Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Rewolucji nie będzie

Rozpoczęcie roku szkolnego w jednej ze szkół.
Rozpoczęcie roku szkolnego w jednej ze szkół.

Szanse na podręcznik do nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości, przynajmniej w klasach 1–3 szkoły podstawowej, rysują się w coraz jaśniejszych barwach. Być może z podręcznika mogliby już uczyć się pierwszoklasiści w 2017 roku. To jednak wariant optymistyczny.

 

Kiedy podręcznik do nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości będzie gotowy, zależy od wielu czynników. – Proces powstawania takiego podręcznika jest złożony – podkreśla Waldemar Gielzok, przewodniczący Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego. Długo potrwa nie tylko jego przygotowanie, nad którym prace już trwają, ale też proces dopuszczenia do użytku w szkołach.

 

Po pierwsze tożsamość

 

Na razie udało się znaleźć wydawnictwo, które wyraziło chęć przygotowania i wydania takiego podręcznika. – Zajmuje się tym wydawnictwo LectorKlett, które ma już doświadczenie w kwestii publikacji podręczników do nauki języka dla uczniów o zróżnicowanym poziomie jego znajomości, co od początku było dla nas bardzo ważnym aspektem – mówi Waldemar Gielzok. Wstępnie wybrano też podręcznik, który po dostosowaniu go do warunków mniejszości niemieckiej w Polsce może stać się podręcznikiem do nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości. – Konieczne będą różne zmiany, chociażby takie jak uwzględnienie twórczości niemieckich poetów, tworzących np. na Śląsku. Chcemy, żeby podręcznik zawierał elementy kształtujące tożsamość – mówi szef NTO.

 

Wyborem materiału do podręcznika i jego dostosowaniem zajmuje się zespół ekspercki, który ma już za sobą pierwsze spotkanie. – Dyskutowaliśmy już przy udziale przedstawicielki wydawnictwa LectorKlett nad tym, co musi znaleźć się w podręczniku. Na pewno nie może tam zabraknąć informacji z zakresu realioznawstwa, czyli Landeskunde – uważa Barbara Bartek, członkini zespołu i wicedyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 w Dębskiej Kuźni.

 

Podręcznik miałby trafić najpierw do pierwszej klasy. – Zależy nam na tym, żeby podręcznik był wprowadzany sukcesywnie. Najpierw w szkole podstawowej, a potem w gimnazjum, nie chcemy rewolucji – podkreśla Waldemar Gielzok.

 

Długa droga

 

Zanim jednak książka trafi do szkół, czeka ją długa droga. – Musi zostać dopuszczona na listę podręczników przez ministerstwo edukacji. Koniecznie będą również szkolenia dla nauczycieli, którzy tym podręcznikiem będą się posługiwać, doskonalenie metodologiczne – mówi przewodniczący NTO.

 

Nowy podręcznik to szansa na wyrównanie poziomu nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości. Obecnie często się zdarza, że takie lekcje niczym nie różnią się od nauki niemieckiego jako języka obcego. A przecież nie o to chodzi. – Byłoby dobrze, gdyby nauka języka mniejszości wyglądała wszędzie względnie podobnie. Ważna jest kontynuacja, szczególnie w gimnazjum – podkreśla Elżbieta Wydra, członkini zespołu eksperckiego i nauczycielka języka niemieckiego w Publicznym Gimnazjum nr 3 w Kluczborku.

 

Trzeba będzie również przemyśleć kwestie finansowe. – Nie chcielibyśmy dokładać rodzicom kolejnego wydatku. Być może podręcznik mogłyby finansować gminy, które dostają subwencje na nauczanie języka mniejszości. A podręczniki można by wypożyczać z biblioteki. Te kwestie trzeba jeszcze rozwiązać – podkreśla Waldemar Gielzok.

 

Anna Durecka

Show More