Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Zmarnowana wizyta

Foto: Lech Kryszałowicz
Foto: Lech Kryszałowicz

W dniach 25–26 października Olsztyn odwiedziła sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Chciała zapoznać się z sytuacją mniejszości żyjących w regionie, w tym z problemami nauczania języków ojczystych w szkołach.

 

Odwiedziła szkołę, w której uczą się dzieci romskie, szkołę, w której uczy się mniejszość ukraińska, ale szkoły, w której uczy się mniejszość niemiecka – nie. Dlaczego?

 

Posłowie odwiedzili trzy szkoły, w tym szkołę w Rusi, którą przedstawiono im jako tę, w której uczą się dzieci z mniejszości niemieckiej. – Już po chwili rozmowy z nauczycielką języka niemieckiego zorientowałem się, że w sprawie nauczania języka niemieckiego jako ojczystego się nie orientuje – mówi Ryszard Galla, wiceprzewodniczący komisji, poseł mniejszości niemieckiej w Sejmie.

 

Dlaczego zatem komisja do spraw mniejszości narodowych odwiedziła szkołę, w której nie ma mniejszości niemieckiej, i to kierowana informacją, że takowa tam jest?

 

– Program wizyty przygotował dla nas pełnomocnik marszałka województwa do spraw mniejszości. Sekretariat komisji przekazał mu nasze oczekiwania, w tym chęć odwiedzin szkół, w których uczy się języków mniejszości. Można uznać, że dla zaznajomienia się z problemami nauczania języka niemieckiego jako ojczystego w szkole ta wizyta była bezcelowa – przyznaje Ryszard Galla.

 

Pełnomocnikiem marszałka województwa do spraw mniejszości jest Wiktor Marek Leyk. – Szkołę w Rusi zaproponowała Krystyna Płocharska, przewodnicząca Olsztyńskiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej. Dlaczego z nią właśnie uzgadniałem tę wizytę? Bo Związek Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur ma małe biuro i nie zmieściłby komisji. Od początku wiedziałem, że w tej szkole niemiecki nie jest nauczany jako język mniejszości, ale skoro pani Płocharska ją zaproponowała, to taką propozycję wysłaliśmy do kancelarii komisji – wyjaśnia pełnomocnik marszałka.

 

– Zaproponowałam szkołę w Rusi, bo tam nauczanie języka niemieckiego dobrze wychodzi. Jest tam mniejszość niemiecka. Zebrali podpisy i niemiecki będzie wprowadzony jako ojczysty. Poza tym szkoła leży blisko Olsztyna, a komisja miała mało czasu – wyjaśnia Krystyna Płocharska, przewodnicząca OSMN.

 

Marek Kotliński, dyrektor szkoły w Rusi, jest zdziwiony wypowiedzią Krystyny Płocharskiej. – Do tej pory nikt z rodziców mnie nie pytał o nauczanie języka niemieckiego jako ojczystego, nikt nie zgłaszał takiej chęci. Czy w naszej szkole jest mniejszość niemiecka? Nie wiem. Nie pytam nikogo o takie sprawy i nikt mi o tym nie mówił – wyjaśnia.

 

– Jestem zdziwiony, że pełnomocnik marszałka uzgadnia wizytę sejmowej komisji z przewodniczącą jednego stowarzyszenia, a nie ze Związkiem Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur. W mojej ocenie dla sprawy języka niemieckiego jako ojczystego w szkole ta wizyta komisji była zmarnowana – komentuje Henryk Hoch, przewodniczący Związku Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur.

 

Lek

Show More
Wochenblatt - Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej
Datenschutz-Übersicht

Diese Website verwendet Cookies, damit wir dir die bestmögliche Benutzererfahrung bieten können. Cookie-Informationen werden in deinem Browser gespeichert und führen Funktionen aus, wie das Wiedererkennen von dir, wenn du auf unsere Website zurückkehrst, und hilft unserem Team zu verstehen, welche Abschnitte der Website für dich am interessantesten und nützlichsten sind.