Pojechali ćwiczyć nowe tańce i przećwiczyli, ale przy okazji dali także koncert słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Foto: Danuta Niewęgłowska
Nikt nie policzył, ile razy Saga wiosenne warsztaty taneczne miała w Krynicy Morskiej, ale jedno jest pewne: dużo i dużo one dają młodzieży. Trzy dni intensywnych ćwiczeń zastępują kilka miesięcy, podczas których próby odbywają się raz w tygodniu. W tym roku grupa taneczna Saga stowarzyszenia mniejszości niemieckiej z Bartoszyc przebywała w Krynicy w pierwszej połowie maja. Celem warsztatów była nauka trzech nowych tańców oraz doskonalenie bardzo widowiskowego tańca z szarfami, który wszedł do repertuaru Sagi w ubiegłym roku.
Pierwszego dnia, czyli w piątkowe popołudnie, młodzi tancerze mieli głównie zabawy integracyjne, ale zaczęli także ćwiczyć pierwszy układ taneczny. W sobotę program miał być podobny, jednak tancerzy spotkała niespodziewana prośba. Wieczorem zostali mianowicie zaproszeni na ognisko Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Bydgoszczy, który także miał zajęcia w tym samym ośrodku wypoczynkowym. Seniorzy zauważyli, że młodzież z Bartoszyc ciągle tańczy, i poprosili o występ. Długo prosić nie musieli i chociaż zespół nie zabrał ze sobą strojów scenicznych i wystąpił w strojach treningowych – zrobił na nich duże wrażenie. Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku nie znali folkloru wschodniopruskiego i bardzo im się pokaz Sagi podobał.
Chociaż był to weekend pełen pracy, wszyscy wrócili zadowoleni. Młodzi – bo mieli ciekawy wyjazd, przedsmak lata, a instruktorki – bo nauczyły ich tego, co zaplanowały. Na dodatek pogoda sprzyjała. Warsztaty taneczne w Krynicy Morskiej dofinansował Urząd Miasta w Bartoszycach. Wyjazd doszedł do skutku także dzięki nagrodzie im. Księcia Albrechta, którą Saga w zeszłym roku dostała od Stowarzyszenia Przyjaciół Księcia Albrechta z Ansbach w Bawarii. Albrecht Hohenzollern urodził się w Ansbach. Był wielkim mistrzem Zakonu Krzyżackiego oraz pierwszym świeckim księciem Prus, który po sekularyzacji państwa zakonnego objął w nich panowanie.
Lech Kryszałowicz