Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Miażdżący sprzeciw

„Nie” na transparentach i „nie” w konsultacjach – mieszkańcy powiatu opolskiego wiedzą, czego nie chcą. Foto: Jerzy Stemplewski
„Nie” na transparentach i „nie” w konsultacjach – mieszkańcy powiatu opolskiego wiedzą, czego nie chcą.
Foto: Jerzy Stemplewski

Konsultacje społeczne dotyczące planów prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego w sprawie powiększenia Opola kosztem sąsiednich gmin zakończyły się w zeszłym tygodniu. Wyniki, zgodnie z przewidywaniami, jednoznacznie pokazują, że mieszkańcy powiatu powiększenia nie chcą.

 

Przeciwko odłączeniu od gminy Komprachcice Chmielowic i Żerkowic opowiedziało się w zeszłym tygodniu prawie 94 procent głosujących w konsultacjach społecznych. Również mieszkańcy gminy Prószków są przeciwni przyłączeniu do Opola Winowa. „Nie” dla pomysłu prezydenta Opola powiedziało tam również prawie 94 procent mieszkańców.

 

W powiecie opolskim telefoniczną ankietę przeprowadziła firma z Rybnika. Jak mówi starosta opolski Henryk Lakwa, wynika z niej, że powiększenia Opola nie chce w powiecie aż 83 procent ludzi. Największy sprzeciw był w gminie Dobrzeń Wielki, gdzie swoje stanowcze „nie” potwierdziło aż 98 procent ankietowanych. Co ciekawe, nawet w gminie Ozimek, która nic nie straciłaby ze swojego obszaru na rzecz Opola, 71 procent pytanych było przeciwko powiększeniu miasta wojewódzkiego. Wyniki pokazały jednak też coś innego: im dalej od Opola, tym mniejszy był sprzeciw wobec planów prezydenta Wiśniewskiego.

 

Wyniki gminnych konsultacji w dobrzeńskich wsiach były notabene jeszcze bardziej jednoznaczne, niż wykazała powiatowa ankieta: spośród osób, które wzięły udział w konsultacjach, przeciwko przyłączeniu sołectw do Opola było 99,7% głosujących. Tylko 14 osób zagłosowało na tak. W gminie Dąbrowa przeciwko odłączeniu Sławic, Wrzosek i Karczowa było 96 procent głosujących. Wyniki konsultacji w gminie Turawa będą znane w ciągu kilku dni, ale zapewne nie będą odbiegać od reszty.

 

W samym Opolu tymczasem radni miejscy przegłosowali w zeszłym tygodniu tzw. kontrakt społeczny Wiśniewskiego, czyli deklarację dla ościennych sołectw, że miasto zadba o ich potrzeby po ich przyłączeniu. 15 radnych było za, ale aż 7 wstrzymało się od głosu, a trzech wcale nie wzięło udziału w głosowaniu. Większość daleka była jednak od zachwytu nad planem prezydenta.

 

Anna Durecka

 

Show More