Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Kolonie, oranżerie i wpadki

20 kwietnia w stowarzyszeniu mniejszości niemieckiej „Niedźwiedzia Łapa” w Mrągowie odbyły się warsztaty z cyklu „Pieczenie z Uwe”. Zatytułowane „Towary kolonialne w historii Niemiec i Prus Wschodnich”, dotyczyły kolonizacji państw w Ameryce, Afryce i Azji, oranżerii w Prusach Wschodnich i handlu towarami kolonialnymi – oraz pieczenia odwróconego ciasta brzoskwiniowego według rodzinnego przepisu.

Drużyna marzeń Uwe Hahnkamp i Jakub Jabłoński
Foto: Sebastian Jabłoński

Najpierw jednak prelegent Uwe Hahnkamp i członkowie stowarzyszenia „Niedźwiedzia Łapa” obecni tego ranka rzucili się w wir słownictwa związanego z pieczeniem i przepisem na ciasto. Dzieci z sobotniego kursu niemieckiego, które piekły gofry w dużej sali ze swoją nauczycielką Jolantą Przybysz, również zajrzały, aby nauczyć się dodatkowych słów, a później przyniosły swoje wypieki do przetestowania. Nawiasem mówiąc, odwrócone ciasto nie jest specjalnością regionalną; poszczególne warstwy są po prostu umieszczane w formie w odwrotnej kolejności, a ciasto jest odwracane po upieczeniu i ostygnięciu.

Pech – wpadka II

Uwe Hahnkamp otrzymał wsparcie przy pieczeniu od Jakuba Jabłońskiego, syna przewodniczącego „Niedźwiedziej Łapy” Sebastiana Jabłońskiego. Od topienia masła na karmel po krojenie brzoskwiń na polewę i mieszanie ciasta, świetnie wyćwiczony tandem był w dobrym rytmie. Jednak podczas gdy jedno ciasto trafiło do piekarnika, drugie po drodze wypadło z tortownicy.

Czas pieczenia upływał pod znakiem głodu wiedzy uczestników. Prezentacja Uwe Hahnkampa rozpoczęła się od wprowadzenia do historii kolonializmu. Chociaż odkrywanie przez Europejczyków nowych krajów w Ameryce, Afryce i Azji miało bardzo negatywne skutki, do „Starego Świata” zostało również przywiezionych wiele ważnych dziś produktów spożywczych, takich jak ziemniaki, kukurydza, herbata i owoce cytrusowe.

Towarami kolonialnymi były produkty pochodzące z kolonii, zwłaszcza żywność, taka jak cukier, ryż, kakao i przyprawy.

Nowe rośliny i zwierzęta z regionów tropikalnych i subtropikalnych nie mogły dobrze przetrwać w klimacie europejskim. Dlatego w okresie od XVI do XVIII w. przy zamkach lub posiadłościach bogatych arystokratów budowano oranżerie. Oprócz ochrony cennych i rzadkich kwiatów, owoców i ptaków ważnym celem była również dekoracja i reprezentacja. Na terenie dzisiejszego województwa warmińsko-mazurskiego takie budowle istniały m.in. w: Gladyszach, Kadynach i Kamieńcu. Szczególnie okazale prezentuje się niedawno odrestaurowana letnia rezydencja biskupa warmińskiego Ignacego Krasickiego w Lidzbarku Warmińskim, zaprojektowana architektonicznie jako oranżeria.

Pech – wpadka III

Poza dawnymi Prusami Wschodnimi warto zobaczyć oranżerie w Łazienkach w Warszawie i w pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim na północ od Lublina. Ekskluzywność ówczesnych towarów stała się jednak czymś oczywistym. Mieszkańcy Rzeszy Niemieckiej, do której należały wówczas Prusy Wschodnie, a później Republiki Federalnej Niemiec, zawdzięczali to stowarzyszeniu zawodowemu. W 1898 r. 21 kupców założyło „Einkaufsgenossenschaft der Kolonialwarenhändler im Halleschen Torbezirk in Berlin”, organizacja parasolowa została założona w 1907 roku i przyjęła jako nazwę firmy skrót pierwszej organizacji, EDEKA, cztery lata później.

Wizyta dzieci z sobotniego kursu języka niemieckiego
Foto: Chantal Stannik

Towarami kolonialnymi były produkty z kolonii, głównie artykuły spożywcze, takie jak cukier, ryż, kakao, przyprawy i kawa, ale także tytoń. Szczególnie interesujące jest geograficzne rozprzestrzenianie się banana, który podróżował z Azji Południowo-Wschodniej do Indii, następnie do Hiszpanii z Arabami i do Ameryki z Hiszpanami. Podczas gdy owoce krążyły po sali, a uczestnicy słuchali wyjaśnień prelegenta, z kuchni powoli unosił się zapach gotowych i stygnących ciast. Niestety dla piekarzy, obracanie „obróconego ciasta brzoskwiniowego” poszło nie tak. Zepsuło to wrażenie wizualne, ale nie smakowe, jak się okazało podczas finałowej degustacji.

U.H.

Show More