Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

VW liderem w branży

W poprzednim wydaniu Wochenblatt.pl na stronie gospodarczej pisaliśmy, że Volkswagen jest drugim pod względem wielkości koncernem samochodowym na świecie, tymczasem firma, której siedziba główna mieści się w Wolfsburgu, jest już liderem branży motoryzacyjnej.

Krzysztof Świerc

 
Okazuje się bowiem, że w pierwszej połowie bieżącego roku Volkswagen zdystansował największych swoich konkurentów, w tym największego rywala w branży – japońską Toyotę. Obecnie jednak przewaga niemieckiego przedsiębiorstwa jest niewielka, bo VW sprzedał w pierwszych sześciu miesiącach 2015 roku 5 milionów 40 tysięcy pojazdów, a Toyota tylko o 18 tysięcy mniej.

 
A jednak – słabsza sprzedaż

 
Z tego też powodu u powściągliwych w okazywaniu emocji szefów Volkswagena informacja ta nie wywołała eksplozji radości, jedynie satysfakcję, tym bardziej że są też powody do niepokoju. O czym mowa? Okazuje się, że obaj potężni producenci samochodów w bieżącym roku sprzedali mniej swoich samochodów niż w tym samym okresie roku ubiegłego, z tą tylko różnicą, że spadek obrotów Volkswagena sięgnął tylko 0,5 procent, a u Toyoty wyniósł 1,5 procent. Reasumując – jeśli japoński koncern w ciągu najbliższych miesięcy nie odrobi strat do niemieckiego producenta, to z początkiem 2016 roku oficjalnie już Volkswagen będzie mógł się koronować na największego producenta samochodowego na świecie, a obecnie może mieć jedynie satysfakcję z zasiadania w fotelu lidera.

 
Gdzie problem?

 
Żeby jednak tak się stało, Volkswagen musi w drugiej połowie 2015 roku mocno popracować i zażegnać pewne problemy ze sprzedażą, a zatem przede wszystkim w Chinach, gdzie zanotował największe straty w sprzedaży, a gdzie niemieckie przedsiębiorstwo sprzedaje aż jedną trzecią swoich samochodów. Czy jednak słabsze wyniki osiągane przez Volkswagena na chińskim rynku to tylko chwilowy minikryzys czy też początek poważniejszego problemu, z jakim w Chinach zaczynają zmagać się także inni producenci samochodów? Zdaniem ekspertów nie da się dzisiaj przewidzieć, jak długo taka sytuacja potrwa, czy może tak już pozostanie. Jednak oprócz wielu pesymistycznych opinii dotyczących sprzedaży samochodów za Wielkim Murem pojawiają się też optymistyczne, jak ta, którą głosi firma konsultingowa Ernst & Young.

 
Kwestia czasu

 
Spece pracujący dla tego przedsiębiorstwa uważają, że długotrwały spadek sprzedaży samochodów w Chinach jest niemożliwy, a obecna sytuacja, jaką obserwujemy, to wyłącznie przejściowy trend. Poza tym eksperci tej firmy podkreślają, że chwilowy zastój w sprzedaży samochodów na chińskim rynku wcale nie jest tak negatywnym zjawiskiem dla branży, jak się wydaje. Ba, specjaliści w dziedzinie strategii sprzedaży twierdzą wręcz, że taki trend może w efekcie okazać się zbawienny – bo dzięki temu nie przegrzeje się koniunktura. Na uwagę zasługuje zatem fakt, na który szczególnie powołuje się firma Ernst & Young, że obecnie w Chinach na 1000 mieszkańców przypada tylko 60 samochodów, a na przykład w bogatych krajach Europy Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy Australii – ponad 500 aut. Statystyka ta jasno wskazuje, że jakkolwiek by patrzeć obecnie na chiński rynek, drzemie w nim ogromny potencjał, a koniec obecnego zastoju to chyba jednak rzeczywiście tylko kwestia czasu.

Show More