Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Przywróceni pamięci

Volks1Prawie 250 odnalezionych szczątek niemieckich żołnierzy i wiele ich pozostałości – tak wygląda bilans tegorocznych prac niemieckiego Związku ds. Opieki nad Grobami Wojennymi (Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge) w województwie opolskim. Tak wiele odnalezionych ciał, może wydawać się bilansem ponurym, lecz polegli żołnierze nie tylko otrzymają godny pochówek, ale zaczynają także opowiadać historie, które krok po kroku przywracają ich pamięci.

Nie sądziliśmy, że odnajdziemy aż tyle szczątek. Liczyliśmy na około 100, a okazało się, że w samym Wierzchu było ich 242 – opowiada pasjonat historii Andrzej Latusek. To właśnie Latusek na zlecenie Volksbundu prowadzi wykopaliska w województwie opolskim, których celem jest znalezienie szczątek żołnierzy poległych pod koniec Drugiej Wojny Światowej. Ich podstawę prawną ustalono jeszcze w polsko-niemieckim traktacie z 1991. Zgodnie z nią niemieccy żołnierze polegli na ziemiach dziś należących do Polski, mają być ekshumowani, poddani kremacji, a następnie pochowani na cmentarzu wojennym w Nadolicach Wielkich niedaleko Wrocławia. Już w zeszłym roku podczas wykopalisk m. in. w Prószkowie odnaleziono kilkadziesiąt szczątek żołnierzy Wehrmachtu, którzy zginęli czy to od kul przeciwnika, czy to w polowych szpitalach. Często wrzucano tych żołnierzy do zbiorowych mogił, to były zwykłe doły, bez nagrobków, trwała wojna, a podczas ucieczki na zachód przed Armią Czerwoną ludzie się śpieszyli, więc chowali żołnierzy gdzie popadnie – tłumaczy Andrzej Latusek.

Tak Latusek jak i przedstawiciele Volksbundu twierdzą, że w wykopaliskach chodzi o coś więcej, niż tylko o godny pochówek dla żołnierzy leżących w niepielęgnowanych grobach. Chodzi także o przywrócenie ich zapomnianych historii kolektywnej świadomości: – Najbardziej wzruszającym, co tym razem znaleźliśmy, był malutki medalik, taki otwierany, jak często widzi się w filmach. Okazało się, że w środku było zdjęcie młodej dziewczyny, pewnie dała go w prezencie swojemu chłopakowi, który ruszył na front, niestety już jej nigdy nie zobaczył – opowiada Latusek. Oprócz prywatnych rzeczy żołnierzy takich jak obrączki czy nieśmiertelniki, przedstawiciele Volskbundu wspierani przez żołnierzy Bundeswehry zaleźli także elementy uzbrojenia.

Odnalezionym uzbrojeniem zainteresowanie już wykazało Muzeum w Głogówku, które chce artefakty pozyskać jako eksponaty. Prywatne rzeczy żołnierzy mają zostać przesłane do centrali Volksbundu w Kassel, gdzie eksperci podejmą się ich identyfikacji i zwrócenia ich rodzinom poległych. Poza Wierzchem tegoroczne wykopaliska prowadzone były także w Bogdanowie, Rozmierzy oraz Strzelcach Opolskich.

Show More