Przepraszamy, ten wpis jest dostępny tylko w języku Niemiecki.
Manuela
21 maja 1921 r. rozpoczęła się ofensywa, w wyniku której przeważające liczebnie i lepiej uzbrojone polskie oddziały zostały wyparte z okolic Góry św. Anny i wyzwolona została miejscowość o tej nazwie, a dzień później leżąca u podnóża góry Leśnica. Dlaczego musiało dojść do przelewu krwi tak wielu ludzi? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy cofnąć się o kilka dni.
Splot niekorzystnych czynników w pierwszy majowy weekend – pandemia oraz fatalna pogoda – doprowadził do tego, że w tym roku tradycyjne wiosenne sprzątanie wieży ciśnień, czyli muzeum Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej w Ełku, nie odbyło się. Czy zatem ełcka wieża w tym roku będzie przyjmować gości brudna?
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść – mówi stare przysłowie. Ale w Górowie Iławeckim ono się nie sprawdza. Kucharek było aż 20 i nagotowały tak dużo, że nie tylko nasyciły się same, ale jeszcze nakarmiły domowników. I wszystkim wszystko dobrze smakowało.
Kiedy Maryla Rodowicz wylansowała piosenkę „Wsiąść do pociągu byle jakiego”, mieszkańcy Lidzbarka i okolicznych miejscowości mieli do wyboru dwie trasy kolejowe: trasę nr 224 Czerwonka–Sągnity oraz nr 255 Lidzbark–Bartoszyce. Dzisiaj nie mają żadnej, ale może im po nich zostaną chociaż pamiątki.
Ze Zbigniewem Łukaszewskim z Usteckiego Stowarzyszenia Historycznego „Orzeł” rozmawia Rudolf Urban.
Das Gebäude der heutigen städtischen Bibliothek in Liegnitz (Legnica) hat eine ungewöhnliche Geschichte. Es wurde am 9. September 1894 fertiggestellt und diente als Freimaurerloge des Liegnitzer Freimaurervereins „Pythagoras zu den drei Höhen im Orient“.