Jeszcze do końca kwietnia rodzice mają czas, by zastanowić się, do której szkoły zapisać swoje dziecko. To, gdzie rozpocznie ono naukę, często rzutuje na całe jego dalsze życie. Jak ważny jest to wybór, będzie można przekonać się już 17 marca podczas dnia otwartych drzwi w szkole Pro Liberis Silesiae w Opolu-Malinie.
Słysząc niektóre opinie w ostatnim czasie, można by pomyśleć, że szkoły Pro Liberis dają tak dobre wyniki, że wręcz wyrastają wokół nich różnego rodzaju plotki. Niektórzy rodzice w Opolu twierdzą, że skoro szkoła wykorzystuje nowatorskie metody nauczania i oferuje doskonałe warunki, to istnieje konieczność płacenia wysokiego czesnego. Tę informację natychmiast dementuje prezes stowarzyszenia, dr Małgorzata Wysdak: – Rodzice uczniów z naszych szkół nie muszą uiszczać żadnego czesnego. Dzieci uczą się za darmo, tak jak w każdej innej publicznej szkole – zapewnia.
Dodatkowe benefity
Rozpowszechnianym ostatnio plotkom wychodzi naprzeciw także oferta szkoły. Rodzice dzieci, które rozpoczną naukę, nie tylko nie muszą ponosić kosztów, ale wręcz zyskują dzięki wielu wyróżniającym placówki Pro Liberis czynnikom. Budynek szkoły w Opolu-Malinie został jeszcze przed otwarciem w roku 2014 gruntowanie wyremontowany, naprawiono też dach oraz przystosowano sale, dzięki czemu dzieci uczą się w najlepszych możliwych warunkach. Uczniowie zostają także przygotowani do życia w dzisiejszym cyfrowym świecie, gdyż w ostatnich miesiącach szkoła została wyposażona w najnowszy sprzęt komputerowy i multimedialny, sfinansowany przez rząd niemiecki. Wyjątkowym bonusem mogą się cieszyć rodzice dzieci sześcioletnich, którzy zdecydują się już teraz posłać swoje pociechy do szkoły w Opolu. Miasto zagwarantowało takim rodzicom 1000 złotych wyprawki, która pomoże finansowo przy wejściu dziecka w naukę szkolną. Rodzice, którzy wybiorą szkoły Pro Liberis, o finanse nie muszą się więc martwić.
Podczas dnia otwartych drzwi ma zostać zaprezentowany także psychologiczny aspekt rozpoczęcia nauki. Przedstawiciele stowarzyszenia wraz z nauczycielami mają zamiar pokazać, jak przygotować dziecko do pierwszego roku w szkole i jakie metody nauczania są najbardziej skuteczne.
Mali menadżerowie
Oprócz powszechnie chwalonej dwujęzyczności, w szkołach Pro Liberis dzieci skonfrontowane będą z metodą nauczania włoskiej pedagog Marii Montessori, która w Polsce zyskuje coraz większą popularność: – Ta metoda bardzo pobudza kreatywność i samodzielność. Dzieci stają się dzięki niej właściwie przyszłymi menedżerami, gdyż uczy ich umiejętności takich jak zarządzanie własnym czasem i radzenie sobie w różnych sytuacjach – tłumaczy Małgorzata Wysdak. Nabyte dzięki tej metodzie umiejętności dzieci mogą bezpośrednio testować w praktyce. Uczniowie szkół Pro Liberis biorą bowiem udział w wyjątkowym projekcie „Mini Miasto Raszowa”. W ramach tej inicjatywy dzieci nie tylko budują budynki swojego małego miasta, ale także tworzą lokalną infrastrukturę oraz symulują działanie prawdziwego społeczeństwa. Mogą np. zarządzać własną gazetą czy nawet lokalną polityką, gdzie szczególnie przydają się umiejętności zyskane dzięki metodzie Marii Montessori.
Dzień otwartych drzwi w szkole Pro Liberis Silesiae w Opolu-Malinie rozpocznie się o godzinie 16.00 przy ulicy Olimpijskiej 4A. Rodzice, którzy będą już zdecydowani, będą mogli na miejscu zapisać swoje dziecko do klasy pierwszej. Podobny dzień z powodzeniem w ostatni weekend zorganizowała także szkoła mniejszości niemieckiej w Raciborzu-Studziennej.
Łukasz Biły