Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Die Gedanken sind frei

Wypędzenie humanitarne?

Wiem, że kiedy będziecie Państwo czytać tę kolumnę, Polska będzie najprawdopodobniej miała nowy rząd, który, jak wielu z nas sądzi, naprawi wiele zła, naruszeń prawa i zwykłej nieuczciwości i prywaty poprzednich lat. Niemcy na Śląsku, Pomorzu i w dawnych Prusach Wschodnich czekają na cofnięcie dyskryminacji ich dzieci w szkołach.

Na terenie tychże dawnych wschodnich prowincji niemieckich, od 1945 r. znajdujących się w granicach Polski, zamieszkuje od 1947 r. wielu Ukraińców i Łemków przymusowo osiedlonych tam w wyniku akcji „Wisła”. Zostali wypędzeni z terenów południowo-wschodniej Polski. Od 28 listopada i oni zapewne oczekują od nowego rządu zmiany decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie decyzji o akcji „Wisła”, którą tego dnia ogłosił IPN. Z komunikatu wynika, że zdaniem prokuratora w akcji bezpowrotnego wypędzenia tysięcy ludzi z ich domów „nie znaleziono podstaw do stwierdzenia, że przesiedlenie stanowiło zbrodnię przeciw ludzkości ani zbrodnię komunistyczną”, a „ewakuacja odbywała się w sposób humanitarny. Przesiedlani zabierali ze sobą większość ruchomego dobytku i zwierzęta”.

W uzasadnieniu znajdujemy pełną akceptację odpowiedzialności zbiorowej w słowach „że ewakuacja osób o narodowości ukraińskiej, łemkowskiej i polskiej miała charakter prewencyjny i ochronny, a nie represyjny. Została przeprowadzona w konsekwencji masowych mordów dokonywanych na miejscowej ludności przez oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA)”. Uzasadnienie zawiera jeszcze więcej kuriozalnych stwierdzeń, jak np. że akcja nie miała charakteru dyskryminacji ze względu na narodowość czy religię.

Nie potrafię tej decyzji IPN nie powiązać z tezami prof. Alfreda de Zayas, byłego prawnika w biurze Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, który twierdzi, że swoista tabuizacja powojennego losu Niemców, brak uznawania ich wypędzenia za zbrodnie podlegające osądzeniu sprawiły, że w latach 90. czystki etniczne w Europie znowu się wydarzyły i trwają. Wymianę ludności w praktyce nadal uznaje się zbyt często za sposób na rozwiązanie jakichś problemów, a jednocześnie ocena tej ewidentnej zbrodni przeciwko ludzkości jest relatywizowana ze względu na sprawcę. Nazywa on wypędzonych Niemców ofiarami drugiej kategorii. Przypomina bowiem, że w czasie gdy na Procesie Norymberskim Trybunał Międzynarodowy sądził zbrodniarzy hitlerowskich także za zbrodnie przymusowych wysiedleni, np. w okupowanej Polsce, to na Śląsku, Pomorzu, Warmii i Mazurach trwały w najlepsze wypędzenia Niemców.

Tabuizacja ta trwa od ponad 70 lat, obecnie IPN postanowił zastosować podobną tabuizację dla Ukraińców i Łemków w Polsce. Przywracanie praworządności nie może się ograniczyć do sejmowych komisji śledczych, ale musi objąć także takie skandaliczne decyzje prokuratorskie.

Bernard Gaida

Titelfoto: Hauptsitz des Instituts für Nationales Gedenken in Warschau (Foto: Adrian Grycuk/wikimedia.org)

Show More