Z przewodniczącym DFK Oddział Zabrze Tomaszem Daschkiem o mszach świętych w języku niemieckim rozmawiała Manuela Leibig.
Msze święte w języku niemieckim były na początku lat 1990. nieodłącznym elementem kultury niemieckiej na Śląsku. W Zabrzu też?
Oczywiście. Pierwsze msze w języku niemieckim odbywały się w kościołach pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – Mariä Himmelfahrtskirche, św. Józefa, św. Teresy i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przy czym pragnę nadmienić, że najpierw były msze w języku niemieckim, a dopiero potem tworzyły się jakieś organizacje i struktury mniejszości niemieckiej.
Foto: DFK Oddział Zabrze
Jak to wygląda w Zabrzu obecnie?
Z tych kościołów ostał się kościół NSPJ w Rokitnicy. Kiedyś co tydzień w niedzielę, teraz w każdą trzecią sobotę miesiąca. Nieprzerwanie mamy też od 31 lat msze w języku niemieckim w mojej parafii św. Andrzeja, również raz w miesiącu. Na tej mszy gromadzi się przynajmniej 30 osób, większość z Niemieckojęzycznej Grupy Parafii założonej 31 lat temu przez śp. księdza prałata Gerarda Kowolika. Ostatnio odezwał się do mnie nasz były ksiądz Tomasz Borol, czy nie chcielibyśmy u niego, w parafii św. Franciszka, mieć mszy w języku niemieckim. Ustaliliśmy termin, zorganizowaliśmy naszego organistę Józefa Rutkowskiego, który świetnie śpiewa po niemiecku, wszyscy członkowie mniejszości zostali poinformowani, a po mszy odbyło się nawet nabożeństwo do św. Franciszka, również w języku niemieckim.
Jedna msza i co dalej?
Przed mszą proboszcz parafii św. Franciszka Tomasz Rak przywitał nas i zachęcał, aby częściej msza w języku niemieckim odbywała się w tej właśnie parafii. Aż miło było jako mniejszość niemiecka tego słuchać. Przy takim nastawieniu nie sposób nie zorganizować tam kolejnej mszy. Stwierdziliśmy, że jedna msza w miesiącu będzie odpowiednia, ponieważ na mszy gromadzą się osoby z całego Zabrza, dla wielu to jest wyprawa. W ostatnią sobotę października msza w języku niemieckim zaplanowana jest w Parafii św. Józefa, aby upamiętnić księdza infułata Pawła Pyrchałę, który msze w języku niemieckim przez ponad 30 lat tam odprawiał.
