z sukcesem funkcjonować. Należy przy tym pamiętać o środkach, które są niezbędne na subwencje oświatowe, czyli m.in. na to, co w minionych ośmiu latach zostało zaniedbane. Należy też bardzo skutecznie przyłożyć się do wykorzystania środków unijnych. Jesteśmy w nowej perspektywie i dzisiaj już widzimy zapóźnienia. Ba, padają sygnały, że mogą być one tak poważne, że spowodują, iż nie wszystkie środki unijne zostaną wykorzystane.
Dlatego w tym miejscu uczulam na fakt, że jeśli chodzi o unijne środki dla samorządów, to sytuacja jest napięta, bo nikt w Unii Europejskiej nie będzie nam ustalał nowych, specjalnych terminów. Trzeba też mieć na uwadze tzw. udział własny w projektach. Samorządy są obecnie wyraźnie nadwyrężone, jeśli chodzi o wykorzystywanie środków i, co za tym idzie, bardzo ważne jest, aby mieć zabezpieczone pieniądze na udział własny. Po to, aby móc płynnie projekty realizować. W moim przekonaniu są to na dzisiaj najważniejsze kwestie.
Oczywiście, gdybyśmy spojrzeli w obszar ustawodawczy, to jak zawsze będę powtarzał, że ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest ważna. Bardzo ważna, bo od tego, jak będzie ukształtowana, zależeć będzie, w jakiej kondycji będą samorządy. Z tego też powodu powinniśmy dążyć do tego, aby samorządy była niezależne. Nie może być tak, by wyciągały one rękę po taką czy inną dotację, z której później muszą się rozliczać względem darczyńcy, czyli w tym wypadku strony rządowej – powiedział Ryszard Galla, pełnomocnik marszałka Sejmu ds. mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce.