Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Mogło być jeszcze lepiej

– Wierzę, że tym razem wygra otwartość na świat, wzajemna tolerancja między wszystkimi ludźmi, między wszystkimi mniejszościami narodowymi, a także wspólne spojrzenie na przyszłość, które szczególnie wyznaję i respektuję. Liczę, że będę miał okazję reprezentować nasze wspólne interesy w nadchodzącej kadencji Senatu – powiedział przed ciszą wyborczą starosta opolski Henryk Lakwa, który był kandydatem Mniejszości Niemieckiej na senatora.

W praktyce okazało się, że wynik osiągnięty przez sternika powiatu opolskiego jest dobry, bo łącznie głosowało na niego 29 390 wyborców, a w samym powiecie opolskim, którego jest starostą od 25 lat, osiągnął bardzo solidny wynik – 20 708 głosów. Henryk Lakwa za oddane glosy i wyraz zaufania podziękował wyborcom, podkreślając, że dało mu to energię do dalszej wytężonej pracy i wiarę w sukces.

Zadziałał pakt senacki

Sternik powiatu opolskiego nie krył też radości z faktu, że w poniedziałek 16 października 2023 r. obudziliśmy się w innej Polsce. – W Polsce proeuropejskiej, gdzie za chwilę wszystkie mniejszości narodowe będą jednakowo traktowane. Gdzie nauka języka niemieckiego nie będzie piętnowana, nie będzie mowy nienawiści, nie będziemy w mediach non stop słyszeć, jak źli są Niemcy i że wszystko jest winą Donalda Tuska – powiedział Henryk Lakwa i dodał: – Miniona kampania wyborcza była inna od wcześniejszej. Tym razem rozgrywał się plebiscyt pod hasłem: idziemy wszyscy do urn, bo chcemy lepszej Polski, aby w rodzinach nastąpił spokój, żeby przestano się kłócić i skakać sobie do gardeł. Uważam, że członkowie MN, w tym moi sympatycy, widząc, co się dzieje w kraju, bardziej głosowali na partię niż na człowieka. Głosowali nie regionalnie, lecz tak jak cała Polska. I tu nastąpił przepływ ludzi. Gdyby nie to, mój wynik byłby lepszy. Jeśli chodzi o wybory do Senatu, to trzeba zauważyć, że zadziałał pakt senacki.

Henryk Lakwa
Foto: Rudolf Urban

Krok milowy

W efekcie senatorem miasta będzie Piotr Woźniak z Nowej Lewicy – człowiek z Nysy, a zatem spoza Opola i spoza powiatu opolskiego. – Czy jestem zadowolony? Cóż… Ja też nie jestem reprezentantem PiS-u, więc również byłbym po stronie demokratycznej. No, ale stało się, jak się stało, nie dostałem się do Senatu. Niemniej jeszcze raz z całego serca dziękuję za wszystkie głosy, jakie otrzymałem w powiecie opolskim i w mieście Opolu – stwierdził Henryk Lakwa i zakończył: – Pomimo że nie dostałem się do Senatu, to start w wyborach parlamentarnych oraz liczba głosów, jaką otrzymałem, są dla mnie krokiem milowym do przodu przed zbliżającymi się wiosną przyszłego roku wyborami samorządowymi. Minione wybory pokazały bowiem, że mam spore poparcie w powiecie opolskim i w Opolu. To daje mi siłę do walki i przekonanie o możliwości wygrania zbliżających się wyborów samorządowych. Ba, wygramy je! Widząc, co się dzieje, Mniejszość Niemiecka z Platformą Obywatelską nie odda powiatu opolskiego.

Krzysztof Świerc

Show More