Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Doskonały kandydat?

Frank-Walter Steinmeier w rozmowie z przewodniczącą wrocławskiego NTSK Renatą Zajączkowską.  Foto: VdG
Frank-Walter Steinmeier w rozmowie z przewodniczącą wrocławskiego NTSK Renatą Zajączkowską.
Foto: VdG

Pojawiła się informacja, że chadecja i SPD doszły do porozumienia co do osoby wspólnego kandydata na urząd prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Ma nim być aktualny minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier. W przeciwieństwie do niektórych przedstawicieli CDU i CSU, Niemcy w Polsce są zadowoleni z tej kandydatury.

 

Wprawdzie wybory prezydenta Niemiec odbędą się dopiero 12 lutego, a Steinmeier z pewnością będzie miał oponentów, już teraz bowiem np. stowarzyszenie Wolni Wyborcy (Freie Wähler) dali swoją nominację Alexandrowi Holdowi, aktorowi znanemu z telewizyjnej roli sędziego, jednak arytmetycznie rzecz biorąc, obecny minister spraw zagranicznych jako wspólny kandydat chadeków i SPD nie powinien mieć żadnych trudności z tym, aby wybrano go w pierwszej turze wyborów, które odbędą się na forum Zgromadzenia Federalnego. W gremium tym bowiem, które składa się z 1260 osób delegowanych przez poszczególne partie w zależności od ich siły na poziomie federalnym oraz krajów związkowych, partie CDU/CSU i SPD mają wspólnie ponad 900 głosów.

 

Krytyka w Niemczech

 

Jak informuje m.in. „Rheinische Post”, Frank-Walter Steinmeier nie jest bynajmniej idealnym kandydatem w oczach niektórych polityków chadecji. W wywiadzie dla wspomnianego dziennika poseł CDU Christian von Stetten stwierdził, że Steinmeier powinien najpierw określić swoje stanowisko wobec osoby Donalda Trumpa. „Trudno mi sobie wyobrazić, aby prezydentem Niemiec mógł być ktoś, kto określa mianem »głosiciela nienawiści« prezydenta i naczelnego dowódcę sił zbrojnych kraju naszego najważniejszego partnera i sojusznika oraz nie jest gotów pogratulować mu wyboru na stanowisko” – powiedział von Stetten. A minister finansów Schäuble w jednej z konferencji telefonicznych stwierdził ponoć, że fakt nominacji Steinmeiera oznacza porażkę chadecji.

 

Także kanclerz Angela Merkel wydaje się być zdania, że Steinmeier bezwzględnie nie jest idealnym kandydatem, a decyzję podjętą na jego korzyść należy raczej ocenić jako polityczny sukces szefa SPD Sigmara Gabriela.

 

Radość w mniejszości niemieckiej

 

Dla przedstawicieli Niemców w Polsce nominacja Steinmeiera na kandydata na prezydenta jest powodem do radości. Peter Jeske z Koszalina i Henryk Hoch z Ostródy uważają, że jest on najlepszym kandydatem na to stanowisko i już w przeszłości wykazywał otwartość na sprawy Niemców w Polsce. Natomiast Renata Zajączkowska z Wrocławia podkreśla fakt śląskich korzeni Steinmeiera: – Jego rodzina pochodziła z Wrocławia, a gdy rozmawiałam z nim podczas obchodów Dnia Ojczyzny w czerwcu 2015 roku w Berlinie, powiedział mi, że czuje się wrocławianinem. To się zresztą czuje, bo nie dalej jak w tym roku widziałam go na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie był przy okazji prywatnej wizyty w mieście – mówi Zajączkowska. Związki Steinmeiera ze Śląskiem i mniejszością niemiecką dostrzega też Bernard Gaida, przewodniczący VdG: – Miałem już kilkakrotnie możliwość rozmawiać z nim o sprawach dotyczących mniejszości niemieckiej. Steinmeier brał też udział w ustalaniu wysokości wsparcia dla MN w ramach obecnej umowy koalicyjnej. Dlatego myślę, że również jako prezydent byłby reprezentantem tej linii działania.

 

Zaproszenie do Wrocławia

 

Do wyborów zostało jeszcze niespełna dwa i pół miesiąca, ale Renata Zajączkowska już myśli o tym, co będzie potem. – Chętnie zaprosiłabym Franka-Waltera Steinmeiera jako prezydenta Niemiec do naszej siedziby NTSK we Wrocławiu. Byłoby to dla nas nie tylko zaszczytem, lecz także wyrazem wsparcia w działalności, jaka czeka nas w kolejnych latach – mówi z entuzjazmem Zajączkowska.

 

Rudolf Urban

Show More