Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wystawa: „Łeba, Rowy à la Pechstein” w Lęborku

Wystawa Stowarzyszenia Marynistów Polskich w Galerii na Wyspie, którą w Lęborku prowadzi Wojciech Pasko-Porys, czeka na zwiedzających i zaprasza do udziału kolejnych malarzy marynistów.

Całą wystawę, składającą się z 20 w większości niepublikowanych wcześniej widokówek marynistycznych starej Łeby w formie obrazów w stylu niemieckiego malarza Maxa Pechsteina (1881–1955) i jego ekspresjonizmu, można zobaczyć bezpłatnie w samym centrum Lęborka na Wyspie Młyńskiej po uprzednim kontakcie telefonicznym (602 593 125). Warto ją w tym miejscu także zareklamować z innego powodu – jest to bowiem jedyna galeria na jedynej w Polsce wyspie z zamkiem.

Galeria mieści się na jedynej w Polsce wyspie z zamkiem

Pechstein

Przedstawiane prace malarskie mają charakter premierowy, a autorzy to najczęściej dyplomowani malarze z wieloletnim dorobkiem z całej Polski oraz Niemiec. Natomiast inspiracja twórczością Maxa Pechsteina bierze się z faktu, iż spędził on okres lat 1921–1945 w Łebie, gdzie się ożenił i wiele swoich obrazów poświęcił miejscowym krajobrazom. To jeden najdroższych niemieckich malarzy, którego obrazy wyceniane są nawet na 3 mln euro i który w rodzinnym Zwickau (Saksonia) ma własne muzeum. Do 1945 r., jako ekspresjonista związany z grupą artystów pod nazwą „Brücke”, był prześladowany przez nazistów, zmarł w 1955 r. jako rektor Akademii Sztuki w Berlinie. W Polsce żaden z jego ponad 1000 obrazów długo nie był wystawiany, z wyjątkiem Madonny w kościele w Łebie, a od niedawna także drugi obraz znajduje się w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.

 

Listy okolicznościowe

Na otwarcie wystawy na początku 2020 r. list okolicznościowy przesłała Pierwsza Dama RP Agata Kornhauser-Duda. „Ten wybitny artysta, przedstawiciel ekspresjonizmu, który w pobliskich Łebie i Rowach znajdował inspiracje, uwieczniał w swoich obrazach niepowtarzalny klimat wybrzeża Bałtyku i sylwetki mieszkających tu ludzi. Jego przepełnione osobistą perspektywą obrazy wciąż budzą zachwyt i poruszają miłośników sztuki. (…) Jej otwarcie [wystawy] zbiega się w czasie z setną rocznicą zaślubin Polski z morzem, jest więc znakomitą okazją, by podkreślić znaczenie i role morza oraz wybrzeża jako przestrzeni, w której możemy kontemplować piękno natury i kształtować naszą wrażliwość” – napisała Agata Kornhauser-Duda.

Obrazy inspirowane twórczością Maxa Pechsteina wkomponowane są w marynistyczne wnętrze galerii.

Natomiast Konsul Generalna Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper w swoim liście podkreśliła: „Pechstein poświęcił ważny etap swojej twórczości uwiecznieniu piękna przyrody okolic Łeby i Rowów, inspirowali go mieszkańcy regionu, ich praca i codzienność. To wspaniała wiadomość, że jego dorobek znajduje dzisiaj polskich kontynuatorów, zapatrzonych w to samo niebo, to samo wybrzeże, tę samą naturę. Odkrywając na nowo Pechsteina i nawiązując do niego, tworzymy swoisty most łączący wrażliwych na piękno ludzi obu naszych narodów, którzy przez wieki mieszkali obok siebie, dzieląc sentymentalne przywiązanie do tej pięknej części Europy u wybrzeży Bałtyku. Dzisiaj i w przyszłości taka wspólna fascynacja zbliża nas do siebie oraz staje się filarem przyjaźni i współpracy. Gdy w relacjach polsko-niemieckich nastały czasy najgorsze, gdyż do władzy doszli narodowi socjaliści i poczęli przygotowania do najstraszliwszej wojny w dziejach, także Pechstein został zdegradowany. Jako malarz został zakwalifikowany do «zwyrodniałych twórców», a jego działa włączone w skład wystaw obśmiewających jego styl i z niego drwiących. Jako wykładowca stracił swoją posadę. Był to czas brutalnego zamachu na wolność ekspresji artystycznej. Pamiętając o tym wątku historii, jesteśmy zobowiązani, aby nieustannie stać na straży wolności słowa, kultury i sztuki w Europie. Inicjatywa wystawy dzieł inspirowanych Pechsteinem jest znakiem takiego zaangażowania, jest znakiem zwycięstwa wolności nad reżimem, który chciał ją zniszczyć. Sztuka przetrwała, inspiruje i rozwija się dzięki nowym pokoleniom, zaś reżim dawno został pogrzebany”.

Dotychczas w wystawie udział wzięło ponad 20 autorów, którzy zainspirowani twórczością Maxa Pechsteina stworzyli właśnie dzieła marynistycznego malarstwa. Wystawa ma jednak charakter otwarty i Stowarzyszenie Marynistów Polskich zaprasza kolejnych artystów z kraju i z zagranicy do współpracy.

Galeria na Wyspie położona jest na terenie posesji na ul. Waryńskiego w Lęborku, gdzie do 1945 r. mieszkała Ursula Siemens, kolekcjonerka malarstwa. Niewykluczone, że mógł u niej gościć także Max Pechstein.

 

Jan Pasko-Porys / ru

Show More