Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zgrana, duża rodzina

Z przewodniczącym Związku Śląskich Rolników Bernardem Dembczakiem o planach Związku na najbliższe miesiące rozmawiała Manuela Leibig.

Panie przewodniczący, w nowy rok 2023 Związek Śląskich Rolników nie wszedł ospale.

Zgadza się, istniejemy już 33 lata, obchodzimy wiek chrystusowy. Ten rok to w naszym przypadku rok wyborczy. Startujemy z zebraniami w naszych rejonach. Wybory do zarządu związku będą prawdopodobnie w maju. W moim powiecie prudnickim chciałbym jeszcze bardziej zaangażować młodych członków do przejęcia obowiązków, wielokrotnie młode osoby się angażują, pomagają, ale do pewnego progu. Chciałbym zrezygnować z bycia przewodniczącym zarządu w moim powiecie na rzecz osoby młodej, której chętnie pomogę w ogarnięciu wszystkich obowiązków.

Bauernverbandschef Bernard Dembczak
Foto: M. Leibig

Jakie więc Związek ma plany na ten rok?
Jeśli chodzi o plany, to ostatnie trzy lata pokazały, że trudno cokolwiek planować z dużym wyprzedzeniem. Wiele rzeczy działo się spontanicznie. Chociaż mam nadzieję, że ten rok będzie stabilniejszy. Chcielibyśmy zaangażować jeszcze bardziej młode osoby w naszą działalność, to jest naszym pierwszym wyzwaniem. Bez wątpienia będziemy organizować to, co do tej pory nam się sprawdziło, czyli spotkanie grillowe pod koniec czerwca. W zeszłym roku spotkaliśmy się w powiecie oleskim, w tym roku spotkamy się w powiecie raciborskim. To jest jedno z tych naszych wydarzeń, na którym spotyka się najwięcej naszych członków. Spodziewamy się ok. 300–400 osób. Na tego grilla zjeżdżają się nasi członkowie z różnych stron, jest to taki ostatni moment wytchnienia przed rozpoczęciem prac letnio-jesiennych.

Co roku odbywają się też wyjazdy dla członków Związku, w tym roku też?
Tak, planujemy wyjazd studyjno-turystyczny. Mamy już dobre kontakty z członkami związków rolniczych w Niemczech, w okolicy Drezna i Erfurtu. Teraz chcielibyśmy poszerzyć te kontakty o Poczdam i zwiedzić te strony. Na pewno będzie też kilka wyjazdów jednodniowych czy weekendowych, najbliższy to wyjazd na kulig do Beskidu Śląskiego i Żywca, który odbędzie się jak co roku pod koniec stycznia. Na organizowane przez nas przedsięwzięcia członkowie zabierają chętnie swoje drugie połówki, nawet osoby niezrzeszone biorą udział w naszych inicjatywach, i najczęściej po takim wyjeździe już są naszymi członkami opłacającymi składki. W lutym zarząd się spotka i zapewne jeszcze jakieś propozycje na ten rok padną.

No właśnie, jak współpraca z naszymi zachodnimi sąsiadami?
Po dłuższej przerwie spodziewamy się w tym roku dwóch delegacji związku rolników z Niemiec. My byliśmy u nich w zeszłym roku, a w tym roku oni przyjadą do nas z wizytą. Na pewno członkowie Andreas Hermes Akademie, instytucji kształcącej młodych niemieckich rolników, będą wśród wizytujących. Spotkanie planujemy zorganizować podobnie jak przebiegła nasza wizyta u nich, czyli pokazać gospodarstwa rolne oraz najpiękniejsze zakątki Opolszczyzny, np. zamek w Mosznej, Kamieniu Śląskim czy Górę Świętej Anny. Zajedziemy zapewne też do Olesna i Raciborza. Takie wizyty są zawsze wymianą myśli, doświadczeń i spostrzeżeń. Cieszymy się, że to nie są tylko urzędowe, oficjalne spotkania, ale niejednokrotnie zawiązują się przyjaźnie. Jak już mowa o Andreas Hermes Akademie, to muszę się pochwalić, ze mamy już trzech absolwentów oferowanego przez akademię Top Kursu, na który co dwa lata jako związek możemy wysłać jednego z naszych członków.

Auch mit der Imagekampagne macht der Verband Schlesischer Bauern weiter. Solche Aufkleber kleben die Bauern auf ihre Träker und Anhänger.
Foto: Schlesischer Bauernverband

Wyjazdy, grill, kontakty z rolnikami z zagranicy. Co jeszcze Związek Śląskich Rolników oferuje swoim członkom, co daje wymierne korzyści w prowadzeniu gospodarstwa rolnego?
Na naszych zebraniach sprawozdawczych, które mają w tym roku charakter wyborczo-szkoleniowy, informujemy o nowych wyzwaniach, jak chociażby zupełne przewrócenie wszystkiego jeśli chodzi o wymogi, o dopłaty bezpośrednie itd. A więc szereg informacji przedstawią nam przedstawiciele Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i inne podmioty, które nam wszystkie najważniejsze zmiany i przepisy przybliżą. W tym roku spotkamy się także z przedstawicielami straży pożarnej, aby rozmawiać o zagrożeniach i przepisach, które obowiązują rolników, np. postawienie stosu słomy w odległości od linii wysokiego napięcia czy drogi. Na zebraniach zaprezentuje się także wiele firm okołorolniczych, bo z nimi współpracujemy. Jest wiele spraw stricte rolniczych, które próbujemy rozwiązywać, dowiadywać się jak najwięcej i przekazywać te ważne informacje naszym członkom, jak np. ostatnio bardzo głośna sprawa dzierżawy ziemi Skarbu Państwa: grunty mają zostać uwolnione i trafić do rolników indywidualnych. Dzięki pracownikom Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa już w zeszłym roku mieliśmy spotkania informacyjne na temat zasad przeprowadzania tych przetargów i wymogów. Szkolenia, które oferujemy, mają dla rolników sens, co widać po ich liczebności na naszych spotkaniach. Tworzymy dosyć zgraną dużą rodzinę, łączy nas przede wszystkim nasza praca, powołanie i zainteresowania.

Ilu członków liczy Związek Śląskich Rolników?
Jeśli chodzi o liczebność związku, jest to mniej więcej ok. 1000 gospodarstw. Nie notujemy spadku liczbowego członków, co roku są to tylko symboliczne korekty. U mnie w powiecie prudnickim jest nawet trochę więcej członków niż w zeszłym roku, czyli taki pozytywny trend. Związków rolniczych jest sporo, ale jakby zajrzeć głębiej, jak jest z przynależnością, z płaceniem składek, to Związek Rolników Śląskich jest najliczniejszą organizacją rolniczą w województwie opolskim.

Show More